Obecnie Polska może wysyłać na Ukrainę 1,5 mld metrów sześciennych, a planuje zwiększyć możliwości do 5–6 mld merów sześciennych do 2020 roku.

Aby umożliwić zwiększenie przesyłu gazu na Ukrainę PGNIG chce zbudować nowy gazociąg Hermanowice – Strachocina. Zdaniem ministra Piotra Naimskiego, Pełnomocnik Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej plan ten jest możliwy do zrealizowania.

CZYTAJ WIĘCEJ:
110 milionów złotych unijnego dofinansowania na gazociąg przy granicy z Ukrainą

Minsiter stwierdził: Po polskiej stronie w zasadzie bardzo niewiele potrzeba, aby ta możliwość stała się rzeczywistością. Po stronie ukraińskiej trzeba zbudować 120 km nowego gazociągu, połączyć przejście graniczne w Hermanowicach z pierwszym magazynem gazu po stronie ukraińskiej. Te rozmowy się toczą, ale nie przebiegają łatwo, ponieważ po stronie ukraińskiej wprowadzona jest reorganizacja, w sensie formalnym, sektora gazowego.

kresy.pl / www.radiomaryja.pl

14 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. madmike
    madmike :

    To już jest tak żałosne, że nawet śmiać mi się nie chce. To nie prościej płacić Rosji za gaz który prześlą na Ukrainę? Kuriozum płacimy (dzięki naszym januszom biznesu) za gaz znacznie wyższą cenę a potem oddajemy go ukrom (bo sprzedaży nigdzie mowy nie ma). Albo lepiej, pozwólmy ukrom zając całą Polskę, oddajmy się pod ich władzę. Jeśli jacyś kresowiacy głosowali na PiS to chyba powinni sobie palnąć w łeb.

  2. malkontent
    malkontent :

    USA obcięła pomoc ukrpom o połowę, Polska pisdzielców dała carte blanche ukropom , co sobie zażyczą maja i będą mieć. Może od razu niech pisdzielcy przeniosą władzę do Kijowa :-(((( Jakoś nie słychać portalowych dyżurnych pisdzielców , gdzie wasze zachwyty ???? , nic cisza :-((( hehehee

    • fiesta
      fiesta :

      …. czyli krypto-zydy z PiS wzmacniaja neo-banderowcow w Kijowie, ktorych w dalszym ciagu wspieraja Niemcy , bo Niemcy zwietrzyli interes dla siebie na UPA-inie.
      Prosze sobie przypomniec czym skonczyla sie dla Polski wspolpraca niemiecko-banderowska w okresie miedzywojennym oraz w okresie II wojny swiatowej. Za zdrade polskich interesow narodowych krypto-zydy z PiS dostana troche “srebrnikow”.
      Przypuszczam, ze “chujdupelstein” na kaczych lapach nie bedzie sie skarzyl, ze Ameryka na niego naciskala, poniewaz nowy prezydent USA D.Trump juz wczesniej zapowiedzial, ze zredukuje pomoc militarna dla UPA-iny o 50% , a to jest sygnal, ze D.Trump nie jest zainteresowany rozszerzaniem konfliktu na linii USA – Rosja i uznal UPA-ine za przypadek stracony (the lost case) wraz z 5-cioma miliardami dolarow, ktore wpompowala w UPA-ine poprzednia administracja B.Obamy.
      UPA-ina to “studnia bez dna” i jest niewyplacalna z czego zdaje sobie sprawe D.Trump (a takze MFW) , jakby nie bylo to rowniez biznesman, wiec z ekonomicznego punktu widzenia prowadzenie interesow z bankrutem przynosi negatywne nastepstwa, a w szczegolnosci dla malej Polski i Polakow, przy czym dotyczy to rowniez negatywnych nastepstw politycznych dla Polski, ze strony neo-banderowcow w Kijowie, a takze Niemcow, ktorzy rozgrywaja Polske karta UPA-inska i nigdy nie zrezygnowali ze swojej odwiecznej polityki DRANG NACH OSTEN.(Pochodu na wschod).
      Gdyby to ode mnie zalezalo to w celu zabezpiecznia energetycznego Polski nalezy wybudowac dodatkowa linie gazowa do Morza Kaspijskiego i Iranu przez Slowacje, Wegry i Rumunie, nastepnie Morze Czarne, Gruzje i Armenie.
      Zatem zamiast wspomagac neo-banderowcow w Kijowie i robic problemy Polsce i Polakom, zainwestowalbym 5.5 miliarda zlotych w budowe nowej linii gazowej z Polski do Morza Kaspijskiego i Iranu w porozumieniu z wymienionymi wczesniej panstwami i dodatkowo rozwinal z tymi panstwami handel w innych dziedzinach, ktore wzmocnia Polske handlowo i ekonomicznie, w tym nastapi wzrost PKB, a wtedy bedzie Polske stac na silna i nowoczesna armie do obrony polskich interesow narodowych.
      Minelo 27 lat od ukladu ZYDOW z ZYDAMI (zydow z PZPR i zydow z Solidarnosci i KOR) przy “okraglym stole”, ktory byl ukladem wymierzonym w Polske i Polakow – wide obcy kapital, ktory przejal Polske w ponad 80 procentach i do wyprzedazy pozostaly tylko lasy i polska ziemia co jest bardzo niepokojace zwazywzy na ruchy kryptozydow z PiS u wladzy w Polsce.

