Przy śmieciach zostawiono kartki z napisami sugerującymi polityczne podłoże incydentu.

Wczoraj późnym wieczorem nieznani sprawcy pozostawili stertę worków ze śmieciami przed wejściem do sklepu firmowego ukraińskiego producenta słodyczy „Roshen”. Właścicielem „Roshena” jest prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.

Obok worków pozostawiono kartki z napisami „Przywróć WK” oraz „Posprzątaj śmieci”. Pierwszy z napisów nawiązuje do decyzji prezydenta Ukrainy z 16. maja o nałożeniu sankcji na rosyjskie firmy IT działające na Ukrainie, co oznacza m.in. zablokowanie dostępu do popularnych portali społecznościowych Vkontakte (WK) i Odnoklasniki. Według danych z kwietnia tego roku z  serwisu Vkontakte korzystało 78% ukraińskich użytkowników internetu (co najmniej 20 mln osób). Drugi z napisów odnosi się do wciąż nierozwiązanego kryzysu z wywozem lwowskich śmieci. Lwowskie podmiejskie wysypisko w Grzybowicach zostało zamknięte po pożarze w czerwcu zeszłego roku, kiedy zginęły tam trzy osoby, i od tego czasu Lwów jest zmuszony do wywożenia śmieci na wysypiska innych miast, co często jest blokowane. Pojawiały się opinie, że władze centralne celowo utrzymują śmieciową blokadę Lwowa, by skompromitować osobę mera Lwowa Andrija Sadowego, który jest liderem opozycyjnej partii „Samopomoc”. W kwietniu br. Sadowy ogłosił, że podpisano memorandum o zakończeniu śmieciowej blokady miasta, które ma gwarancje rządu. Jednak ukraińskie media wciąż informują o przepełnionych śmietnikach we Lwowie oraz lwowskich śmieciach znajdowanych na dzikich wysypiskach.

Przypomnijmy, że kilka dni temu szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wasyl Hrycak poinformował o udaremnieniu tzw. cukierkowych buntów – pikiet przed sklepami „Roshena” wymierzonych w osobę prezydenta Poroszenki. Według Hrycaka protesty mieli inspirować byli ukraińscy politycy przebywający obecnie w Rosji.

Według portalu zaxid.net śmieci sprzed sklepu uprzątnęli dzisiaj rano jego pracownicy, policji o zdarzeniu nie informowano.

Kresy.pl / zaxid.net

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply