Pentagon oficjalnie potwierdził informacje o incydencie nad Morzem Żółtym z udziałem amerykańskiego samolotu zwiadowczego i chińskich myśliwców, do którego doszło 15 września.
Jak poinformował sekretarz prasowy Peter Cook, samolot RC-135 został przechwycony przez parę chińskich samolotów myśliwsko-bombowych Xian JH-7. Doszło do tego w międzynarodowej przestrzeni powietrznej, około 80 mil na wschód od półwyspu Szandung, czyli między Chinami a Koreą Południową.
„Jeden z manewrów wykonanych przez chiński samolot podczas przechwycenia został przez załogę RC-135 odebrany jako niebezpieczny”– powiedział Cook. Zaznaczył jednak, że nic nie wskazywało, by miało dojść do kolizji.
Według wcześniejszych informacji, jeden z chińskich samolotów miał przelecieć przed nosem amerykańskiej maszyny w bardzo bliskiej odległości.
JH-7. Fot. wikimedia.org
RC-135. Fot. USAF
Janes.com / Kresy.pl
Frajerzy z białego domu znowu chcą skamleć na wycieraczce i prosić o uwolnienie załogi i zwrot samolotu?
tagore
Chciałbym tylko nadmienić że przechwycenie w żargonie wojskowym wcale nie musi oznaczać zatrzymania samolotu i załogi.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16908463,Na_czym_polega_przechwycenie_obcego_samolotu__Czy.html