Białoruscy celnicy udaremnili przemyt noży szturmowych z Polski [+FOTO]

Przemyt miał popełnić 44-letni mężczyzna, który próbował wwieźć 20 polskich noży szturmowych z 1955 roku. Został oskarżony o przewóz broni białej.

Jadącego z Polski 44-latka, którego narodowość nie została ujawniona, zatrzymała mobilna grupa operacyjna białoruskiej służby celnej. W kierowanym przez niego samochodzie Mercedes Sprinter celnicy odkryli owinięty w folię pakunek z kompletami (nóż, metalowa pochwa, skórzana żabka) 20 noży podobnych do produkowanych od połowy lat 50. dla polskich jednostek specjalnych.

Noże zbada jeszcze specjalnie powołany biegły, aby ustalić dokładnie jakiego typu noży udaremniono przemyt.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Łukaszenko: z Ukrainy przez Białoruś idzie masa broni i materiałów wybuchowych

Nóż szturmowy wz. 55 jest konstrukcją opierającą na sowieckim nożu zwiadowcy z 1940 roku. Ten sotaniszczególną popularność zdobył podczas kampanii fińskiej w trakcie drugiej wojny światowej. Wartość rynkowa pełnego kompletu jednego noża wz. 55 w Polsce szacowana jest na ok. 300 zł.

Mężczyzna odpowie przed białoruskim sądem jednak nie za przemyt, a za noszenie lub przewóz broni białej, co na Białorusi jest przestępstwem.

Zdjęcia noży udostępnione przez białoruską służbę graniczną:

kresy.pl / polsatnews.com / customs.gov.by