      • fiesta
        fiesta :

        Politolog, redaktor naczelny projektu „Odnako. Jewrazija” Siemion Urałow uważa budowę tego gazociągu za kolejny środek bogacenia się niektórych członków ukraińskiego kierownictwa (czytaj: Zydow u wladzy na UPA-inie ; dodal fiesta).
        „Jesteśmy świadkami bankructwa pozostałości po Ukrainie — zarówno budżetu, jak też gospodarki. Co więc można zrobić, jeśli są oni gotowi do płacenia za rosyjski gaz i jeszcze za budowę gazociągu, tak samo jak byli gotowi do płacenia za budowę jakiegoś dziwnego muru. Po prostu rządzące elity kijowskie pod parawanem rzekomej «agresji rosyjskiej» zabierają resztki pieniędzy na absolutnie niepotrzebne, pozbawione wszelkiego sensu projekty, takie jak ten gazociąg. Wypada przypomnieć historię z ropociągiem Odessa-Brody, który jeszcze za czasów prezydenta Kuczmy podawano za projekt na skalę narodową, mający sprzyjać uwolnieniu się od zależności od Rosji. W rzeczywistości dotychczas stoi niedokończony” — podkreślił politolog.

        W tym przypadku Kijów nie obchodzi wcale zdanie obywateli Ukrainy — uważa Siemion Urałow.

        Obywatelom Ukrainy obecnie nikt niczego nie wyjaśnia. W kraju panuje teraz dyktat mniejszości (czytaj: zydowskiej mniejszosci ; dodal fiesta) , która przejęła władzę, i ta władza jest utrzymywana za pomocą broni , natomiast zdanie większości nikogo nie obchodzi. Proszę spojrzeć. Większość występuje przeciwko działaniom zbrojnym, opowiada się za uregulowaniem sytuacji środkami pokojowymi. Jednakże w żaden sposób nie jest to brane pod uwagę. Opinia większości obywateli na Ukrainie jest po prostu lekceważona. I to jest już faktem” — powiedział politolog na zakończenie.
        ZRODLO: ( https://pl.sputniknews.com/opinie/201702274918308-polska-ukraina-sputnik-gaz-hermanowice-strachocina/ ).
        p.s. Nie jestem czytelnikiem “Sputnika”, ale w wiekszosci zgadzam sie z opinia politologa S.Uralowa.

        • fiesta
          fiesta :

          Dlaczego nie spelnily sie prognozy D.Jarosza ???
          D.Jarosz powiedzial 19 kwietnia 2016r – cytat: [ Deputowany do Rady Najwyższej, były lider zakazanej w Rosji organizacji nacjonalistycznej Prawy Sektor Dmytro Jarosz oświadczył w wywiadzie dla agencji informacyjnej Mir, że Ukraina może się rozpaść do końca 2016 roku.

