FrancisMorges @FrancisMorges
Kilka słów o mnie:
Brak danych
Strona internetowa:
Brak danych
Skąd jestem:
Brak danych
Wykształcenie:
Brak danych
Związki z Kresami:
Brak danych
Ulubiona książka:
Brak danych
Facebook:
Brak danych
Twitter:
Brak danych
Znalazłem bardzo ciekawy i trafny opis sytuacji:
rok 2019 dla AWPL-ZCHR niewątpliwie przejdzie do historii z uwagi na: „Akcja Wyborcza Polaków na Litwie-Związek Chrześcijańskich Rodzin odniosła kolejny polityczny sukces w tym roku. Po zwycięskich wyborach samorządowych w marcu, w których podkreśliła bezkonkurencyjną pozycję w okręgu wileńskim oraz majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, w których Waldemar Tomaszewski po raz trzeci z rzędu zdobył mandat europosła, teraz partia weszła w skład koalicji rządzącej Litwą obsadzając aż dwa kluczowe ministerstwa, spraw wewnętrznych oraz resort łączności. – jak powiedział dr Rogalski.
znalezione: PiS nie tylko daje ogromną kasę banderowcom, ale też prolitewskim liberałom, niby-Polakom, którzy są na usługach litewskich.
Pojawiła się informacja, że w Kurierze Wileńskim u partyjnego liberała Klonowskiego pracuje niejaka Ilona Lewandowska, która często psioczy na Związek Polaków na Litwie, jak też wyraża swe subiektywne, negatywne sądy o Polakach na Litwie. Ostatnio jeden z portali podał ciekawostkę, że ona jest agentem służb specjalnych i pracuje tam w randze kapitana. Przez nieuczciwych zwierzchników służby bezpieczeństwa, zwolenników teorii Giedroycia, miała otrzymać zadanie zwalczania polskich organizacji na Litwie. Jest to żenujące i obrzydliwe.
A w stosunku do Radczenki… Cóż lietuvisi nagradzają “swoich” dziennikarzy, którzy wszelkie przejawy polskości wyśmiewają. Nagradzają takich co przykładają rękę do prób podziałów polskiej społeczności co wymiernie przełożyłoby się na rozłam ZPL oraz brak posłów w seimasie. A co do “tolerancji” tych ludzi to niech wypowiedzą się dlaczego dyskryminują i wyśmiewają się z ludzi wierzących. Radczenko prawdopodobnie prowadzą Wileńszczyzna Today na FB, którego jedynym zadaniem jest obrażanie polskiej partii.
znalezione: PiS nie tylko daje ogromną kasę banderowcom, ale też prolitewskim liberałom, niby-Polakom, którzy są na usługach litewskich.
Pojawiła się informacja, że w Kurierze Wileńskim u partyjnego liberała Klonowskiego pracuje niejaka Ilona Lewandowska, która często psioczy na Związek Polaków na Litwie, jak też wyraża swe subiektywne, negatywne sądy o Polakach na Litwie. Ostatnio jeden z portali podał ciekawostkę, że ona jest agentem służb specjalnych i pracuje tam w randze kapitana. Przez nieuczciwych zwierzchników służby bezpieczeństwa, zwolenników teorii Giedroycia, miała otrzymać zadanie zwalczania polskich organizacji na Litwie. Jest to żenujące i obrzydliwe.
znalezione: PiS nie tylko daje ogromną kasę banderowcom, ale też prolitewskim liberałom, niby-Polakom, którzy są na usługach litewskich.
Pojawiła się informacja, że w Kurierze Wileńskim u partyjnego liberała Klonowskiego pracuje niejaka Ilona Lewandowska, która często psioczy na Związek Polaków na Litwie, jak też wyraża swe subiektywne, negatywne sądy o Polakach na Litwie. Ostatnio jeden z portali podał ciekawostkę, że ona jest agentem służb specjalnych i pracuje tam w randze kapitana. Przez nieuczciwych zwierzchników służby bezpieczeństwa, zwolenników teorii Giedroycia, miała otrzymać zadanie zwalczania polskich organizacji na Litwie. Jest to żenujące i obrzydliwe.
znalezione: PiS nie tylko daje ogromną kasę banderowcom, ale też prolitewskim liberałom, niby-Polakom, którzy są na usługach litewskich.
Pojawiła się informacja, że w Kurierze Wileńskim u partyjnego liberała Klonowskiego pracuje niejaka Ilona Lewandowska, która często psioczy na Związek Polaków na Litwie, jak też wyraża swe subiektywne, negatywne sądy o Polakach na Litwie. Ostatnio jeden z portali podał ciekawostkę, że ona jest agentem służb specjalnych i pracuje tam w randze kapitana. Przez nieuczciwych zwierzchników służby bezpieczeństwa, zwolenników teorii Giedroycia, miała otrzymać zadanie zwalczania polskich organizacji na Litwie. Jest to żenujące i obrzydliwe.
znalezione: PiS nie tylko daje ogromną kasę banderowcom, ale też prolitewskim liberałom, niby-Polakom, którzy są na usługach litewskich.
Pojawiła się informacja, że w Kurierze Wileńskim u partyjnego liberała Klonowskiego pracuje niejaka Ilona Lewandowska, która często psioczy na Związek Polaków na Litwie, jak też wyraża swe subiektywne, negatywne sądy o Polakach na Litwie. Ostatnio jeden z portali podał ciekawostkę, że ona jest agentem służb specjalnych i pracuje tam w randze kapitana. Przez nieuczciwych zwierzchników służby bezpieczeństwa, zwolenników teorii Giedroycia, miała otrzymać zadanie zwalczania polskich organizacji na Litwie. Jest to żenujące i obrzydliwe.
znalezione: PiS nie tylko daje ogromną kasę banderowcom, ale też prolitewskim liberałom, niby-Polakom, którzy są na usługach litewskich.
Pojawiła się informacja, że w Kurierze Wileńskim u partyjnego liberała Klonowskiego pracuje niejaka Ilona Lewandowska, która często psioczy na Związek Polaków na Litwie, jak też wyraża swe subiektywne, negatywne sądy o Polakach na Litwie. Ostatnio jeden z portali podał ciekawostkę, że ona jest agentem służb specjalnych i pracuje tam w randze kapitana. Przez nieuczciwych zwierzchników służby bezpieczeństwa, zwolenników teorii Giedroycia, miała otrzymać zadanie zwalczania polskich organizacji na Litwie. Jest to żenujące i obrzydliwe.
Oto polskość w wydaniu Polaków z Wileńszczyzny. Brawo. Fotorelację można obejrzeć także tutaj http://mojekresy.pl/wilno-pamieta-o-ojczyznie-obchody-100-lecia-odzyskania-niepodleglosci-przez-polske
Karczewski i kilku innych wspiera na Litwie przeciwników Polaków. Chodzi mianowicie o Okińczyca i jego medialny odpowiednik michnikowskiej GW. O tym jak manipuluje to medium mieliśmy okazję ostatnio się przekonać podczas obchodów niepodległości, kiedy to w nikczemny sposób próbowano i nadal próbuje podzielić polską społeczność. Bezwstydnie kłamano o zamknięciu cmentarza na Rossie, aby nie dopuścić do uroczystych obchodów niepodległości.
Ciekawe czy ukarze się jakiś artykuł w gazecie polskiej? A swoją drogą to czekamy na rewizję sponsorowania projektów przez Senat i przez Marszałka Senatu, bo wspieranie finansowe z pieniędzy podatników, które rozdysponowuje fundacja pod przewodnictwem Falkowskiego, medialnej grupy Okińczyca to jak wspieranie Michnika. Jeden i drugi był w komisji lustracyjnej, jeden i drugi powynosili teczki. Obaj zajmują się medialnym ogłupianiem ludzi i szkalowaniem Polski. Dalsze wspieranie skompromitowanego Okińczyca powinno zakończyć się dymisją wielu osób zwłaszcza Falkowskiego, gdyż jest to wspieranie interesów godzących w Polaków, polskość oraz interesy Polski. Podobnie potraktowane powinno być udzielanie się w tym kagiebistowskich i antychrześcijańskich mediach
Znalezione w sieci:
“Poseł Winnicki jasno stwierdził: „Rząd uderza w organizacje polskiej mniejszości na Litwie i pacyfikuje walkę o prawa naszych rodaków w tym kraju w imię neo-jagiellońskiej utopii [to dotyczy m.in. histerycznego ataku na Związek Polaków na Litwie].
W kwestii kresowej obecna ekipa PiS to świadomi, konsekwentni, realni zdrajcy interesu narodowego.”
Faktycznie wspieranie kagiebisty i litewskiego propagandysty Okińczyca i grupki jego medialnych towarzyszy jest działaniem na szkodę polskiej sprawy na Wileńszczyźnie, uderzeniem w polskość na Kresach. Nic dodać, nic ująć.”
oraz
“Mocno uwalani w podejrzane sprawki są Okińczyc i jego siostrzeniec Niewierowicz. „Taśmy prawdy” tylko to potwierdzają. Oni grają albo we własną gierkę, albo – co gorsza – są sterowani rzez obce siły. Związki Okińczyca z KGB, o których donoszą niezależne media na Litwie, całkowicie kompromitują tego człowieka, ale też tłumaczą jego postępki. Dla władz pisowskich współpraca z takim człowiekiem to narażanie się na kłopoty. Na pewno wizerunkowe, bo w środowiskach kresowych już zaczyna wrzeć. A maraton wyborczy w Polsce dopiero rusza.”
To żenujące i nie mające nic wspólnego z suwerennością państw. UE znalazła sposób na niepokorne kraje – szantaż. Trzeba otwarcie i publicznie temu się sprzeciwiać, jak zrobił to Waldemar Tomaszewski. Brawo. Aby innym starczało cywilnej i moralnej odwagi, ab walczyć z Wielkim Bratem jakim stała się Unia E.
znalezione w sieci:
“Dziś polską politykę wschodnią kreuje mafia probanderowska z Przełomiec, Romaszewską, Dzięciołowskim, Terlikowskim i Dworczykiem na czele.
Udzielanie wywiadu w antypolskim medium należącym do agenta KGB i szkodnika polskiej racji stanu, medium, w którym obrażany jest rząd polski, Radio Maryja, gdzie szydzi się z katolików, wyśmiewa się z śp Lecha Kaczyńskiego, jest głęboko niepokojącą rzeczą. A takiego wywiadu udzielił Papierz, kolejny antypolski umysł. “
Mam nadzieję, że niedługo ktoś położy kres giedroyciowemu środowisku, które dzisiaj kreuje, ze szkodą dla Polonii i Polaków za granicą, zagraniczną politykę RP. Mam nadzieję, że w następnych wyborach Sejmowych zgłosi się partia, która obieca i skutecznie te obietnice będzie realizowała, walkę o każde polskie dziecko i każdego Polaka poza granicami Macierzy!!!
Ileż to już razy słyszeliśmy o już podjętych krokach a następnie wycofywano się ze wszystkiego. Najlepszy przykład to polska oświata, której rozwój jest blokowany przez lietuviski beton. O tym mówi Józef Kwiatkowski Prezes Macierzy Szkolnej http://l24.lt/pl/radio-wilno/item/261539-jozef-kwiatkowski-dla-radia-wilno-o-przygotowaniach-do-nowego-roku-szkolnego
No i teraz jakie argumenty będzie miało lewactwo? Przecież ich sztandarowe hasło, że sądy będą zagrożeniem właśnie padło
ZW Okińczyca, który należy do paramasońskich organizacji nie opublikował na swoim portalu oświadczenia samorządu rejonu solecznickiego, który potępił jednoznacznie haniebne zachowanie “artystów”. Opublikował natomiast post Wileńszczyzna Today – fejsbukowego gniota tworzonego przez anonimowych tchórzy (profil ten należy prawdopodobnie do braci Radczenko, jeden z nich jest dyrektorem portalu zw.pl), na którym nieustannie szydzi się z polskiego społeczeństwa, z ich wiary, szydzi się z polskich organizacji oraz ich działaczy.
Tacy ludzie i takie środowisko jest wspierane przez polski rząd, przez polski Senat. “Brawo”.
Okińczyc od lat manipuluje i oszukuje nie tylko polską społeczność na Litwie, ale także opinię publiczną w Polsce. Wykorzystuje przy tym swoje imperium medialne portal oraz Radio ZW, które są nielegalnie finansowane, gdyż są prywatnym i komercyjnym podmiotem, a te nie mogą być finansowane z pieniędzy polskich podatników. Okińczyc przyjaciel Landsbergisa, promuje poprzez swoje media antypolskich polityków oraz nieustannie atakuje ustami swoich wiernych kundli Radczenków, Puksztę czy Widtmann i Mokrzycką. Całe towarzystwo jawnie atakuje polski rząd oraz bierze udział w czarnych marszach czy gejowskich paradach.
A teraz część “dobrej zmiany” tzw. giedroyciowcy właśnie w Okińczycu i jego potulnych baranach upatrzyli sobie alternatywę dla obecnych organizacji i liderów, którzy mają za sobą całą polską społeczność i to przez nią zostali wybrani na swoich przedstawicieli. To zgroza i zamach Kresowego stanu. To zdrada polskiej społeczności, bo następców upatrzono w osobach, które gardzą wartościami, które są wizytówką mieszkańców Wileńszczyzny. Tymi wartościami są polskość, ale przede wszystkim wiara. I tak na prawdę ten klubik nic nie znaczy. Mówi o tym sam Jurasz s wywiadzie: https://www.polskieradio.pl/130/6833/Artykul/2177673,Byly-dyplomata-w-Moskwie-mowiono-o-Lechu-Kaczynskim-z-wiekszym-szacunkiem-niz-w-Warszawie
“Dobra zmiana” chciała dokonać zamachu na obecne władze, w tym na lidera Waldemara Tomaszewskiego. Wszystkie ostatnie ataki zostały zaplanowane i zorganizowane prawdopodobnie przez MSZ, a w szerszym kontekście przez Dworczyka obecnie sekretarza stanu w KPRM. A wszystkie problemy zaczęły się kiedy pojawił się w MSZ. O tym także wspomina Jurasz, który nie ma złudzeń, że wszystko jest zaplanowane a celem jest Tomaszewski.
znalezione w sieci…
“Vjicĩŋk
odp. Kamikadze…
U okińczyców “normalnością” jest nazywanie ‘showmanami’ prowokatorów i antykatolickich przygłupów, którzy dokonali profanacji Mszy Świętej w święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny”
Normalnością jest także udział w czarnych marszach czy gejowskich paradach dziennikarzy ZW. Sam Okińczyc jest podejrzewany o czynne bycie masonem. I nigdy temu nie zaprzeczył.
Wszystko fajnie tylko… Cały artykuł jest o treści historycznej. Przedstawiono postać Basanoviusa i … oparto się na … takim samym antypolskim Antonowiczu, który chodzi na pasku Okińczyca, dla którego wszystko, co jest związane z (wybranymi w demokratyczny sposób przez społeczność Polaków) przedstawicielami polskich organizacji dla Okińczyca i jego trolli jest przyczynkiem do rozpoczynania propagandowego ataku i siania manipulacji.
Bardzo dobra argumentacja. Nie ma miejsca dla takich osób w publicznych mediach i fundacjach przydzielających pieniądze. Dla takich kłamców i antypolskich-kresowych pseudo działaczy jak Przełomiec jedynym publicznym miejscem jest rynsztok albo pręgierz
To są prawdziwi i nieudawani działacze, którzy działają na rzecz naszej społeczności a nie jakieś tam Przełomce, Gójskie, czy Okińczyce
Chęć podzielenia Polaków i dyskryminacja ich działaczy bliźniaczo przypomina takie same działania środowiska Okińczyca. Przypadek? Osoba odpowiedzialna za przyznawanie środków finansowych mówi tym samym głosem i sieje tę samą propagandę co skompromitowany na Wileńszczyźnie oraz kręgach rządowych RP i oskarżony o bycie agentem KGB Okińczyc? Hm… Brzydko pachnie!
Wniosek? Przełomiec odpłaca się za coś Okińczycowi poprzez eliminację konkurentów do podziału środków finansowych Senatu przeznaczonych na działalność Polonii i Polaków za granicą
Chęć podzielenia Polaków i dyskryminacja ich działaczy bliźniaczo przypomina takie same działania środowiska Okińczyca. Przypadek? Osoba odpowiedzialna za przyznawanie środków finansowych mówi tym samym głosem i sieje tę samą propagandę co skompromitowany na Wileńszczyźnie oraz kręgach rządowych RP i oskarżony o bycie agentem KGB Okińczyc? Hm… Brzydko pachnie!
Wniosek? Przełomiec odpłaca się za coś Okińczycowi poprzez eliminację konkurentów do podziału środków finansowych Senatu przeznaczonych na działalność Polonii i Polaków za granicą
Chęć podzielenia Polaków i dyskryminacja ich działaczy bliźniaczo przypomina takie same działania środowiska Okińczyca. Przypadek? Osoba odpowiedzialna za przyznawanie środków finansowych mówi tym samym głosem i sieje tę samą propagandę co skompromitowany na Wileńszczyźnie oraz kręgach rządowych RP i oskarżony o bycie agentem KGB Okińczyc? Hm… Brzydko pachnie!
Wniosek? Przełomiec odpłaca się za coś Okińczycowi poprzez eliminację konkurentów do podziału środków finansowych Senatu przeznaczonych na działalność Polonii i Polaków za granicą
Warto zaznaczyć, że Tomaszewski ma pełne poparcie samego Prezydenta Andrzeja Dudy. Znalazłem też jeden dobry komentarz: Trzeba pomyśleć logicznie co lepsze. Jeden związek z grupą 100 ludzi czy cztery po ok 25 osób??? Kto ma większe możliwości, kto ma szansę na wygraną w wyborach samorządowych czy do parlamentu?
A przecież wszystkim zależy na zachowaniu polskości, są te same problemy te same cele. To dlaczego ktoś chce alternatywy i chce podziałów. Dlaczego atakuje jednomyślność?
Bo nie uznaje władz? Bo nie ma możliwości robienia własnych biznesów, bo ma odmienne cele niż Polacy skupieni w związku? Bo takie ma zadanie? Jaki jest cel podziału poza wymienionymi wyżej?
W zamian za to są przypisywane argumenty, że jednomyślność jest jak u sowietów. Tak. Tak właśnie osłabia się związek, bo ktoś nie rozumie(?), że można osobiste animozje i ambicje schować a za główny cel mieć dobro wspólne. Można łatwo zauważyć z której strony na Litwie jest atak. Z tej strony, której Polacy od dawna nie popierają i nigdy nie wybierali na swoich przedstawicieli. Dlaczego? Na Wileńszczyźnie wszyscy wiedzą. Bo ktoś kto reprezentuje poglądy i interesy Landsbergisa nie może być przedstawicielem Polaków. To tylko jeden powód, których jest całe mnóstwo.
I Panie Pośle trzymamy za słowo. Niech Pan nie puści tego płazem
standardowo Gójska przyłączyła się do grona faryzeuszy. Ale czego można się spodziewać po takich ludziach. Powtarza te same brednie i kłamstwa, które sieje wyborcza bis w postaci ZW. Proukraińskie medium dąży do rozbicia Polaków na Kresach. Antypolska gazeta
Okińczyc dostał wszelkie tytuły i odznaczenie od lietuvisów za to, aby siać ziarno niezgody wśród polskiej społeczności i rozbić polskie organizacje. Tytuły nadane przez Adamkusa są po linii masońsko-giedroyciowej. Okińczyc spłaca “dług wdzięczności” razem z opłacanymi pożytecznymi idiotami jak Radczenki, Pukszto i innymi.
Doskonałe studium sytuacji i obłudy lietuvisów. Co do szkolnictwa to proszę zwrócić uwage na fakt, że w porównaniu do poprzedniego rządu obcięto tzw. koszyczek i zmniejszono kwotę dotacji z 1000 zł na 440 – a wszystko za sprawą Falkowskiego z Fundacji. Takie oto wsparcie giedroyciowców, których reprezentantem na Litwie jest Doroszewska, stroniąca od polskości czego dowodem jest brak obecności na wspaniałym wielotysięcznym marszu Polaków, na który stawili się choćby posłowie do PE z Polski – im się chciało pokonać tysiące kilometrów podczas, gdy Doroszewska na miejscu nie zrobiła kilku kroków
Wypada przypomnieć temu Paviunisowi, kto zdjął z porządku obrad lustrację – projekt przygotowany przez AWPL-ZCHR. Nasi posłowie jakoś nie boją się lustracji w odróżnieniu od innych partii, w tym tej, którą reprezentuje litewski poseł.
A tak Zofia Romaszewska opisała działalność ambasador w Fundacji IDEE, gdzie w zarządzie zasiadała U. Doroszewska:
“Niedopuszczalne jest pokrywanie niedoborów fundacji z pieniędzy innego grantu, przeznaczonego na kolejny program, i finansowanie bieżącej działalności z dowolnych grantów. Ta ostatnia, niedozwolona metoda, w Fundacji „Instytut na rzecz Demokracji w Europie Wschodniej , była stosowana szczególnie często. (…)
W tym miejscu nasuwa mi się uwaga: Zarząd (m.in. DOROSZEWSKA), zamiast martwić się przyszłymi procesami sądowymi ze swoimi pracownikami, powinien był zwrócić uwagę na to, że Fundacja nie po to została powołana ,aby zapewnić iluś tam osobom w Polsce godziwe życie, tylko po to, by wypełniać swoją misję, tzn pomagać w budowaniu demokratycznych społeczeństw na wschodzie (…)
Podsumowując: kryzys w Fundacji „Instytut na rzecz Demokracji w Europie Wschodniej” powstał, ponieważ Fundacja, która miała ważną społecznie misję i była organizacją non profit, została potraktowana przez jej Zarząd (m.in. DOROSZEWSKA) jak przynosząca dochód firma, a wszelkie uwagi Prezydenta Ireny Lasoty i chęć skontrolowania działalności finansowej Fundacji napotykały na nieprzezwyciężone przeszkody.
Tak Zofia Romaszewska opisała działalność ambasador w Fundacji IDEE, gdzie w zarządzie zasiadała U. Doroszewska:
“Niedopuszczalne jest pokrywanie niedoborów fundacji z pieniędzy innego grantu, przeznaczonego na kolejny program, i finansowanie bieżącej działalności z dowolnych grantów. Ta ostatnia, niedozwolona metoda, w Fundacji „Instytut na rzecz Demokracji w Europie Wschodniej , była stosowana szczególnie często. (…)
W tym miejscu nasuwa mi się uwaga: Zarząd (m.in. DOROSZEWSKA), zamiast martwić się przyszłymi procesami sądowymi ze swoimi pracownikami, powinien był zwrócić uwagę na to, że Fundacja nie po to została powołana ,aby zapewnić iluś tam osobom w Polsce godziwe życie, tylko po to, by wypełniać swoją misję, tzn pomagać w budowaniu demokratycznych społeczeństw na wschodzie (…)
Podsumowując: kryzys w Fundacji „Instytut na rzecz Demokracji w Europie Wschodniej” powstał, ponieważ Fundacja, która miała ważną społecznie misję i była organizacją non profit, została potraktowana przez jej Zarząd (m.in. DOROSZEWSKA) jak przynosząca dochód firma, a wszelkie uwagi Prezydenta Ireny Lasoty i chęć skontrolowania działalności finansowej Fundacji napotykały na nieprzezwyciężone przeszkody.
Andrzej Poczobut:
Walka o język polski trwa więc nadal. Związek Polaków pozostaje dziś jedyną siłą, która może stawić temu czoło.
Szanowny Panie Premierze!
Nasi rodacy na Litwie zachowali tożsamość opartą na wspólnocie wartości i są przykładem świetnej samoorganizacji i determinacji w dochodzeniu swoich praw. Dzięki Związkowi Polaków na Litwie i Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin bronią praw jej mieszkańców do zachowania języka, kultury i tradycji przodków. Od lat części organizacji politycznych na Litwie – tych o skrajnie antypolskim nastawieniu – zależy na zniszczeniu polskości na Wileńszczyźnie. Systematycznie dążą one do rozbicia jedności środowiska polonijnego.
Dlatego my jako posłowie do Parlamentu Europejskiego z wielkim zaniepokojeniem i oburzeniem przyjęliśmy informację o zachowaniu pani Urszuli Doroszewskiej, Ambasador RP na Litwie, wymierzonym w autonomię i samostanowienie największej polskiej organizacji w Republice Litewskiej, poprzez nieuprawnioną próbę wpłynięcia na demokratyczne wybory w ZPL. Równocześnie nasz niepokój budzą kroki podjęte przez niektórych działaczy Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”. Mając na względzie wcześniej wpływające do MSZ interwencje poselskie i doniesienia mediów polonijnych, wnioskujemy o pilne przeprowadzenie kompleksowej kontroli prawidłowości i celowości wydatków oraz działalności ww. Fundacji i wyciągnięcie politycznych i personalnych konsekwencji.
