Prawo i Sprawiedliwość zapytało Komisję Europejską, dlaczego karna procedura za odmowę relokacji imigrantów dotyczy tylko trzech krajów Unii Europejskiej.

Europosłanka PiS Jadwiga Wiśniewska zauważyła, że także inne kraje nie wywiązują się z relokacji imigrantów. Dlaczego Komisja Europejska wszczęła kroki prawne wyłącznie przeciwko trzem państwom członkowskim, podczas gdy decyzja nr 2015/1601 (w kwestii relokacji – red.) jest w wysokim stopniu niewykonywana przez wszystkie państwa członkowskie? – zapytała europosłanka.

Wiśniewska zwróciła jednoczesnie ie uwagę, że wynikający z decyzji Rady Unii Europejskiej obowiązek relokacji uchodźców z Włoch i Grecji wszystkie państwa członkowskie UE wykonały tylko w kilkunastu procentach.

ZOBACZ TAKŻE: Komisja Europejska formalnie wszczęła procedurę przeciwko Polsce, Czechom i Węgrom ws. relokacji uchodźców

Europosłanka w swojej interpelacji o przyczyny dla których została uruchomiona karna procedura wskazała także na toczące się przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej postępowanie o niezgodność procedury z prawem Unii Europejskiej. Postępowanie to zostało wszczęte przez Węgry i Słowację.

Dlaczego Komisja Europejska nie wstrzymała się z podjęciem kroków prawnych wobec państw członkowskich do czasu wydania przez Trybunał ostatecznego orzeczenia w sprawie zgodności z prawem UE decyzji nr 2015/2016, a tym samym z góry przesądziła o jej legalności? – zapytała Wiśniewska.

Według ostatniego, raportu Komisji Europejskiej z maja tego roku wynika, że Węgry, Polska i Austria nie dokonały relokacji ani jednej osoby. Jeżeli chodzi o Czechy, te po relokowaniu niewielkiej liczby uchodźców, przestały brać udział w programie.

Poza Polską i Węgrami Austria do tej pory nie dokonała relokacji ani jednej osoby. W przypadku Słowacji doszło do relokacji jedynie 16 osób. Austria i Słowacja pod naciskiem KE zobowiązały się do przyjęcia uchodźców, co spowodowało, że karna procedura nie została wobec nich uruchomiona.

Rada Unii Europejskiej nałożyła na państwa członkowskie obowiązek zgłaszania co trzy miesiące dostępnych miejsc do celów relokacji. Ma to zagwarantować odpowiednią szybkość i uporządkowanie przebiegu procedury relokacji.

Przeciw procedurze rozpoczętej przez Komisję Europejską zaprotestował też premier Węgier Viktor Orban. Ten jednak zwrócił się bezpośrednio do Niemiec z prośbą do niemieckich polityków, aby zostawili Węgry w spokoju, przestały mówić, co Węgry mają robić i nie mieszały kraju w kampanię wyborczą przed wyborami do parlamentu.

kresy.pl / dziennik.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply