Podczas tegorocznej parady równości w Kijowie nie doszło do większych incydentów. Zatrzymano jednak 57 osób.

Parada Kyiv Pride 2016 nie przyciągnęła wielu ludzi. Do marszu, który rozpoczął się pod uniwersytetem Tarasa Szewczenki dołączyło zaledwie kilkuset ludzi a ochraniany był on przez ponad 6 tysięcy policjantów. Tak silna ochrona była spowodowana zapowiedziami organizacji prawicowych, w tym Prawego Sektora, że nie dopuszczą do tego by marsz się odbył a także, że uczestników marszu czeka „krwawa rozprawa”. Marszowi sprzeciwiła się także Cerkiew Prawosławna.

W paradzie udział wzięli także dyplomaci i politycy. Obecna była między innymi szefowa frakcji Zielonych w Parlamencie Europejskim Rebbeca Harms, która chciała pokazać solidarność z ukraińskimi homoseksualistami.

Choć paradzie nie udało się zapobiec to policja zatrzymała aż 57 osób w związku z drobnymi incydentami. Jeden mężczyzna próbował wyrwać ukraińską flagę aktywiście LGBT, krzycząc że ten hańbi ją. Po marszu organizatorzy wywieźli demonstrujących z centrum Kijowa autobusami.

Pravda.com.ua/KRESY.PL

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply