Ivvvv @Ivvvv
Kilka słów o mnie:
Brak danych
Strona internetowa:
Brak danych
Skąd jestem:
Brak danych
Wykształcenie:
Brak danych
Związki z Kresami:
Brak danych
Ulubiona książka:
Brak danych
Facebook:
Brak danych
Twitter:
Brak danych
Co gorsza, ja nie czuję żadnych obaw o to, że w razie konfliktu z Rosją Polacy murem stanęliby przeciw Rosji. Zrobiliby to. Niestety, czuję obawy, że w razie hipotetycznego konfliktu z banderowska Ukrainą w Polsce znalazłoby się bardzo wielu, którzy stanęliby po stronie … Ukrainy. Ale to na pewno nie byliby polscy patrioci i narodowcy.
Polski patriota nie musi kochać NATO, a niby dlaczego? Tak samo jak nie musi kochać UE (a przecież Polska do Unii należy). Kiedyś Polska była pod rozbiorami, czy należała do tzw. Bloku wschodniego i Układu Warszawskiego, czy wtedy polski patriota i narodowiec miał kochać i popierać Rosję, Niemcy, Austrię, czy Blok Wschodni i Układ Warszawski? Jedno jest pewne Polski patriota kocha Polskę. I jeśli to Rosja wywołałaby konflikt światowy i napadła na Polskę, myślę, że wszyscy tutaj stanęli by przeciw Rosji w obronie ojczyzny. Problem jest w tym, że większe prawdopodobieństwo jest w tym, że to USA i NATO ten konflikt wywołają. Rosja ma obecnie własne poważne problemy i potrzebuje czasu i spokoju, aby je rozwiązywać i bardzo wątpię, aby w jej interesie było rozpętywanie obecnie wojny światowej.
I stąd zapewne bierze się u wielu Polaków taki stosunek wobec Rosji, pomimo zachodniej, agresywnej propagandy -nie czują z jej strony zagrożenia. A co by o Polakach nie powiedzieć, to lata spędzone w Bloku Wschodnim, jako satelita ZSRR nauczyły ich odporności na nachalną, agresywną propagandę. Tyle, że taką propagandę stosują obecnie media zachodnie (75% kapitału , to obcy-kapitał zachodni na polskim rynku mediów).
To tak samo, jakby na Śląsku w rozmowie ktoś stwierdził, że “Ja nie jestem Polakiem, ja jestem Ślązakiem”, to raczej nie podejrzewałabym takiego człowieka o to, że jest polskim nacjonalistą i narodowcem:)
No tak, ale w tym wypadku nie można mówić o nacjonaliście, czy narodowcu rosyjskim, bo jeśli ktoś nie czuje się Rosjaninem, to z miejsca nie może być rosyjskim patriotą, czy rosyjskim narodowcem. I wtedy jest zrozumiałe, że jako nacjonalista nie-rosyjski może działać przeciw Rosji albo domagać się zmiany nazwy Kaliningradu na jego nazwę niemiecką. Wówczas staje się to logiczne.
Jakoś kompletnie nie potrafię sobie wyobrazić polskiego nacjonalisty-narodowca, który chciałby, aby miastu na ziemiach zachodnich przywrócono dawną niemiecką nazwę i aby wspierał np. Rosję, czy Niemcy lub Ukrainę w walce z Polską?
To nie jest dziwne, to jest zupełnie postawione na głowie, żeby nacjonalista-narodowiec wspierał obce, wrogie państwo w walce z własną ojczyzną ? No chyba że to jest nacjonalista ukraiński lub niemiecki, który wspiera Ukrainę i chce przywrócenia niemieckiej nazwy obecnie rosyjskiemu miastu:)
Czyli jak zwykle, oskarżamy, mamy twarde dowody, ale no niestety nie możemy ich ujawnić, bo te dowody są “tajnepoufne” 🙂
Pierwszy raz słyszę o nacjonaliście-narodowcu, który chce przywracać miastom swojego państwa cudzoziemskie (obce) nazwy? Tym bardziej, że jest to podobno rosyjski nacjonalista, a chce, aby Kaliningradowi przywrócono …niemiecką nazwę?
Albo oskarża matuszkę Rosje o agresywną politykę wobec… Zachodu ?
To, aby na pewno jest rosyjski narodowiec?
Faktycznie, czasem ta stronka muli. zefir-spróbuj podzielić ten Twój post na części i tak wrzuć. Chętnie poczytam.
Polskie stosunki, związki i kontakty z Ukrainą są chore. Dotyczy to oczywiście naszych władz. Jesteśmy obecnie państwem silniejszym, pomagamy Ukraińcom, a wygląda to tak, że to Banderlandia dyktuje swoje warunki Polsce. W tym chorym związku, ma się wrażenie, że to Banderlandia gra rolę “pana”, a Polska “sługi”. Czy to jest normalna sytuacja? Tylko w wypadku, gdy przyjmie się, że polskie władze i część polskich polityków są masochistami i lubią grać rolę “podległą”.
Jak Ukraina byłaby silna, to Polska takie kopniaki by od niej dostawała, że na polskich czterech literach same siniaki by widniały. I oby na tym się skończyło. Bo jak Polska przestanie być Ukrainie potrzebna, to może i siekierę w plecy zarobić.
Striełkow, to był geniusz wojskowy, z prostej bandy rozjuszonych niewykwalifikowana żołnierzy zrobił armię.
Rosja go tam na pewno wysłała. W obronie swojej większości rosyjskiej, ale jaką my, w Polsce, mamy większość rosyjską ?
Wilno – I właśnie tego potężny Zachód nie nie zrobił, nie zaryzykował za ten ten kraj (Ukrainę) wojny z Rosją?
Wilno- wejście wojsk rosyjskich do Donbasu, to by dopiero wywołało wojnę, ale światową. Zachód i Jankesi na to liczą.
Putin gra w swoje szachy, każdy ruch w szachach powinien być dobrze przemyślany. To nie szybki wyrzut z autu w piłce nożnej. Ponadto Putin to rasowy polityk. Poczekamy i zobaczymy.
Ale tak sobie myślę, że Putin nie tyle boi się o “tym pisać”, co gra w swoje szachy. A tzw. Zachód w koszykówkę:)
Ale zobaczymy.
Wilno- dzięki za ciekawe informacje. Tego w polskich mediach tzw. “głównego nurtu” nie przeczytam. Jeszcze raz dzięki.
I niech nikt mi nie pieprzy, że te tajne bazy amerykańskie służyły do walki z ISiS. Kilkumiesięczne rosyjskie naloty spowodowały panikę i odwrót w ISIS, za to za czasów walki Jankesów i NATO ISIS nie tylko powiększało w Syrii regularnie swoje terytorium, ale jeszcze dysponowało niezłą amerykańska bronią.
Bezsprzecznie, to jakim cudem Amerykanie w Syrii mają tajne bazy? Ruscy mają jedną i legalną , bo zaaprobowaną przez syryjski legalny rząd. Po drugie bezsprzeczne jest to, że Rosja kilkakrotnie wzywała publicznie, aby Amerykanie ujawnili namiary swoich “tajnych” baz w Syrii, aby ich nie bombardować.
Amerykanie olali te apele. Trudno. Co do wypowiedzenia wojny, to od kiedy zbombardowanie czyjejś potajemnej, nielegalnej bazy wojskowej na obcym terytorium, ma być jej przyczyną?
Jak podobno nielegalnie rosyjski samolot wleciał w terytorium Turcji na 17 sekund, to go zestrzelono. I wtedy było w porządku, bo samolot wleciał nielegalnie, a Turcja nie raz Rosję ostrzegała. Teraz Jankesi mający nielegalne i tajne bazy na terenie Syrii, niechcący podać ich namiarów, płaczą, bo ich zbombardowano… Rosjanie doskonale znają te namiary, ale chodziło, aby Amerykanie się do tych swoich tajnych baz na terenie Syrii przyznali:)
Dokładnie, w Polsce jest za dużo Polaków, którzy “bardziej nienawidzą Rosji, niż kochają Polskę”. Dla nich interes Polski zawsze jednoznacznie się kojarzy z “okładaniem pałą Rosji”. Problem w tym, że są i tacy “polscy patrioci”, którzy poświęciliby Polskę i Polaków, gdyby tylko wiedzieli, że to dopiecze Rosji i Putinowi. A to są już chore emocje.
zefir-nie ma się o co zakładać. Na Ukrainie, zawsze jak coś szło źle, było czyjąś winą. To II Rzeczpospolitej, to ZSRR, a teraz to “wina Putina”. Może przyjść pora na “winę Marsjan”.
Ukraińscy oligarchowie na tej ukraińskiej martyrologii jadą na bogato od dziesiątków lat. Polska też ma swoją martyrologię, ale Ukraińcy są cwańsi.
Polska nad swoimi klęskami ciągle płacze, a Ukraińcy na nich zarabiają.
Jak każde śledztwo tego typu na Ukrainie będzie się ciągnęło “w nieskończoność”, a i tak na końcu okaże się, że to była “wina Putina”:)
Nie rozumiem, niech honorowo i patriotycznie urażeni Ukraińcy wracają z Polski do Banderlandii i tam wielbią swoich bohaterów z UPA i umiłowanego wodza s. Banderę. No i niech Banderlandia honorowo nie przyjmuje żadnych bezzwrotnych pożyczek od Polski. I niech dalej walczy bohatersko z Rosją, aż do wzajemnego wybicia…
Akcja rodzi reakcję. To podstawowe prawo fizyki. 18-nastoletni obywatel niemiecki irańskiego pochodzenia, bezrobotny, w depresji chciał zaznaczyć, że jest Niemcem i zabił z tego powodu 9 niewinnych osób.
