Portorykańczycy wyrażają swoją wolę w referendum nt. dołączenia jako stan do USA lub niepodległości

Mieszkańcy Portoryko mogą wskazać w dzisiejszym referendum pełne przyłączenie do Stanów Zjednoczonych, zachowanie statusu quo lub niepodległość.

Gubernator wyspy Ricardo Rossello, będący zwolennikiem pełnej integracji wyspy z USA stwierdził: Chcemy mieć takie same prawa jak (amerykańskie) stany, ale system kolonialny uniemożliwia nam to

Zdaniem Rossello będzie to najlepsza metoda rozwiązania problemów finansowych Portoryko. Terytorium to na początku maja złożyło wniosek do sądu o restrukturyzację zadłużenia. Może to doprowadzić do największego jak dotąd bankructwa na rynku obligacji komunalnych w USA.

Wyniki referendum nie są wiążące dla władz federalnych Stanów Zjednoczonych.

Portoryko ustanowiono terytorium amerykańskim pod koniec XIX wieku, a w latach 50. XX wieku zostało terytorium nieinkorporowanym USA. Portorykańczycy mają obywatelstwo Stanów Zjednoczonych, jednak nie mogą głosować w amerykańskich wyborach prezydenckich, a także nie mogą wybierać ustawodawców, pomimo że decyzje dotyczące Portoryko są w dużym stopniu podejmowane w Waszyngtonie.

Wyspa walczy od blisko 10 lat z recesją. W tej chwili stopa bezrobocia wynosi około 11 proc., a w ciągu ostatnich 10 lat liczba mieszkańców wyspy spadła o około 10 proc.

Referendum skomentował ekspert z Uniwersytetu Nowego Jorku Edwin Melendez: Opinia publiczna jest podzielona w sprawie tego plebiscytu. Połowa mieszańców lub nawet więcej uważa, że i tak nic się nie zmieni, bo amerykański rząd nie jest zobowiązany do respektowania rezultatów (głosowania), które może się okazać nieważne”, jeśli znaczna część wyborców zbojkotuje referendum.

kresy.pl / onet.pl