Budowa drogi wodnej łączącej Zatokę Gdańską z Zalewem Wiślanym poprzez przekop Mierzei Wiślanej ma zapewnić bezpieczeństwo państwa – przekonywał podczas posiedzenia sejmowej komisji gospodarki wodnej wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Paweł Brzezicki.

Budowę drogi wodnej łączącej Zatokę Gdańską z Zalewem Wiślanym poprzez wykonanie przekopu Mierzei Wiślanej zakłada rządowy projekt ustawy. W czwartek sejmowa komisja gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej przyjęła poprawki do projektu ustawy.

Jak zakłada przyjęty w grudniu 2016 roku przez rząd projekt ustawy, budowa nowej drogi wodnej ma się zakończyć w 2022 r., jej koszt wyniesie ok. 880 mln zł. Według projektowanych rozwiązań, kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną będzie miał 1,3 km długości i 5 metrów głębokości. Ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o parametrach morskich, tj. zanurzeniu do 4 m, długości 100 m, szerokości 20 m. Koszt programu oszacowano na 880 mln zł. Budowa ma się rozpocząć w 2018 r. i potrwać ok. czterech lat.

Podczas posiedzenia sejmowej komisji gospodarki wodnej wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Paweł Brzezicki powiedział, że inwestycja realizowana jest z uwagi na nadrzędny interes publiczny, jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa i obronności państwa.

– Realizacja zapewni m.in. swobodny dostęp do wód Zalewu Wiślanego oraz rozszerzenie możliwości działań jednostek obronnych Rzeczpospolitej Polskiej, takich jak jednostki patrolowe, rozminowywania i reagowania kryzysowego oraz straży granicznej, co jest istotne z punktu widzenia zapewnienia obronności państwa– wyjaśnił wiceminister Brzezicki. Dodał, że powstanie drogi wodnej podlegającej w całości polskiej jurysdykcji będzie dawało również gwarancję swobodnej żeglugi statków wszystkich bander do portów w Elblągu i portów Zalewu Wiślanego.

Zaznaczył, że ustawa wprowadza ułatwienia proceduralne polegające na uproszczeniu trybu pozyskiwania niezbędnych zezwoleń, w tym skróceniu terminów wynikających z przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego, prawa budowlanego oraz prawa wodnego.

Obecna na posiedzeniu komisji sejmowej przedstawicielka organizacji pozarządowej Ewa Podlesińska z Polskiego Klubu Ekologicznego zgłosiła sprzeciw wobec inwestycji. Jak mówiła, planowana inwestycja budzi kontrowersje, ponieważ ma być zrealizowana na terenach cennych przyrodniczo i objętych różnymi formami ochrony przyrody.

– Jesteśmy zdania, że lepiej jest wykorzystywać walory środowiska, które mamy niejako podarowane przez naturę, niż niszczyć je, po to, by tworzyć w tym miejscu coś innego– podkreśliła, Dodała, że ekolodzy chcą, by możliwe było kontynuowanie nieinwestycyjnego rozwoju gospodarki, czyli rozwijanie usług rekreacyjnych, turystycznych, pozostających w zgodzie ze zrównoważonym rozwojem.

Jak dodała, dwie polskie mierzeje: Wiślana i Helska należą do najpiękniejszych obszarów i to dziedzictwo trzeba zachować dla następnych pokoleń.

Poseł PiS Jerzy Wilk podkreślił, że to brak woli politycznej spowodował, iż do tej pory nie wybudowano kanału żeglugowego przez Mierzeję.

– Żyliśmy w PRL, a Rosjanie nie pozwalali i nadal nie pozwalają na budowę kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną– powiedział. Dodał, że bez budowy nowej drogi wodnej nadal niemożliwe będzie korzystanie swobodne z wód Zalewu bez zgody rosyjskich władz, ponieważ żeglarze z krajów europejskich, aby wpłynąć na Zalew muszą mieć wizy. Zaznaczył, że mariny w portach nad Zalewem stoją puste, a mogliby z nich korzystać nie tylko Polacy i Rosjanie, ale także np. Skandynawowie.

– To jest absurd, to jest ograniczenie naszych swobód obywatelskich– podkreślił.

Od lat samorządowcy z Warmii i Mazur, szczególnie władze Elbląga zabiegają o przekopanie Mierzei Wiślanej i utworzenie kanału żeglugowego. Przeciwni są natomiast mieszkańcy Krynicy Morskiej, a także ekolodzy, którzy wskazują na potrzebę ochrony cennych siedlisk.

Zalew Wiślany jest częścią Morza Bałtyckiego, a konkretnie Zatoki Gdańskiej. Od Zatoki odcina go niemal zupełnie – poza połączeniem poprzez Cieśninę Piławską – Mierzeja Wiślana.

Port Elbląg jest największym portem Zalewu Wiślanego i najbliższym unijnym portem, obsługującym przewozy do Kaliningradu i Bałtyjska. Leży 40 km od granicy z obwodem kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej i jedyny bezpośredni dostęp do Morza Bałtyckiego możliwy jest przez Cieśninę Piławską.

kresy.pl/ pap

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply