Oświadczenie w sprawie filmu rzekomo opartego na faktach.

Polsko-francusko-belgijski film “Niewinne” reklamowany jest jako “oparty na faktach”. Opowiada o losie zakonnic, które padły ofiarą zbiorowego gwałtu dokonanego przez czerwonoarmistów.

Przełożone polskich zakonó wydały w sprawie filmu specjalne oświadczenie.

Oświadczenie w sprawie manipulacji w filmie „Niewinne”

Wiadomo, że żołnierze sowieccy przechodząc przez Polskę w ramach działań wojennych i po ich zakończeniu dopuszczali się przemocy fizycznej wobec dziewcząt i kobiet, w tym także wobec sióstr zakonnych. Między innymi siostry elżbietanki mające domy na Śląsku utraciły siostry zamordowane w bestialski sposób przez żołnierzy Armii Czerwonej. Wobec dziesięciu z nich aktualnie jest prowadzony proces beatyfikacyjny.

Wchodzący na ekrany film „Niewinne” przedstawia historię sióstr zakonnych, które przeżyły taką tragedię. W zapowiedzi filmu jest mowa o tym, że jest on inspirowany prawdziwą historią. Ukazane w filmie siostry zakonne noszą habity podobne do habitów benedyktynek klauzurowych.

W związku z tym oświadczamy, że nie ma dokumentów historycznych ani przekazu pamięciowego o tym, aby benedyktynki klauzurowe w Polsce doznały tragedii, o której w filmie mowa.

m. Weronika Sowulewska OSBCam
Przewodnicząca Konferencji Przełożonych
Żeńskich Klasztorów Kontemplacyjnych

s. Jolanta Olech USJK
Rzecznik Prasowy Konferencji Wyższych
Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych

KEP

7 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. leo69
    leo69 :

    Co tam dla TFURCUF rzetelność historyczna , elżbietanki, klryski, wszystko jedno , “pingwin jak pingwin”- film prawdopodobnie nie powstał ze współczucia do ofiar zbrodni. Najażniejsze , że gwałcili Sowieci.

  2. polski_pan
    polski_pan :

    “Oparty na faktach” to nie znaczy film dokumentalny. Prawdopodobnie wybrali habity które najbardzej wpadły w oko specjaliście od kostiumów. Dobrze wiecie towarzyszu troll że nie o to pytałem , bardziej chodziło o wyczyny niezwyciężonej hordy gwałcicieli, o przepraszam chciałem napisać armii czerwonej.
    A ze swojej strony życzę filmowi oskara.

    • kojoto
      kojoto :

      już oglądałeś? naprawdę taki dobry? Opis o “siostrze przełożonej, która za wszelką cenę próbuje uniknąć skandalu i chce ukryć prawdę” jako żywo kojarzy mi się z typowym postępowym, antykatolickim kinem… ale nie wiem, opis może być błędny.

    • kojoto
      kojoto :

      Że hordy zdziczałych sowietów kradły, gwałciły i mordowały – wiedzą prawie wszyscy, nawet średnio wyedukowani ludzie na zachodzie często znają ten temat, podobnie jak w przypadku niemieckich nazistów. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę, szczególnie po za Polska jak wielu wśród tych sowietów, szczególnie na szczeblu oficerskim było żydów, oraz, że tzw, żydowska partyzantka komunistyczna dokonała wielu spośród najgorszych zbrodni. Również, mało kto wie na świecie jak zbrodnicze były hordy upadlińców pod przywództwem UPA. Zastanawiam sie czy ty aby nie jesteś trollem, który pokazuje na innych i krzyczy “uwaga troll”.

  3. polski_pan
    polski_pan :

    zastanawiaj się śmiało, może coś z tego wyniknie….
    Czytam to co napisałeś i nie mogę dojść o co ci chodzi. A jakie znaczenie miał skład etniczny gwałcicieli? Chcesz odpowiedzialność za wyczyny krasnoarmiejców przerzucić na Izrael? Karkołomny pomysł, jest zreszta kraj, który czuje się spadkobierca ZSRR, nie ma takiej potrzeby.
    Nie wspominasz nic o tym że w armii czerwonej było więcej ukraińców niż żydów, może chcesz coś ukryć? (To twój tok rozumowania).
    A co do UPA to nie mogę się doczekać premiery “Wołynia”

    • kojoto
      kojoto :

      Chodzi po prostu o to, że się podniecasz tym tematem jakby to chodziło o przełamanie jakiegoś tabu. Skład etniczny gwałcicieli może mieć znaczenie – nawiasem mówiąc większość pochodziła zapewne z Azji centralnej, ciekawe kto był na drugim miejscu – rosjanie, czy rusini tzw. ukraińcy. Pewnie sie tego nie dowiemy. Rozumiem, że brak odpowiedzi, oznacza, że filmu nie widziałeś, a już za coś Oskara mu chciałeś dać. To teraz jeszcze zgłoś lecha kaczyńskiego do beatyfikacji…