Kilkadziesiąt sztuk broni palnej brytyjscy celnicy przejęli przy wjeździe do Eurotunelu pod Kanałem La Manche, łączącym Francję z Wielką Brytanią.
Brytyjscy celnicy przechwycili dziś największy transport nielegalnej broni w tym roku. Na francuskim brzegu u wjazdu do Eurotunelu niedaleko Calais przeprowadzono kontrolę mikrobusu. Przewoził on oficjalnie ludzi oraz części silników samochodowych. Po sprawdzeniu odnaleziono między nimi 79 pistoletów oraz amunicję do nich. Aresztowano jedną osobę w związku z podejrzeniem, że to ona dysponowała bronią i nabojami. Pozostałe sześć osób podróżujących mikrobusem zwolniono.
Zatrzymanie przemytnika w Calais nie było przypadkiem, bowiem w tej samej sprawie zatrzymano w tym samym czasie jeszcze jedną osobą w Dover u wyloty Eurotunelu, na brytyjskim brzegu. Jej również przedstawiono już konkretne zarzuty karne.
Wicenaczelnik wydziału śledczego w Narodowej Agencji Kryminalnej (NCA) Graham Gardner przyznał, że przemyt był organizowany przez przestępczą siatkę. Pistolety miały trafić do gangów w Londynie i innych brytyjskich miastach. W operację przechwycenia kontrabandy była zaangażowana Londyńska Policja Metropolitalna. Gardner zwracał uwagę, że wśród przejętego ładunku były miniaturowe modele pistoletów, które można łatwo ukryć.
reuters.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!