W cztery tygodnie po eksplozji w składzie amunicji w Bałakliji w obwodzie charkowskim zakończono usuwanie niewybuchów – poinformowało biur prasowe Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy.

Za operację odpowiedzialne były specjalne jednostki pirotechniczne Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Dziś rano poinformowano, że zakończyły one oczyszczanie obszaru miasta Bałakliji i kilku sąsiednich miejscowości po pożarze i eksplozjach, do którego doszło w nocy z 22 na 23 marca.

Zobacz również: Wybuch składu amunicji uchwycony przez kamery

W operacji skutków pożaru brało udział 165 ratowników. Na miejscu zdarzenia nadal obecny jest sztab ds. sytuacji nadzwyczajnych.

Pożar w składach w pobliżu miasta Bałaklija wybuch w nocy z 22 na 23 marca. Jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych. Ewakuowano prawie 35 tysięcy ludzi. Ukraińskie władzy jako jedną z możliwych przyczyn eksplozji uznały dywersję. Pożar w Bałaklii objął około jednej trzeciej terenu składu zajmującego powierzchnię 368 hektarów. W chwili eksplozji przechowywano w nim jest na nim prawie 140 tysięcy ton pocisków.

Czytaj również: Ukraina: Wybuch w składzie amunicji. Władze informują o dywersji

kresy.pl/ zik.ua

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply