Parlament Europejski przeciw bojkotowi Ukrainy

Posłowie Parlamentu Europejskiego są przeciwni bojkotowi Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Podczas debaty dotyczącej sytuacji na Ukrainie podkreślali, iż nie może dojść do ratyfikowania układu stowarzyszeniowego z Unią, dopóki nie zajdą w tym kraju demokratyczne zmiany.

Debacie przysłuchiwała się córka byłej premier Jewhenija Tymoszenko. Komisarz Stefan Fuele, w imieniu Komisji Europejskiej podkreślił, że to co obecnie dzieje się na Ukrainie jest nie do zaakceptowania. Wykorzystywanie wymiaru sprawiedliwości do celów politycznych to, jak podkreślił, codzienne praktyki stosowane ma Ukrainie. Fuele dodał, że premier Ukrainy Mykoła Azarow został poinformowany, że jeśli jego kraj nie da wyraźnych dowodów zmiany sytuacji, traktat stowarzyszeniowy nie zostanie ratyfikowany. Deputowani, wśród nich wielu Polaków, wyraziło przekonanie, że uczynić należy wszystko, by nie wepchnąć Ukrainy w objęcia Rosji, która tylko na to czeka. Apelowali by nie bojkotować mistrzostw, bo byłoby to równoznaczne z bojkotem obywateli i ich dumy wynikającej z organizowania wielkiej imprezy sportowej. Bojkotować można poczynania rządu i prezydenta, zaś mistrzostwa wykorzystać, jako płaszczyznę do wymiany poglądów. Niemiecki deputowany Elmar Broc apelował do władz w Kijowie, by przestały grać na zwłokę i zaczęły realizować złożone obietnice.