Zdaniem premiera Węgier, ponieważ w sprawie podziału imigrantów pomiędzy państwa UE nie ma szans na porozumienie, unijny szczyt powinien zająć się innymi sprawami.

Victor Orban wypowiedział się dla węgierskich dziennikarzy jeszcze przed rozpoczęciem szczytu UE. Zaznaczył, że nie ma szans na porozumie nie w kwestii podziału imigrantów między państwami członkowskimi. Zauważył, że państwa Europy Zachodniej chcą się uwolnić od bezprawnie wpuszczonych migrantów rozdzielając ich między kraje, które się obroniły i nie wpuściły ich na swoje terytorium, takich jak Węgry.

Szef węgierskiego rządu dodał, że ponieważ nie będzie porozumienia ws. podziału imigrantów, szczyt powinien się skupić na sprawach, w których państwa członkowskie znaleźć wspólny język. Orban uważa, że tematem takim jest mające zostać przyjęte oświadczenie o ochronie wspólnych granic unijnych. Skupia się ono na zewnętrznym wymiarze migracji, czyli na tym, jak Unia może zapobiec dostawaniu się do Europy osób, których nie chce wpuścić – tłumaczył premier Węgier.

W ocenie Orbana porozumienie jest możliwe ponieważ znaczna część państw członkowskich Unii Europejskiej ma identyczną opinię w sprawie stworzenia obozów dla uchodźców na północnych i wschodnich granicach Libii. Premier tłumaczy, że tam oddzielano by rzeczywistych uchodźców od imigrantów gospodarczych i tam też stosowano by wobec nich odpowiednie procedury. Byłoby to również miejsce odsiewania osób stanowiących zagrożenie terrorystyczne. Wyjaśnia, że za teren Unii wpuszczano by tylko osoby, z potwierdzoną tożsamością nie stanowiących zagrożenia dla bezpieczeństwa Europy.

Komentując wywiad udzielony ostatnio przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona, Orban stwierdził, że jego debiut nie napawa zbytnim optymizmem, gdyż sądził, że najlepszą formą przyjaźni jest natychmiastowe kopnięcie państw środkowoeuropejskich. Nie ma tu takiego zwyczaju, ale on się jeszcze zorientuje.

We wywiadzie jaki udzielił ośmiu europejskim gazetom prezydent Francji stwierdził m.in.: Gdy słyszę dziś niektórych przywódców politycznych z Europy Wschodniej, to widzę, że zdradzają oni Europę. Decydują się na rezygnację z zasad i odwracają się plecami do Europy. To jest cyniczne podejście do UE: służy im ona do rozdzielania pieniędzy – bez przestrzegania jej wartości.

kresy.pl / interia.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply