W sobotę dwaj Ukraińcy zostali przyłapani na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku w Lublinie. Zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty prokuratorskie. Grozi im 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu i po 1500 zł grzywny.

Dwaj Ukraińcy w wieku 19 i 24 lat w poszukiwaniu pracy przyjechali z Ukrainy do Lublina. Pracowali w magazynie jednego z sieciowych sklepów. W ubiegłą sobotę wybrali się do byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku, gdzie wyraźnie rozbawieni mieli wykonywać gesty hitlerowskiego pozdrowienia, a także robić sobie zdjęcia. Zostali jednak zauważeni przez ochroniarza muzeum obserwującego monitoring. Mężczyzna od razu zawiadomił policję, która aresztowała obu Ukraińców tego samego dnia.

W poniedziałek obaj usłyszeli zarzuty w prokuraturze: propagowanie ustroju faszystowskiego poprzez wykonywanie hitlerowskiego pozdrowienia i znieważenie miejsca pamięci osób zamordowanych w byłym niemieckim obozie na Majdanku. Ukraińcy przyznali się do winy i zgodzili dobrowolnie poddać się karze. Prokuratura zwróci się do sądu, by wydał wyrok skazujący bez przeprowadzania rozprawy. Jak informuje Kurier Lubelski, prawdopodobnie otrzymają karę 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata i po 1,5 tys. grzywny. Do tego doszedł już zakaz wstępu na teren Muzeum na Majdanku. Z kolei według infomracji uzyskanych przez Kresy.pl, sparwa jak na razie nie została skierowana do sądu.

To niepierwszy przypadek skandalicznego zachowania ze strony Ukraińców na Majdanku. Latem ubiegłego roku inny Ukrainiec, Wladyslaw Kucher, który uczył się w Polsce, chwalił się w Internecie zdjęciem, na którym wykonywał obraźliwy gest w kierunku pomnika Walki i Męczeństwa na Majdanku. Sprawa trafiła do sądu dla nieletnich, a on sam został wyrzucony ze szkoły.

Również latem 2015 roku na Majdanku zjawił się inny Ukrainiec, Denis Szubinz neonazistowskiej organizacji Misanthropic Division, który prowokacyjnie fotografował się na terenie dawnego obozu koncentracyjnego. Po powrocie na Ukrainę miał służyć w szeregach jednego z ukraińskich batalionów ochotniczych, a w ubiegłym miesiącu ponownie zjawił się w Polsce i rozpoczął profanacyjny „objazd” po miejscach ważnych dla polskiej pamięci. Pojawił się nie tylko w Lublinie, ale również w Auschwitz i w Poznaniu. Mimo apeli w tej sprawie kierowanych m.in. do ministra spraw wewnętrznych i administracji, polskim służbom nie udało się zatrzymać Szubina, który wrócił na Ukrainę.

Przeczytaj również:

Ukraiński neonazista obraża pamięć ofiar obozu koncentracyjnego na Majdanku [+FOTO]

Kukiz pyta szefa MSW o skandaliczną wizytę ukraińskiego neonazisty w Polsce [+FOTO/ +VIDEO]

Fotografie Denisa Szubina na terenie byłego niemieckiego obozu na Majdanku w Lublinie.

kurierlubelski.pl / Kresy.pl

7 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. baciar
    baciar :

    nie bawic sie z tymi potomkamu sałojadów banderowskich jakimis karami tylko zakaz wjazdu do POLSKI na 10 lat kiedy wreszcie rząd zmadrzeje jak zaczną niszczyć popiersia i tablice LECHA KACZYNSKIEGO ?

    • jaro7
      jaro7 :

      Dokładnie u nas kibic za baner ‘Jeb.ć Arabów’poszedł siedzieć na 3 miesiące i dostał grzywnę(czym nawet prokurator był zdziwiony),a ta banderowska menda wymigała sie ‘groszami”.I nie rozumiem dlaczego nie ma deportacji.

  2. mix
    mix :

    Zakaz wstępu na Majdanek? No to jakieś jaja są – tu się należy pobranie odcisków palców, natychmiastowa deportacja i dożywotni zakaz wjazdu do Polski.