Ministerstwo Finansów miało podjąć decyzję o obniżeniu wartości zakupów, przy jakiej cudzoziemiec może otrzymać zwrot podatku VAT naliczonego od zakupionych dóbr.
Do tej pory obcokrajowcy mogli zgłaszać się po zwrot wartości podatku VAT naliczonego od zakupionych przez nich w Polsce dóbr w przypadku, gdy ich wartość przekroczyła 300 złotych. Tymczasem białoruski portal telegraf.by, powołując się na źródła w polskim Ministerstwie Finansów informuje o zmianie w tym zakresie.
Według białoruskiego portalu polski rząd podjął już decyzję, że od 1 sierpnia bieżącego roku cudzoziemcy będą mogli prosić o zwrot VAT już w przypadku zakupu na kwotę co najmniej 200 zł. Tym samym władze wycofały się z podwyżki poziomu uprawniającego do zwrotu podatku, jaką wprowadziły od czerwca zeszłego roku. Powodem ma być spadek obrotów małych, rodzinnych firm uczestniczących w systemie Tax Free.
Informację podają białoruskie media, gdyż obywatele Białorusi są jednymi z najliczniejszych beneficjentów systemu zwrotu podatku VAT, mimo że władze tego państwa krytykują i zwalczają wyjazdy na zakupy do Polski.
znadniemna.pl/kresy.pl
Komu to jest potrzebne i dlaczego takie przepisy w ogóle funkcjonują? Pracuję całe życie i płacę podatki w Polsce i VAT płacę i nikt mnie z tego nie zwolni. A przyjeżdża sobie do nas Ukrainiec, Białorusin czy inny Rosjanin i kupuje, co tylko chce, taniej o 1/4. Dlaczego dopuszczamy do takiego absurdu, w którym państwo polskie traci miliony, które mogłyby zasilić budżet? Dlaczego jak pojadę za naszą wschodnią granicę to na zasadach wzajemności nie mogę sobie zrobić zakupów taniej o ichniejszy podatek?