Niech banderowcy sobie na Ukrainie uchwalają co chcą. Mogą sobie nawet publiczne szalety nazwać im. S. Bandery na cześć chwili, gdy zrobił on jako dziecko pierwszą w życiu kupkę. Ale skoro są obrażeni na Polskę, to pasowałoby honorowo odmówić brania od tejże Polski pomocy i bezzwrotnych pożyczek?
NATO jest strukturą “superobronną”. Reaguje obronnie nawet wobec braku zagrożenia lub przed jego wystąpieniem. Obrona w wykonaniu NATO to najczęściej – atak prewencyjny.
Ale prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak może mieć przechlapane.
I dobrze, pamięć ofiar Poznańskiego Czerwca będzie niezakłócona. A Macierewicza jednak powinni poddać jakiemuś badaniu.
Cha cha cha cha cha, dobre…!
Szczególnie te ochraniacze na zęby musiały strasznie przeszkadzać francuskiej policji w zaprowadzaniu porządku z ruskimi kibolami:)
Hmm, ale dlaczego ruscy kibole przyjechali specjalnie tłuc się właśnie z Arabami i Angolami? Ciekawe kibolskie preferencje:)
Moim zdaniem, francuska policja i organizatorzy EURO próbują zwalić na coś i kogoś winę za swoją nieudolność.
Głupio, że nie potrafili opanować 150-200 osobowej grupki ruskich kiboli, to teraz wymyślają, że mieli do czynienia z okrutnymi, wyszkolonymi bandytami uzbrojonymi po zęby. Szkoda, że ten tajemniczy informator z Moskwy nie powiedział, że Ruskie przywieźli na EURO czołg w częściach i mieli go złożyć, ale nie zdążyli:)
To musiał być ruski wilk 🙂
“Rosjanie nie mają żadnych dowodów, na podstawie których oskarżają Ukrainę. My mamy dowody, fotografie, memoranda, tony różnych rzeczy”. Na razie prawnicy czekają na odpowiedź z Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.”
To niech, kuźwa, te dowody ujawnią. Szczególnie holenderskiej komisji śledczej. bo oni od dwóch lat nie mogą znaleźć dowodów:)
Zasada prawna – nikt nie musi udowadniać swojej niewinności. To winnemu trzeba dowieść winy.
Jak bez dowodów na winę można kogoś pozwać? Czy ci Australijczycy nie mają czasem ukraińskiego rodowodu?
Ładniutkie.
Hmm, no cóż na Ukrainie pojawiły się propozycje, aby Rosję przemianować na Moskowię, a Ukrainie nadać nazwę Ruś Kijowska:)
No niestety jest takie powiedzenie “głupich nie sieją”.
Nie wiedziałam, że bezpieczeństwo USA dotyczy dna Bałtyku?
cyna- w Polsce się broni kobiety i dzieci, a nie morduje.
Ukraińcy Krymu bronili, jak Polacy Westerplatte?
Radio Erewań nadaje: Czy to prawda, że w Kijowie rozdają Mercedesy?
O: Prawda, ale z małymi poprawkami: nie w Kijowie tylko w z Zaporożu, nie Mercedesy tylko rowery i nie rozdają, tylko kradną.
Tak samo “bohaterscy” Ukraińcy bronili Krymu. Ale podobno, ukraińscy bohaterzy mieli przy głowach lufy rosyjskich kałachów. Wszyscy.
P.S. Szkoda, że to były ruskie kałachy, a nie bezbronne kobiety i dzieci. “Szkoda”- ze strony ukraińskiej.
Jakby Ukraińcy chcieli walczyć z “terrorystami z Donbasu” , to by się ochoczo zaciągnęli ochotniczo do ukraińskiej armii. a tymczasem Ukraińcy wieją przed kolejnymi poborami wojskowymi, gdzie się da. Po wszystkich, ościennych państwach, jako imigranci:)
W Donbasie za to, już walczą najemnicy z USA:)
Balcerowicz, mi przypomina lekarza z pewnego dowcipu. Ten lekarz też wszystkie choroby leczył…aspiryną.
Każdy kraj, region, państwo ma swoją specyfikę. Jak “światowej sławy ekonomista” wszystkim zaczyna powtarzać “tę samą “mantrę”. To zaczynam podejrzewać…ekonomistę.
Nie przepadam za PSL-em, ale tu wyjątkowo się zgadzam.
A Jankesi, jak zwykle robią manewry przy swoich granicach, w celu gotowości do ich obrony:)
I nie było tam ruskiego okrętu podwodnego? Co za zaniedbanie.
Eskimosom Balcerowicz powiedziałby to samo:)
Powiedział, wszystko co wiedział:)
“Beczkę” zrobił pod noskiem amerykańskiego zwiadowcy? O ja pierniczę.
Na drugi raz niech amerykańscy zwiadowcy wezmą ze sobą sprzęt audiowizualny i nagrywają. I potem na youtube dawać. Uwielbiam oglądać popisy lotnicze.
Każdy spotykający się z neo-banderyzmem, ma prawo przejść metamorfozę. Nawet największy ukrainofil.