Marsz Niepodległości w Solecznikach [+FOTO]

Po raz pierwszy w Dniu Niepodległości Polski pochód z biało-czerwonymi flagami przeszedł także ulicami Solecznik na Wileńszczyźnie.

Inicjatywa takiego uczczenia narodowego święta wszystkich Polaków wyszła od nieformalnej grupy młodzieży z Solecznik i Jaszun, która stawia sobie za cel pielęgnowanie polskiej tożsamości narodowej i wyrażanie jej w przestrzeni publicznej. Pomysł spodobał się w Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego w Solecznikach. Szczególnie nauczycielce historii Marioli Pieszko i wicedyrektorce Beacie Zarumnej. Pani Zaumna prowadzi miejscowe drużyny harcerskie: 8 Solecznicką Drużynę Harcerek “Zodiak” i 7 Solecznicką Drużynę Harcerzy “Step”. Dlatego właśnie młodzi harcerze stali się trzonem uczestników solecznickiego pochodu, którzy zgromadzili się o godzinie 14 pod gmachem Gimnzjum przy ulicy Szkolnej. Do harcerzy dołączyła też grupa straszej młodzieży oraz dwóch gości z Polski.

Akcję rozpoczęto uroczystym wymarszem spod szkoły. Ulicą Szkolną pochód wyszedł na plac przed budynkiem administracji, następnie ulicą Wileńską aż do dworca autobusowego. Stamtąd ulicą Niepodległości i Kościelną aż na cmentarz. Pochód stał się piękną manifestacją patriotyczną z udziałem polskiej młodzieży i drużyny harcerzy z Solecznik. W drodze uczestnikom towarzyszył podniosły nastrój, wszyscy wykonywali patriotyczne piosenki, powiewali biało-czerwonymi flagami. Harcerze nieśli dwie wielkie płachty w narodowych barwach wszystkich Polaków. Pochód wzbudzał zaintersowanie przechodniów. Miejmy nadzieję, że wzbudził refleksję na temat znaczenia rocznicy 11 listopada, a być może zainspirował do uczestnictwa w podobnych inicjatywach.

Maszerujący dotarli na cmentarz, który nie przypadkowo był celem pochodu. Znajdują się na nim mogiły żołnierzy Armii Krajowej. Teren współczesnego rejonu solecznickiego był w czasie wojny prawdziwym bastionem AK. Nawiązała do tego w swoim przemówieniu pani Pieszko, wskazując jak wiele przodkowie poświęcili dla zachowania wolności i polskiej tożsamości narodowej. Co rodzi zobowiązanie dla kolejnych pokoleń. Karol Kaźmierczak z warszawskiej Fundacji Kompania Kresowa mówil o tym, że łatwo być Polakiem w Polsce, ale o wiele trudniej poza jej granicami. Mimo tego wzywał do zachowania wierności korzeniom. Przemawiał także Partyk Palach z Redy – koordynator akcji “Rodacy-Rodakom”, w ramach której zebrano w Polsce i dostarczono kolejną porcję przyborów szkolnych dla dzieci w Dziewieniszkach.

Na cmentarzu wspólnie odmówiono modlitwę za dusze poległych. Na mogiłach żołnierzy zapalono znicze. To, że zebraliśmy się w pochodzie i na cmentarzu jest wielkim znakiem, że pamiętamy o naszej historii i naszych przodkach.

Tomasz Pieszko/fot. Kazimierz Lipliański/kresy.pl

Czytaj także: Nasza Fundacja przyznała nagrody uczniom szkoły w Solecznikach [+FOTO]

8 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • kresmen
      kresmen :

      Nieprzychylnym – a wyobraź sobie taki marsz w banderalandzie !!! Do nie dawna była taka telewizja TV POLwowsku -obecnie nie nadają – pewnie z obawy o swoje życie i zdrowie ! – Ot “przyjaciele i bracia” Macierewicza !

      • baciar
        baciar :

        byłem 11 listopada na cmentarzu łyczakowskim było biało-czerwono tylko bandersyny lwy przed orletami kazali zasłonioć było naprawde przyjemnie jakos upadlińcy sie nie czepiali ale innych sytuacji nie znam