Wezwanie w trybie pilnym ambasadora Korei Płn. miało związek z niedzielną próbą nuklearną przeprowadzoną przez władze w Pjongjang.

W poniedziałek MSZ poinformowało w komunikacie, że wiceszef resortu Marek Magierowski wezwał w trybie pilnym Ri Geuna ambasadora Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej w Polsce. Magierowski przekazał mu notę potępiającą przeprowadzenie przez Pjongjang szóstej próby nuklearnej. Wiceminister podkreślił, że tego rodzaju działania są jawnym naruszeniem zobowiązań międzynarodowych. W tym licznych rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Magierowski wezwał władze Korei Północnej do zaprzestania dalszych prowokacji, które w niebezpieczny sposób eskalują napięcie w regionie oraz mogą prowadzić do nieobliczalnych konsekwencji – podaje polskie MSZ. Wiceminister dodał, że Polska jest “żywotnie zainteresowana” rozwojem sytuacji na Półwyspie Koreańskim. Między innymi w związku z tym, że zbliża się czas członkostwa Polski w RB ONZ. Polska jest także zaangażowana w prace Komisji Nadzorczej Państw Neutralnych w Korei.

Próba bomby wodorowej

Przypomnijmy, że Korea Północna ogłosiła w niedzielę, że próba z użyciem bomby wodorowej przeznaczonej do montażu na międzykontynentalnych pociskach balistycznych (ICBM) zakończyła się pełnym powodzeniem. Wcześniej, na terytorium tego kraju zanotowano silne wstrząsy sejsmiczne, podobne do tych, które miały miejsce podczas poprzednich prób jądrowych Pjongjangu. Owe wstrząsy były odczuwalne w północno-wschodnich Chinach. Według źródeł południowokoreańskich, moc rażenia testowanego w niedzielę ładunku wynosiła ok. 50 kiloton.

W następstwie tego odbyły się dwie rozmowy telefoniczne pomiędzy prezydentem Stanów Zjednoczonych i premierem Japonii. Japońska agencja prasowa Kyodo podała, że głowy rządów ustaliły, że cała wspólnota międzynarodowa musi znacznie ostrzej odpowiedzieć na ostatnią prowokacje północnokoreańskiego reżimu, zwiększając presję na ten kraj. Sekretarz obrony USA James Mattis ostrzegł, że USA są zdolne do „totalnego zniszczenia” Korei Północnej, jednak nie chcą takiego rozwiązania.

Chang Kyung-so z południowokoreańskiego ministerstwa obrony ostrzegał w parlamencie w Seulu, że Korea Północna szykuje się do kolejnych prób balistycznych, w tym do wystrzelenia międzykontynentalnej rakiety balistycznej. – Wciąż widzimy oznaki możliwych dalszych prób rakiet balistycznych. Przewidujemy, że Północna Korea może wystrzelić międzykontynentalną rakietę balistyczną – mówił Chang Kyung-so. Urzędnik nie określił, kiedy spodziewane są kolejne próby w wykonaniu Korei Północnej.

Rmf24.pl / Kresy.pl