John Godson, były poseł Platformy Obywatelskiej i PSL wycofał się z polityki i otworzył w Nigerii ranczo.
Nigeryjskie gospodarstwo noszące nazwę Pilgrim Ranch ma obecnie 608 hektarów, jednak były poseł chce aby było przynajmniej 2,5 raza większe. Na ranchu hodowane są obecnie jedynie świnie i kozy, ale w planach są jeszcze krowy, owce i ryby. Uprawiane mają być maniok, soja i kukurydza.
W kolejnej części rancza ma powstać miejsce poświęcone przetwórstwu żywności: To coś, czego w Nigerii bardzo brakuje. Mamy przez cały rok ciepło, ludzie nie zajmują się przetwarzaniem żywności – powiedział Godson w wywiadzie dla Wirtualnej Polski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Transfer roku? John Godson wstępuje do PSL
Ranczo jest efektem partnerstwa publiczno-prywatnego. Większościowym udziałowcem jest spółka należąca do byłego posła PO i PSL, mniejszościowym – nigeryjska gmina, która wniosła ziemię na działalność rolniczą. Godson nie tylko wyłożył pieniądze, ale również osobiście pracuje na gospodarstwie. Co za dzień! 3 maciory urodziły 25 prosiąt w Pilgrim Ranch. W ciagu 2 miesięcy 15 maciory urodziły 115 prosiąt. Kocham ta robota – napisał niedawno poseł [pisownia oryginalna].
kresy.pl / newsweek.pl
W sumie to dobrze, że ktoś zrozumiał, gdzie jego miejsce, do czego się nadaje, bez urazy. Może Macierewicz i Waszczykowski zrozumieją również, że w domu bez klamek też mogą rozwijać swoje pasje.
Rozsądny człowiek,zrobi coś sensownego i zarobi bez przekrętów .