“Jesteśmy zwolennikami budowania dobrych i wzajemnie korzystnych stosunków. Odnosimy się z szacunkiem do wyboru Francuzów” – stwierdził rzecznik prezydenta Rosji, Dmitrij Pieskow

Przed wyborami we Francji Władimir Putin przyjął pod koniec marca na Kremlu kandydatkę Frontu Narodowego Marine Le Pen. Rosyjski prezydent podkreślił wtedy, że Rosja nie chce wpływać na wydarzenia we Francji, ale pozostawia sobie prawo do kontaktów z przedstawicielami wszystkich sił politycznych tego kraju.

Czytaj również: Marine Le Pen jedzie do Moskwy

Według opublikowanych sondaży pierwszą turę wyborów wygrał Emmanuel Macron z wynikiem 23,7 procenta. O dwa procent mniejsze poparcie zdobyła kandydatka Frontu Narodowego – Marine le Pen (21,7%). Dalsze miejsca zajęli centroprawicowy Fillon i skrajnie lewicowy Melenchon, którzy zdobyli około 20% głosów.

kresy.pl/ TASS

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zefir
    zefir :

    A co tu komentować? Wiadomo przecież,że zdroworozsądkowa i patriotyczna Marine Le Pen wyborów prezydenckich nie wygra.To efekt antyfrancuskiej zmowy pozostałych partii politycznych.Francuzi to naogół cielęta polityczne,prowadzone na rzeż przez wygodnickie codzienne życie.Będą niewolnikami ciapatych szybciej niż w swym wygodnictwie się spodziewają.Różne Macrony tylko żabojadów w tej nieszczęsnej ciapackiej doli umacniają.