Jak podała agencja Associated Press, powołując się na źródła w armii, Pentagon sprawdza, czy Rosja brała udział w ataku chemicznym w Syrii.
Wysoko postawieni amerykańcy wojskowi mówią, że Pentagon sprawdza, czy Rosja brała udział w syryjskim ataku chemiczny – podała agencja AP.
– Czyli: mamy jeszcze na pokładzie okrętów Tomahawki i szkoda je wozić z powrotem –skomentował na Twitterze dr Wojciech Szewko.
Przeczytaj: Szef MSZ Syrii: nie przeprowadziliśmy ataku chemicznego
Jak informowaliśmy wcześniej, Sekretarz Stanu Rex Tillerson powiedział w czwartek, krótko po amerykańskim ataku rakietowym na bazę lotniczą w Syrii,przeprowadzonym na rozkaz prezydenta Donalda Trumpa, że nie jest to znak zmiany polityki USA względem Syrii.
– To jasne wskazuje, że prezydent [Trump] jest gotów podjąć zdecydowane działania, gdy jest to konieczne– powiedział Tillerson. Zaznaczył przy tym, że nie oznacza to zmiany polityki Waszyngtonu:
– W żadnym razie nie próbowałbym ekstrapolować tego na zmianę w naszej polityce czy postawie, odnośnie naszych dzisiejszych akcji militarnych w Syrii. W tym względzie nie ma żadnej zmiany.
ZOBACZ:
Amerykańskie niszczyciele odpalają Tomahawki w kierunku Syrii [+VIDEO / +FOTO]
Syria: baza Szajrat po ataku USA [+VIDEO/+FOTO]
Z kolei według niektórych źródeł, Rosja wyśle do syryjskiego portu Tartus fregatę rakietową Floty Czarnomorskiej „Admirał Grigorowicz”. Fregata jest uzbrojona m.in. w wyrzutnie rakiet Kalibr-NK i system obrony rakietowej Sztil-1. „Admirał Grigorowicz” znajduje się obecnie na Morzu Czarnym.
Czytaj także:
Polskie MSZ: amerykański atak na syryjską bazę był proporcjonalną odpowiedzą na działania Asada
Twitter.com / ap.org / Kresy.pl
To sprawdzanie to takie jak było w Iraku. USA to największy terrorysta państwowy. Jak mu się jakiś kraj nie podoba to go bombarduje. Dla pajaca Trampa to jak wypić piwo.
Typowe łapaj złodzieja. O ile tam był atak chemiczny, to zrobili go terroryści amerykańską chemią.
Tak się napięcie wokół Syrii eskaluje.Nasi ussmańscy dobrodzieje zrobili gafę,że cały świat z nich się śmieje. Teraz potrzeba ratować wizerunek pierwszego,z którego doradcy zrobili balona wyśmienitego.Decyzja o zaatakowaniu suwerennej Syrii podjęta została bez uprzedniej zgody parlamentu ussmańskiego,cojest ewidentnym złamaniem ichnej świętej przecież konstytucji całej.To również złamanie prawa międzynarodowego,przecież nie uzyskano aprobaty gremium ONZ-owskiego.Teraz wysiłkiem ussmańskiej dyplomacji całej poszukuje się jelenia dla usprawiedliwienia gangsterki niebywałej.