“W 2008 roku można jeszcze było zatrzymać drapieżnego niedźwiedzia w gawrze”.

“To co osiem lat temu dostrzegali tylko najbardziej przenikliwi, dziś jest oczywiste dla wszystkich: agresja Rosji na Gruzję była prologiem przed rosyjską wojną na Ukrainie. Polityka zaspokajania agresora zbankrutowała jeszcze w 2008. Co gorsza, zaostrzyła apetyty Kremla. Wtedy jeszcze społeczność transatlantycka mogła wspólnymi wysiłkami zatrzymać drapieżnego niedźwiedzia w gawrze. Była to pouczająca lekcja historii, nie odrobiona na czas”– napisał Poroszenko na profilu prezydenta Ukrainy w serwisie Facebook.

“Ukraina mężnie trzyma dziś obronę na wschodniej granicy Europy. Ciężkie doświadczenia wzmocniły poczucie przyjaźni i solidarności między ukraińskim i gruzińskim narodem. Jak nikt inny szczerze i konsekwentnie popieramy odbudowanie integralności terytorialnej Gruzji. I jest jasne, że nigdy nie uznamy rosyjskich marionetkowych reżimów w Abchazji i Osetii Południowej”– zapewnił prezydent Ukrainy.

unian.net/KRESY.PL

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    UE powołała specjalną komisję, która po zbadaniu dokumentów i przesłuchaniu świadków stwierdziła, że wojnę rozpętała Gruzja, dokonują agresji na Abchazję i mordując masowo Abchazów. Broni dostarczyła m. in. Ukraina. Płaciły USA.