Mołdawia: wybory przesunięte

Parlament Mołdawii przełożył na 3 czerwca drugą turę wyborów prezydenckich, która pierwotnie miała odbyć się w czwartek. Z propozycją przełożenia głosowania wystąpił dotychczasowy prezydent Mołdawii Vladimir Voronin.

Prezydent w Mołdawii wybierany jest przez parlament bezwzględną większością głosów. W pierwszej turze, która miała miejsce 20 maja, Komunistycznej Partii Mołdawii nie udało się przegłosować kandydatury premier Zinaidy Grecianii. Zabrakło im do tego jednego głosu: w 101-osobowym parlamencie dysponują 60 mandatami.

Partie opozycyjne nie wysunęły własnych kandydatów, lecz zbojkotowały głosowanie. Zaprotestowały w ten sposób przeciwko wynikowi wyborów parlamentarnych z 5 kwietnia, które według nich zostały sfałszowane na korzyść komunistów. Bezpośrednio po wyborach parlamentarnych w Kiszyniowie doszło do protestów opozycji, które brutalnie stłumiły siły bezpieczeństwa.

Po zakończonej niepowodzeniem pierwszej turze wyborów prezydenckich, według konstytucji, kolejna powinna odbyć się w ciągu 15 dni. Jeżeli również za drugim razem nie dojdzie do wyboru głowy państwa, parlament będzie musiał zostać rozwiązany i odbędą się przedterminowe wybory.

Zgodnie z konstytucją Mołdawii, dotychczasowy prezydent nie może się już ubiegać o trzecią kadencję. Voronin, lider partii komunistycznej, rządził Mołdawią od 2001 r.

AH/Wprost.pl/Kresy.pl