Irańska Gwardia Rewolucyjna oskarża Arabię Saudyjską o odpowiedzialność za atak, do jakiego doszło kilka godzin wcześniej w Teheranie – informuje Reuters.

Irańskie służby bezpieczeństwa wydały komunikat, w którym można przeczytać: Ten atak terrorystyczny nastąpił zaledwie tydzień po spotkaniu prezydenta USA (Donalda Trumpa) i zacofanych przywódców Arabii Saudyjskiej, którzy wspierają terrorystów. Fakt, że odpowiedzialność za atak wzięło na siebie Państwo Islamskie dowodzi tego, że Saudyjczycy byli zamieszani w ten brutalny atak.

W dzisiejszych zamachach śmierć poniosło przynajmniej 12 osób, a 39 zostało rannych. Uzbrojone grupy zaatakowały parlament Iranu i mauzoleum ajatollaha Chomeiniego w Teheranie. Do ataków przyznało się ISIS.

Saudyjski minister spraw zagranicznych Al-Jubeir, przebywający obecnie w Berlinie w odpowiedzi oświadczył, że nie wie kto jest odpowiedzialny za zamach. Dodał także, że nie ma dowodów, że w atak zaangażowani byli saudyjscy ekstremiści.

W przeszłości Arabia Saudyjska i Iran zarzucały sobie wzajemnie finansowanie międzynarodowego terroryzmu.

Po ostatnim zamachu w Londynie rzecznik MSZ Iranu ostrzegał, że kraje zachodnie powinny uważnie przyjrzeć się tym, którzy finansują terroryzm. Wtedy jednak nie wskazał konkretnie Arabii Saudyjskiej. Do londyńskiego zamachu również przyznało się ISIS.

kresy.pl / rp.pl / reuters.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply