Polka mieszkająca w Wilnie była zmuszona do zdjęcia biało-czerwonej flagi z balkonu.

Szef komisariatu policji Nr 5 w Wilnie Vitalijus Karpukas, poproszony o komentarz w sprawie nakazania usunięcia z balkonu polskiej flagi, powiedział dziennikarzom L24, że funkcjonariusze, którzy zażądali usunięcia flagi, nie przekroczyli uprawnień.

Przypomnijmy, że obchody Dnia Polonii i Polaków za Granicą oraz Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej w Wilnie przyćmiła wiadomość o tym, że Lilii Kiejzik, dyrektor Polskiego Studia Teatralnego w Wilnie, litewska policja kazała usunąć wywieszoną na balkonie biało-czerwoną flagę.

Jak podaje L24, Karpukas doprecyzował, że wilnianin, który zgłosił przypadek, dzwoniąc na numer alarmowy 112, pomylił flagę Polski z flagą Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich.

Według Karpukasa Polakom, którzy wywiesili flagę, nie grozi za to żadna kara, celem policjantów było tylko upomnienie wilnian. Policjant odwołał się w rozmowie z L24 do artykułu 12 punkt 6 Ustawy o fladze Litwy i innych flagach.

L24 / Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. mariusz67
    mariusz67 :

    Nacjonalistyczne zaczadzenie i debilizm często chodzą w parze, czego dowodzi “donos obywatelski” kretyna, który nie rozróżnia flag. Zaś poziom intelektualny policji (ech te żenujące tłumaczenia…) także woła o pomstę do nieba. A wystarczyło uczciwie powiedzieć, że jako lietuviscy “patrioci” że po prostu nienawidzą tego, co polskie i z polskością związane.