Rosja długo rozważała bojkot imprezy w Kijowie; wyznaczając Samojłową stawia Ukrainę przed trudną decyzją – wpuścić do kraju piosenkarkę i narazić się na zarzut przymykania oczu na łamanie ukraińskiego prawa czy jeszcze bardziej zaognić stosunki z Rosją zakazując jej wjazdu.

Julia Samojłowa, rosyjska piosenkarka mająca reprezentować Rosję na tegorocznym finale konkursu Eurowizji w Kijowie odwiedziła Krym już po jego aneksji przez Rosję w 2014 roku – poinformowały media. Postępowanie piosenkarki oburzyło ukraińskie władze, które uznają podróżowanie na Krym przez Rosję za złamanie ukraińskiego prawa. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zapowiedziała przyjrzenie się sprawie. Samojłowej może nawet grozić zakaz wjazdu na terytorium Ukrainy.

Rosja długo rozważała bojkot imprezy w Kijowie; wyznaczając Samojłową stawia Ukrainę przed trudną decyzją – wpuścić do kraju piosenkarkę i narazić się na zarzut przymykania oczu na łamanie ukraińskiego prawa czy jeszcze bardziej zaognić stosunki z Rosją zakazując jej wjazdu.

Ukraiński specjalista od politycznych technologii Taras Berezowiec skomentował sprawę następująco: Jeśli SBU z politycznych względów nie zabroni wjazdu Samojłowej, to może jutro-pojutrze, korzystając z precedensu, dzięki pozwom w międzynarodowych sądach, polezą do nas Kobzon, Porieczenkow, chór Aleksandrowa i zespół [rosyjskiej] Floty Oceanu Spokojnego.

Jeśli przykuta do wózka inwalidzkiego Samojłowa jednak wystąpi w finałowym konkursie, wykona piosenkę pt. Flame is Burning. Konkurs odbędzie się w dniach 9-13 maja br.

CZYTAJ TAKŻE: Zwyciężczyni Eurowizji zagra na festiwalu dla neobanderowców i bojówkarzy UPA

kresy.pl / zik.ua / euronews

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply