Premier zabrała w środę głos w sejmowej debacie nad odwołaniem szefa MON Antoniego Macierewicza i skrytykowała “utopię niekontrolowanego otwarcia granic”.
Jak ocenił lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz – Cały wczorajszy dzień, to była próba przykrycia sprawy, która na dzień dzisiejszy najbardziej bulwersuje Polaków, czyli tego, co się wydarzyło na komisariacie we Wrocławiu, tej sytuacji jakże brutalnej, bulwersującej, ohydnej, z którą Polacy się nie zgadzają. Jak dodał – Nie chcę mówić o dewastacji pozycji Polski, bo ona została już zdewastowana przez ostatnie kilkanaście miesięcy rządów PiS. Premier swoją frustrację wylała wczoraj w polskim parlamencie.
Wcześniej, szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna określił wystąpienie premier jako “antyeuropejskie. – Takie słowa są skrupulatnie notowane w Europie i one nie pomogą w budowaniu polskiej pozycji – podkreślił Schetyna.
Kresy / Rzeczpospolita
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!