W poniedziałek odprawiono Mszę św. w intencji 21-letniego Daniela, zamordowanego w noc sylwestrową w Ełku. – Droga przemocy, zemsty i agresji to nie jest droga chrześcijanina – mówił bp Jerzy Mazur. O zabójstwo oskarżono dwóch obcokrajowców. Ofiara była wcześniej znana policji. Z kolei lewicowa organizacja zapowiada “Marsz solidarności z Muzułmanami”.

W rozmowie na antenie Polskiego Radia szef MSWiA Mariusz Błaszczak ocenił, że zabójstwo 21-letniego Daniela w Ełku było „nieszczęśliwym wypadkiem”. Dodał, że na tle innych krajów Polska jest bezpieczna.

– W Polsce jest bezpiecznie w porównaniu z tym, co dzieje się u naszych zachodnich sąsiadów, czy z aktem terroryzmu, do jakiego doszło w Turcji, gdzie zginęło 39 osób –mówił Błaszczak.

ZOBACZ: Ełk: 21-latek zginął od ciosów nożem. Nieoficjalnie: wśród sprawców obcokrajowcy z Afryki [+VIDEO / 16+]

Wcześniej zadecydowano, że sprawę zabójstwa przejmie Prokuratura Okręgowa w Suwałkach, która zbada je również pod kątem rasistowskim.

W poniedziałek odprawiono Mszę św. w intencji Daniela, sprawowana przez bpa Jerzego Mazura. Uczestniczyło w niej ok. 200 osób, w tym prezydent miasta Tomasz Andrukiewicz. Odczytano również list rodziny zabitego, w którym apeluje ona o spokój do wszystkich protestujących. – Droga przemocy, zemsty i agresji to nie jest droga chrześcijanina –mówił z kolei bp Mazur. – Jeśli jest potrzeba, by zamanifestować, to jest to wolność. Możemy to czynić, wyrażając swój pogląd, ale nie może cierpieć na tym drugi człowiek i nie może to być zemsta, przemoc, nienawiść.

Po mszy św. miał odbyć się marsz milczenia. Nie odbył się jednak – uczestnicy nabożeństwa rozeszli się do domów.

Sam zamordowany, a także jego kolega, który później wrzucił petardę do lokalu, w którym pracowali podejrzani o zabójstwo, byli wcześniej znani policji. 21-latek w maju ub. roku został skazany na pięć miesięcy oraz na rok ograniczenia wolności (prace społeczne) za groźby i za rozbój. Nie wiadomo, w jakim wymiarze odbył karę, jednak we wrześniu 2016 r. został oskarżony o rozbój, którego miał dokonać rok wcześniej. Wówczas miał uderzyć pięścią w twarz pracownika salonu gier i ukraść mu pieniądze. Z kolei kolega zamordowanego był wcześniej notowany m.in. za kradzież z włamaniem, niepłacenie alimentów i posiadanie narkotyków.

Jak podawaliśmy wcześniej, drugi z pracowników baru z kebabem w Ełku – 41-letni Algierczyk z polskim obywatelstwem usłyszał zarzut zabójstwa. Pierwszym oskarżonym jest 26-letni Tunezyjczyk, który zeznał w czasie przesłuchania, że w czasie bójki z 21-letnim Danielem “mógł użyć noża”. Według najnowszych informacji Daniel otrzymał trzy, a nie, jak pierwotnie informowano, dwie, rany kłute, w tym jedną w okolicach serca. Przyczyną jego śmierci był krwotok, w wyniku tej rany. Poza tym 21-latek został jeszcze ugodzony w brzuch oraz prawe przedramię – ta ostatnia rana była jednak “powierzchowna”.

Jak powiedział adwokat drugiego z już oskarżonych – Algierczyka, który jest właścicielem lokalu, także jemu prokuratura stawia zarzut zabójstwa. Oprócz nich policja zatrzymała w areszcie trzech innych imigrantów pracujących w lokalu – obywateli Maroka i Algierii. W niedzielę doszło do próby podpalenia mieszkania, które wynajmował oskarżony Algierczyk. Nieznani sprawcy prawdopodobnie rzucili w drzwi butelką z łatwopalną cieczą, po czym je podpalili. Sprawę wyjaśnia policja.

W aresztach ciągle przebywa także 28 osób zatrzymanych przez policjantów za udział w nielegalnym zgromadzeniu kilkuset osób, do jakiego doszło w niedzielę pod barem, którego pracownicy są oskarżeni o zabójstwo. Choć w poniedziałek nie było już masowych wystąpień ludności, to było kilka incydentów. Funkcjonariusze zatrzymali jednego 25-lataka, który około godziny 20.30 rzucał w bar kamieniami. Policja informuje, że większość zatrzymanych podczas incydentów usłyszy zarzuty udziału w zbiegowisku, za które grozi do trzech lat więzienia, oraz niszczenia mienia.

Przeczytaj: Ełk: Policja komentuje wczorajsze zamieszki

Nie wiadomo jednak, jak rozwinie się sytuacja w związku z inicjatywą “Marszu solidarności z muzułmanami”, który ma się odbyć w piątek wieczorem w Ełku. Jego organizatorem jest lewicowa organizacja o nazwie Ośrodek ds. monitorowania nacjonalizmu.

– Organizowany w święto Trzech Króli “Marsz solidarności z Muzułmanami w Ełku ” to iskra na beczkę prochu. Przygotowuje to “tęczowa” organizacja z Warszawy, która przyjeżdża tutaj na “gościnne występy”. MSWiA i władze miasta powinny zakazać tego wydarzenia, które może mieć nieobliczalne skutki– komentował tę inicjatywę ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Interia.pl / rmf24.pl / facebook.com / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. malkontent
    malkontent :

    Typowo po ” polsku – katolicku ” najpierw zamieszki, wyzwiska, plucie, bijatyka, prowokacja, ubliżanie, ….. a później jakby nic , to nie my , my to sama miłośc i słodycz. :-((( a podjudzanie przez hierarchów kościelnych do ataków przeciw innym ???? to nie było ??? a pisdzielcy to nie maja w swym sztandarze nienawiści do obcych ??? to się właśnie czkawka odbija :-((( teraz gensek i pierwszy bolszewik pisdzielców niejaki błaszczak kłamliwie oświadcza , że co ??? heheh u nas ?? w Polsce to sielanka dla obcych :-(((((