Ukraińskie Ministerstwo Środowisko poinformowało jak duży jest rynek nielegalnego wydobycia bursztynu. To setki ton rocznie.
“Rocznie, według różnych danych, na Ukrainie wydobywa się nielegalnie od 120 do 300 ton bursztynu. Przy tym wartość czarnego rynku [bursztynu] to 200-300 dolarów” – poinformowała wiceminister środowiska Swietłana Kołomiec. Jak zaznaczała nielegalni kopacze bursztynu wyrządzają przez swój sposób eksploatacji znaczne szkody ekoologiczne. Przytaczała dane według których w samym tylko obowdzie żytomierskim zniszczyli 220 hektarów gleby. W obwodzie równieńskim zniszczeniu uległo 169 hektarów powierzchni ziemi.
Ukraina zajmuje na świecie drugie miejsce pod względem zasobów bursztynu. Jest on przedmiotem walk gangów specjalizujących się w jego nielegalnym wydobyciu.
zn.ua/kresy.pl
I tak to banderowcy grabią nasze Polskie ziemie.
Kiedy jestem w Polsce to zwykle kupuje za bezcen sznur bursztynow od Ukrainca.
Dlatego nie narzekam, ze panstwo ukrainskie na tym “traci”, a za to zyskuje biedny czlowiek.
Kiedy jestem w Polsce to zwykle kupuje za bezcen sznur bursztynow od Ukrainca.
Dlatego nie narzekam, ze panstwo ukrainskie na tym “traci”, a za to zyskuje biedny czlowiek.