          „Obecnie chodzi o ratowanie państwa. Mam możliwość zapoznawania się z analityką udostępnianą przez Radę Bezpieczeństwa Ukrainy i Służbę Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Istnieje bardzo pesymistyczny scenariusz, który daje naszemu państwu czas do końca roku. Po tym na terytorium Ukrainy może pojawić się kilka quasi-państw” — oznajmił Jarosz. Według niego cele Majdanu do tej pory nie zostały osiągnięte, korupcji nie zwalczono, w ciągu dwóch lat zubożenie ludności przybrało katastrofalną skalę. „W regionach ludzie już panikują. Mam coraz mniejszą nadzieję, że można coś zmienić na drodze konstytucyjnej” — dodał deputowany do Rady ].
          ZRODLO: ( https://pl.sputniknews.com/polityka/201604192583776-Jarosz-rozpad-Ukrainy/ ).

    • zefir
      zefir :

      Tagore,chyba na głowę upadasz.Ewentualne dostawy gazu do polski z niemieckiego systemu gazowego,to dalej gaz pochodzenia rosyjskiego,a nie gaz “niemiecki”.Przeanalizuj sobie polsko-niemieckie połączenia gazowe,zwłaszcza ewentualny rewers przez gazociąg Jamał,oraz szkopskie prawo rewersowe.Polska realizuje korytarz przesyłowy gazu północ-południe.Jego południowo-wschodnia odnoga w kierunku Strachocina ma zaspokoić ukrów na gaz zapotrzebowanie,w podwójny sposób.Raz przez interkonektor Polska -Ukraina z węzłem Hermanowice przy granicy ,ze strachocina to ok 72 km.Stąd do ukraińskiego Bliche Volytsia ,gdzie magazyny gazu,to dalsze ok 112km.Ustami Naimskiego Polska zapowiedziała,że będzie do granicy tą inwestycję robić,niezależnie od działań po stronie ukraińskiej-Polska bowiem chce być świętsza od banderowskiego “papieża”.Po drugie,interkonektor Polska-Słowacja ze Strachocina do Velke Kapusany na Słowacji (58km po stronie polskiej i 106km po stronie słowackiej) też ma zaspokoić gazowe ukrów aspiracje.Tam bowiem jest połączenie z ukrami przez gazociąg bodajże Sojuz.Cała ta gazowa s.aczka bierze się z tego,że w 2019r kończy sięumowa Rosja-Ukraina o tranzycie rosyjskiego gazu do Europy Zachodniej,z czego ok 2 mld dolców/rok ukry za sam tranzyt zgarniają.Zastanawiające,po co to wszystko,gdy ukry zapowiadają,że do 2021r zwiększą własne wydobycie o 7mld m.sześć/rok i staną się niezależne gazowo-energetycznie.Południowa odnoga polskiego korytarza gazowego do Czech i dalej na południe konkurować ma z dostawami rosyjskiego gazu z rurociągów Nord Streem 1,oraz 2,zasilającymi Niemcy i kraje Europy Śr Wschodniej gazociągami Opal i Eugal o łącznej przelotowości ponad 85mld m.sześć/rok,biegnącymi w niewielkiej odległości od polskiej granicy zachodniej+ewentualne dalsze dostawy przez rurociąg lądowy Jamał,dotychczasowo również Polskę zasilający-długoterminowy kontrakt gazowy Polski z Gazpromem w 2022r wygasa.Jak wszystko inwestycyjnie dobrze się ułoży i spełnione zostaną plany polskich gazowników-polityków,tow polskim systemie gazowym będzie gaz z terminalu LNG w Świnoujściu,oraz gaz z gazociągu Baltic Pipe tj gaz z wyczerpujących się żródeł norweskich.Ten gaz będzie droższy od gazu rosyjskiego. Jaki ekonomiczny idiota z Europy Śr.Wschodniej kupi droższy gaz z Polski zamiast tańszy gaz pochodzenia rosyjskiego,który w wystarczającej ilości dopływa do niego?

  3. fiesta
    fiesta :

    Kolejny “zloty interes” ?
    Po tym jak krypto-zyd A.Duda obdarowal neo-banderowcow w Kijowie 4-ma miliardami zlotych z kieszeni polskiego podatnika na poczatku 2016r to teraz krypto-zydy z PiS chca obdarowac neo-banderowcow w Kijowie kolejnymi 1.5 miliardami zlotych z kieszeni polskiego podatnika.
    To jest wyrazny sygnal, ze rozsypuje sie UPA-ina, a krypto-zydy u wladzy w Polsce pedza na ratunek swoim pobratymcom w Kijowie i placi za wszystko polski podatnik.
    Krypto-zydy z “Warszawki” (SLD, PO i PiS) troszcza sie bardziej o swoich pobratymcow w Kijowie niz o Polakow w Polsce.
    Polacy dozyli czasow, ze sa traktowani jak obywatele II-giej i III-ciej kategorii w Polsce.
    p.s. Autor artykulu lub media wprowadzily Polakow w blad uzywajac okreslenia “polski rzad”, poniewaz od 1945r do dzis (2017r) Polska nie rzadza Polacy przez ostatnie 72 lata.

