Ministerstwo zrzuciło odpowiedzialność za pytania na Centralną Komisję Egzaminacyjną.
Ksiądz Isakowicz-Zaleski ostro zareagował na pytanie jakie pojawiło się na maturze z Wiedzy o Społeczeństwie, dotyczące akcji “Wisła”. Stwierdził on: aż się wierzyć nie chce, że takie skandaliczne pytania mogły paść na maturze w polskiej szkole! Czyżby ich autorem był banderowiec Wołodymyr Wiatrowycz, szef IPN w Kijowie?
Zdaniem duchownego opisywanie akcji “Wisła” jako “zbrodni przeciw ludzkości” godzi w polską rację stanu.
Głos w sprawie zabrało Ministerstwo Edukacji Narodowej, które w wiadomości w serwisie Twitter jako odpowiedzialne za układanie pytań wskazało Centralną Komisję Edukacyjną. Zapewniło, że będzie wyjaśniać sprawę.
@IsakowiczZalesk @_AnnaZalewska Szanowny Księże, za pytania odpowiada @CKE_PL, która konsultuje arkusze egzaminacyjne z ekspertami. Poprosiliśmy o wyjaśnienia.
— Min. Edukacji (@MEN_GOV_PL) 11 maja 2017
Sprawą zainteresował się również prezes Ruchu Narodowego, poseł Robert Winnicki. Złożył on interpelację do Ministerstwa Edukacji Narodowej w związku z tą sprawą.
Poseł Winnicki pyta między innymi o personalia osób układające test maturalny, a także czy MEN ma świadomość, że potępianie akcji ‘Wisła’ stanowi wsparcie dla polityki gloryfikującej zbrodniczą, ludobójczą formację OUN-UPA?
Winnicki pyta również, czy MEN zamierza umieścić w programie nauczania informację o tym że Akcja “Wisła”, przerwała ludobójczą działalność OUN-UPA.
Wysłałem do @MEN_GOV_PL interpelację w związku z tendencyjnym pytaniem maturalnym. Dziękuję księdzu @IsakowiczZalesk za nagłośnienie sprawy. pic.twitter.com/8HTLhIWQRg
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) 11 maja 2017
MEN na razie nie ustosunkowało się do posta posła Winnickiego.
kresy.pl / twitter.com
Jak widać mafia ukraińska ma się w Polsce dobrze. Macki ma wszędzie a MEN udaje wariata. Nic nie wie, czyżby tam też rządzili banderowcy.
Winnicki przypiraj pytaniami solidaruchow do ściany niech się motaja z odpowiedziami jak steruja nimi mniejszości narodowe.
Tytuł ma się nijak do treści podanej wypowiedzi ministerstwa. Czy autor uważa ,że ludzie nie potrafią czytać ?