Szef tureckiego MSZ Mevlut Cavusoglu ostrzegł, że planowane referendum niepodległościowe w irackim Kurdystanie może doprowadzić do wojny domowej.
W w wywiadzie dla telewizji TRT Haber, Cavusoglu skomentował poparcie Stanów Zjednoczonych dla kurdyjskich milicji YPG (Ludowe Jednostki Samoobrony), które stanowią kluczowy element kurdyjsko-arabskich Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF). Według tureckich władz YPG stanowią przedłużenie Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) uznawanej za organizację terrorystyczną.
Cavusoglu oświadczył, że Rosja lepiej niż USA rozumie jego kraj w kwestii kurdyjskich milicji działających w Syrii. Zdaniem Cavusoglu w Iraku, który zmaga się z wieloma problemami, kurdyjskie “referendum niepodległościowe jedynie pogorszy sytuację i może doprowadzić nawet do wojny domowej”, gdyż przeciwko głosowaniu są władze w Bagdadzie.
Niezależności liczącego ok. 4,6 mln mieszkańców irackiego Kurdystanu sprzeciwia się nie tylko Turcja, lecz także Iran i Syria, gdzie tak jak w Iraku jest znaczna mniejszość kurdyjska.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Turcja przeciwko unijnym sankcjom nałożonym na Rosję za aneksję Krymu
Kresy.pl / PAP
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!