  4. mop
    mop :

    Gdy mocarstwa światowe ustalają podział swoich stref wpływów – polskojęzyczni topią się w oparach absurdu i debatach bez najmniejszego znaczenia dla przyszłości kraju. W nowym układzie sił gwarantem stabilizacji jest ROSJA i Stany Zjednoczone.
    A TERAZ DO RZECZY…
    Rosja i Turcja podpisały umowę na budowę gazociągu. Porozumienie w Stambule podpisali ministrowie energetyki obu krajów w obecności Putina i Erdogana. Umowa przewiduje budowę dwóch nitek gazociągu po dnie Morza Czarnego i dalej w stronę granicy z Grecją.
    W październiku 2016r. Rosja i Turcja zobowiązały się stworzyć korzystne warunki prawne i podatkowe dotyczące ułożenia przez Morze Czarne gazociągu o długości 920 km, który będzie dostarczać rosyjski gaz do europejskiej części Turcji. Stąd planuje się pociągnięcie gazociągu o długości 200 km, którym przez terytorium Turcji gaz popłynie do Grecji i dalej do Włoch.
    Inwestycja ma kluczowe znaczenie dla Rosji, bo uderzy w Ukrainę i Polskę.
    Bułgarzy, którzy mogli zarabiać miliardy są teraz zapewne “szczęśliwi” i wdzięczni Brukseli. Ale czego się nie robi dla Ukrainy i dla mocodawców zza oceanu?

    Szef Gazpromu: Ukraina będzie otrzymywała gaz tylko na tranzyt i to tylko do 2019 roku,i będzie otrzymywać tyle gazu za ile zapłaci.Natomiast Europa Południowa jesi bedzie chciała mieć nasz gaz to poszczególne kraje będa musiały sobie wybudować gazociągi do Turcji…

    A POLSKA NO CÓŻ ZNOWU Z REKOMA PO ŁOKCIE W NOCNIKU !!!

    Rosja widzi w Polsce niepewnego partnera. A głupia Polska widzi tylko rosyjsko-niemieckie zbliżenie w ramach projektu Nord Stream jako zagrożenie.Przeciwnie, Gdyby Polska jako kraj tranzytowy dla gazu ze wschodu na zachód występowała, mógłby rząd w Warszawie jako bliski sojusznik USA wywierać wielki wpływ na stosunku rosyjsko niemieckie.
    A tak Ukraina i Polska będą sobie dalej mogły dalej realizować polecenia zza oceanu…

    https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT3nvycRPfTmCOUg2OtX4l9aMz5Rg6HFTC8RcTiYwdFTCAKaDOflQ

    Polskojęzyczny nierząd w Warszawie jest zainteresowany dywersyfikacją źródeł dostaw gazu ziemnego do Polski.Będzie minimalizował zakupy od Rosji, na korzyść nowych kierunków. Zamierza wrócić do porzuconego na początku wieku projektu uruchomienia dostaw norweskiego gazu do Polski.

    http://www.mpolska24.pl/post/11622/dywersyfikacja-dostaw-w-perspektywie-2022-roku

    PS…
    A Polska w obecnej sytuacji dalej bezmyslnie chce się zbroić, realizując- jako najbardziej zaufany i największy na wschodniej flance NATO sojusznik Stanów Zjednoczonych- amerykańską politykę globalnej hegemonii.

