Według niemieckiego dziennika „Die Welt” młode Niemki unikają kąpielisk i odkrytych basenów ze strachu przed uchodźcami. Lokalne władze wymyśliły sposób, który ma zapewnić im większe poczucie bezpieczeństwa.

Niemieckie MSW zapewnia, że liczba gwałtów i napaści seksualnych, do których doszło w tym roku na pływalniach „nie jest wcale wyższa niż w poprzednich latach”.

Z kolei władze powiatu Jezioro Bodeńskie w kraju związkowym Badenia-Wirtembergia opracowały tymczasowy tatuaż, który można przykleić na ramię lub inną część ciała. Ma on dawać sygnał mężczyznom (w tym migrantom), że tych kobiet nie wolno dotykać.

Tatuaż wymyśliła pełnomocnik powiatu ds. kobiet i rodzin. Składa się on z angielskiego słowa „No” (Nie), otoczonego przez skrzydła. Powyżej znajduje się najpewniej odwzorowanie pazurów tnących skórę.

Ponadto, każdy gość kąpieliska i basenu ma otrzymać komiks wyjaśniający, czego nie wolno robić na basenie. Kampania informacyjna ma być skierowana głównie do młodych mężczyzn, którzy „nie wiedzą jak się zachowywać”i co jest dozwolone.

Mimo zapewnień niemieckiego MSW, policja w Düsseldorfie w lipcu ostrzegała, że liczba napaści seksualnych na basenach za sprawą uchodźców „dramatycznie wzrosła”.Dotyczy to przede wszystkim dzieci. „Sprawcami są uchodźcy, którzy całymi grupami napadają na ofiary”– napisano w wewnętrznej notatce policji.

Welt.de / wpolityce.pl / Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. beresteczko1651
    beresteczko1651 :

    Efekt będzie taki, że tzw. uchodźcy z właściwą sobie inteligencją wyciągną wniosek, że kobiety bez tego tatuażu tylko czekają na to, żeby ktoś je ubogacił kulturowo. A potem będą słusznie zdziwieni, że ktoś ma do nich pretensje:) Dla przybyszów z islamskich kręgów kulturowych jedynym argumentem powstrzymującym przed traktowaniem kobiety jak przedmiotu jest perspektywa obcięcia łba przez jej krewnych.