Angela Merkel rozmawiała przez telefon z prezydentem Polski, jednak jej rzecznik nie powiedział kto wystąpił z inicjatywą rozmowy.
Rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert oświadczył, że Niemcy bacznie obserwują reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce i wywołane z tego powodu protesty społeczne. Seibert dodał, że zdaniem rządu w Berlinie to, że Komisja Europejska, prowadząc dialog z Polską, bierze pod uwagę aktualne sprawy związane z podstawami ustrojowymi kraju, to jest kwestię trójpodziału władzy w Polsce i niezależności sądownictwa, jest słuszne i konieczne. Seibert oświadczył: Z naszego punktu widzenia to jasne wyznaczniki działającego państwa prawa.
Rzecznik niemieckiego rządu przypomniał, że w trakcie kwietniowego spotkania kanclerz Angeli Merkel rozmawiała z polską premier Beatą Szydło w Hanowerze. Szefowa rządu w Berlinie miała wtedy podkreślać znaczenie wolnych mediów i niezależnego sądownictwa. Kanclerz mówiła wówczas, że z czasów Solidarności wiemy, jak istotny jest pluralizm w społeczeństwie, wolne media i wolny wymiar sprawiedliwości, bo w tamtych czasach tego brakowało – wskazywał Seibert.
ZOBACZ TAKŻE: Prezydent Duda: Merkel jest dobrym kanclerzem, zapewnia pewną stabilność
Odpowiadając dlaczego Angela Merkel rozmawiała z prezydentem Andrzejem Dudą, a nie z swoją odpowiedniczką premier Beatą Szydło, Seibert stwierdzi, że polski prezydent ma kompetencje w kształtowaniu polskiej polityki zagranicznej. Dodał także, że kanclerz Merkel rozmawiała z prezydentem RP już nie raz w przeszłości.
Rzecznik niemieckiego rządu nie odpowiedział jednak na pytanie dziennikarzy, o to z czyjej inicjatywy doszło do rozmowy telefonicznej. Seibert zaznaczył jedynie, że oprócz kwestii praworządności z polską głową państwa omawiano także kwestię ostatniego szczytu G20 w Hamburgu, a także wizyty prezydenta Donalda Trumpa w Warszawie.
kresy.pl / onet.pl / dw.pl
Czyżby wystarczyło fachowo podrapać za uszami i opowiedzieć o perspektywach dla budowniczego wspólnej wielkiej Europy?Po wizycie Trumpa Prezydentowi Dudzie
może się wydawać aż za dużo, lekcja Marcinkiewicza jest pouczająca.
Gdybyśmy pokusili się na porównanie polskich zamiarów reformy KRS,czy SN,ze stosowaną praktyką w tej mierze w Germanii,czy Usmanii,a nawet Danii,Holandii,Szwecji,czy Austrii,to mogłoby okazać się że jedno od drugiego nadmiernie nie odbiega.Merkel i jej rzecznik w jedne dudy grają,dobrze wiedzą,że w Niemczech pluralizmu ,w pełni wolnych mediów i wymiaru sprawiedliwości nie ma.
@zefir Wolnych mediów, zwłaszcza już w rękach zagranicznego kapitału… Niech rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert wskaże tak ze 3 tytuły prasowe i po 2 stacje radiowe oraz tv w rękach zagranicznych koncernów nadające na terenie Niemiec po niemiecku to wtedy wrócimy do rozmowy o mediach.
Mam nadzieję, że tym razem Duda stanoł na wysokości i powiedział Merkel żeby spier….ła. Oczywiście w sposób dyplomatyczny choć nie koniecznie.