    https://pp.vk.me/c626427/v626427955/38e9e/WQDiet6GSnY.jpg

    Tylko czy polskie elity polityczne biorą pod uwagę fakt; co się stanie jeśli ich protektor zacznie bankrutować, pochłaniając świat w odmętach ekonomicznego chaosu i wojen?
    Czy my jako kraj musimy zostać przez kogokolwiek zaatakowani aby wraz z upadającym światowym imperium pójść jego śladem?
    To, że globalny hegemon- jeśli nie wywoła jakiegoś spektakularnego konfliktu na skalę światową- zbankrutuje, jest tylko kwestią czasu. A więc my, jako kraj powiązany bardzo ścisłymi relacjami finansowymi, gospodarczymi, wojskowymi i politycznymi z Zachodem, zostaniemy wraz z nim wciągnięci w otchłań, jest więcej niż prawdopodobne.
    I wcale nie muszą tu spadać bomby, ani nastąpić inwazja jakiś wrogich nam armii, aby osiągnąć podobny skutek. Wystarczy, że zostaną nam odcięte dostawy gazu, aby doprowadzić do ruiny polską gospodarkę, a większą część gospodarstw domowych pozbawić ogrzewania.
    Wyobraźmy sobie ile przedsiębiorstw jest uzależnionych od dostaw gazu i co się z nimi stanie, gdy jego dopływu zostaną pozbawione. Wyobraźmy sobie również miliony rodzin żyjących w blokach, gdzie głównym źródłem energii jest gaz. Czy rodziny te będą mogły sobie ugotować posiłek, czy też ogrzać swoje mieszkania gdy nie będzie gazu?
    Ktoś może odpowiedzieć, że jest jeszcze alternatywne źródło energii, którą jest energia elektryczna. Tylko, że już w chwili obecnej, dzięki polityce prowadzonej przez ostatnie ćwierćwiecze przez nasze postsolidarnościowe elity polityczne, produkcja energii elektrycznej nie wystarcza na bieżące potrzeby kraju.
    Więc co dalej?
    No tak mamy przecież potężne zasoby węgla, który możemy dostarczyć elektrownią aby w ten sposób zwiększyć produkcję prądu, tylko że jednocześnie trzeba by było wybudować kolejne elektrownie, a to trwać będzie jakiś czas i do tego kosztuje, bo nic nie ma w kapitalizmie za darmo. Oczywiście jest to tylko jeden problem, bo kolejnym są linie przesyłowe, które również wraz z budową nowych elektrowni i zwiększonym zapotrzebowaniem na energię elektryczną trzeba by było rozwinąć, a to są kolejne pieniądze i czas.
    Powiedzmy, że w ciągu pięciu lat udałoby się uzupełnić brakującą ilość energii, tylko w jaki sposób tą pięciolatkę przeżyłoby społeczeństwo, szkoły, przedszkola, szpitale, administracja publiczna itd.
    Pięć lat drastycznego niedoboru energii, to śmierć milionów ludzi, to upadek gospodarki i paraliż państwa.
    I to jest realny problem jaki pojawiać się już zaczyna w obliczu konfrontacyjnej linii politycznej z Rosją, a nie zagrożenie militarne z jej strony.
    Wystarczy więc, że w wyniku jakiejś spektakularnej prowokacji doprowadzi się do konfliktu z Rosją, aby ona w odwecie zablokowała dostawy gazu do Polski i przez nasz kraj na Zachód.
    Czy trzeba więc wojny na naszym terenie, aby osiągnąć taniej jeszcze bardziej tragiczny skutek zniszczenia kraju?
    Dlatego też obecne elity polityczne, które pociąga z sznurki światowy hegemon, w imię dobra tego kraju, niech otworzą wreszcie oczy i zaczną myśleć w interesie tego kraju i jego obywateli, bo idąc dalej obecną drogą prowadzą one nas prosto ku krawędzi przepaści.
    Dlatego też zamiast wydawać beztrosko wyciągnięte z naszych kieszeni setki miliardów dolarów na finansowanie nikomu nie przydatnego uzbrojenia i armię, niech raczej zmienią swoją politykę, zaś pieniądze ciężko wypracowane przez polskie społeczeństwo wydadzą zgodnie z jego życiowym interesem.
    Jak wiadomo pierwsze ćwierćwiecze „wolnej” Polski okazało się w wielu dziedzinach jej totalną porażką i obyśmy nie byli zmuszeni iść dalej tą drogą klęsk, bo dla wielu milionów naszych rodaków- i dla nas samych- będzie to ostatnie ćwierć wieku przeżyte w tym kraju i w ogóle na tym świecie.