Piotr C. służy w 36 specpułku.
Oskarżony za czasów rządu Platformy Obywatelskiej był podejrzewany przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego o szpiegostwo na rzecz Rosji.
– Wydział Wojskowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie postawił mężczyźnie cztery zarzuty. – Najpoważniejszy z nich dotyczy gromadzenia i przechowywania papierowych oraz elektronicznych dokumentów w celu udzielenia ich obcemu wywiadowi – tłumaczy portalowi PolskieRadio.pl rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Michał Dziekański – donosi Polskie Radio.
Pozostałe zarzuty dotyczą samowolnego zabrania trzech sztuk amunicji z terenu jednostki wojskowej, posiadania jej bez wymaganego zezwolenia oraz niewłaściwego przechowywania dokumentów o charakterze niejawnym, informuje Polskie Radio.
Podejrzanemu grozi 10 lat pozbawienia wolności.
Polskie Radio przypomina, że Piotr C. został zatrzymany już w listopadzie 2014 roku. W tym czasie z Polski wydalony został Rosjanin, który miał prowadzić polskiego porucznika. SKW już wtedy domagała się, aby Piotrowi C. postawiono zarzut szpiegostwa. Tak się jednak nie stało, bo prokuratorzy wojskowi prowadzący śledztwo, ppłk. Anatola Salwa i kpt. Andrzej Wicherski uznali, że dowody są zbyt słabe.
Przedstawiono mu jedynie zarzuty dotyczące przekroczenia uprawnień, niedopełnienia obowiązków oraz posiadania broni lub amunicji bez zezwolenia.
Mimo to podejrzany wyszedł z aresztu, a następnie zniknął. W 2016 roku pojawił się jednak nowy dowód w sprawie wskazujący, że mężczyzna mógł szpiegować na rzecz Federacji Rosyjskiej.
Kresy.pl / Polskieradio.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!