W walce ze swoim byłym, tymczasowym obywatelem, Ukraina sięga po najostrzejsze środki. Jej władze nie chcą pozwolić mu na postawienie stopy na terytorium państwa.

Pociąg Intercity relacji Przemyśl-Kijów, który miał ruszyć z polskiego miasta o godz. 13.07 nadal stoi na peronie. Powodem jest komunikat ze strony państwowego operatora kolejowego Ukrainy, Ukrzaliznyci, który odmówił zgody na wjazd pociągu na Ukrainę. Powodem jest “obecność w pociągu osoby z zakazem wjazdu na Ukrainę”, głosi komunikat Ukrzaliznyci. Swoja decyzję państwowa spółka motywuje wnioskiem ze strony ukraińskiej policji.

Saakaszwili był prezydentem Gruzji od stycznia 2004 roku do listopada 2007 i od lutego 2008 to listopada 2013 roku. Opuścił Gruzję w połowie listopada 2013, kilka dni przed końcem swojej kadencji i inauguracją obecnej głowy państwa. Gruzińska prokuratura oskarżyła go o nadużywanie władze, między innymi poprzez stłumienie opozycyjnej manifestacji czy szykanowanie krytycznych mediów.

Po swojej wyprowadzce z Gruzji Saakaszwili mieszkał w Stanach Zjednoczonych i na Ukrainie. Przed tym jak został gubernatorem obwodu odeskiego w maju 2015 roku pracował w Kijowie jako szef Międzynarodowej Rady Reform. Otrzymał ukraińskie obywatelstwo na początku maja 2015 roku. 7 listopada ogłosił swoją rezygnację z dotychczasowej funkcji argumentując ją korupcją na szczytach władzy. Powodem było skonfliktowanie się z działaczami partii Blok Petro Poroszenki, a w konsekwencji z samym prezydentem. Na próbę animowania opozycyjnego ruchu politycznej prezydent Ukrainy zareagował pozbawieniem Saakaszwilego obywatelstwa Ukrainy.

unian.net/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply