Czeska kompania kolejowa LeoExpress zakupi trzy szybkie pociągi w Chinach. To pierwszy taki kontrakt w Unii Europejskiej.

Kontrakt między Leo Express a chińskim producentem, grupą CRRC Zhuzhou Locomotive, podpisany został 21 grudnia. Zakłada on nabycie przez Czechów trzech pociągów, które będą mogły poruszać się z prędkością 160 kiloemtrów na godzinę. Czesi nie ukrywają, że chcą posłać nowy nabytek także na tory Polski i Słowacji. Pierwszy pociąg chińskiej produkcji ma wyruszyć z Czech w 2018 roku.

Jest to pierwszy taki kontrakt w Unii Europejskiej, gdy przedsiębiorstwo z państwa członkowskiego uzupełnia swój tabor produkcją z Chin. Chińczycy natomiast od pewnego czasu są obecnie na rynku kolejowym w naszym regionie. Taki sam typ pociągu jaki kupują Czechy, został już dostarczony do Macedonii, w celu obsługiwania połączenia między portem w ateńskim Pireusie, którego Chińczycy są większościowym właścicielem, Belgradem. Chińczycy zaangażowali się również w renowację linii kolejowej Budapeszt-Belgrad, tak by mogła ona obsługiwać szybkie pociągi. 85 proc. tej inwestycji zostanie sfinansowane z kredytów chińskich banków.

W ramach wielkiego projektu “Jednego pasu – jednej drogi”, zwanego w Europie “nowym jedwabnym szlakiem”, Chińczycy planują aby wielka transatlantycka magistrala transportowa rozgałęziała się w Europie Środkowej, między innymi na południe, w kierunku Bałkanów.

Czytaj także: Węgry przystępują do chińskiego projektu nowego jedwabnego szlaku

visegradpost.com/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. gan
    gan :

    O nieźle, ateński port w Pireusie pod kontrolą Chin. Chińczycy wykończą europejską produkcję, która w obecnej formie nie ma racji bytu. Co prawda zajmie im to nie kilka czy kilkanaście lat – lecz cóż znaczy pięćdziesiąt lat dla imperium, które istnieje kilka ładnych tysięcy lat…?