Wdzięczni bylibyśmy Panu Premierowi za zwrócenie uwagi kierownictwu Fundacji, że nazywa się ona „Pomoc Polakom na Wschodzie”, a nie Fundacja „Ścigania Polaków na Wschodzie”.
Z poważaniem
Prof. Mirosław Piotrowski, Poseł do PE
Dr Urszula Krupa, Poseł do PE
Stanisław Ożóg, Poseł do PE
Beata Gosiewska, Poseł do PE
Zbigniew Kuźmiuk, Poseł do PE
“„Zadaniem ambasadora i konsula jest wspieranie całej społeczności polskiej na Litwie, jej organizacji, monitorowanie praw oraz obserwowanie, jak przebiegają kwestie, dotyczące języka i edukacji. Tutaj pełnimy swego rodzaju rolę pośredniczącą między Wilnem a Warszawą” – tłumaczyła ambasador Doroszewska w październiku 2017 roku.
To ma być wsparcie największej polskiej organizacji???
znalezione…
“„Zadaniem ambasadora i konsula jest wspieranie całej społeczności polskiej na Litwie, jej organizacji, monitorowanie praw oraz obserwowanie, jak przebiegają kwestie, dotyczące języka i edukacji. Tutaj pełnimy swego rodzaju rolę pośredniczącą między Wilnem a Warszawą” – tłumaczyła ambasador Doroszewska w październiku 2017 roku.
To ma być wsparcie największej polskiej organizacji???
znaleziony komentarz na jednym z portali:
No to pogratulować. jeżeli za Falkowskim wstawiają się takie “potęgi” jak klubik gazety polskiej czy pkd. To chyba oznacza również, że pan Falkowski odwiedzał także te kanapowe organizacje i teraz klubiki chcą spłacić dług, bo prawopodobnie mają coś do ugrania z puli pieniędzy z Polski.
Brawo dla polskiej społeczności, działaczy i środowiska szkolnego. Wasza nieustępliwość i walka o swoje budzą podziw oraz zazdrość antypolskich osobników. Przypomnijmy, że uważający się za polskich działaczy i dotowani z pieniędzy polskiego podatnika – środowisko ZW, którego właścicielem jest podejrzany o bycie agentem KGB, promowali i nadal promują tych, którzy te szkoły chcieli zamykać i którzy dążą do likwidacji polskich organizacji. Ktoś w Polsce powinien przetrzepać konta fundacji Okińczyca
Ogromne brawa należą się polskim działaczom i posłom z AWPL. Ileż trzeba odwagi i cierpliwości, aby kruszyć ten postkomunistyczny beton, który na Litwie rozpanoszył się tak samo jak w Polsce. Kolejny raz działacze Akcji zadają kłam szkalującym sugestiom redaktorzyny Gójskiej z Gazety pseudoPolskiej. Działącze chcą oczyszczenia polityki z ludzi, którzy byli lub są nadal moskiewskimi agentami
a jak tu nie oskarżać proukraińskiej gazety, z której wobec POLAKÓW wylewa się g…o?
Co Gójska chce osiągnąć tą perfidną manipulacją i oszczerstwami? Czy w takim razie wizyty najważniejszych osobistości w ostatnim czasie (Prezydenta, Premiera, Marszałków Sejmu i Senatu), którzy spotkali się z przedstawicielami polskiej społeczności uwiarygadniają prorosyjskość? No nie, przecież to kompletna bzdura. Polskie organizacje walczą o zachowanie polskości, polskich szkół, polskich zwyczajów i są bardziej polscy niż ta żenująca redaktorzyna. Ja mam pytanie do Gójskiej: dlaczego pani nie zainteresuje się działalnością samozwańczego “działacza” Okińczyca, który został określony na pewnych taśmach jako “szkodnik” w kontekście szkodzenia polskim interesom a w innej prasie ostatnio został oskarżony o współpracę z KGB?
Hmmm czy to przypadek, że mamy taki bezpardonowy atak w dniu, kiedy Putin wygrał wybory? Czasami robi się takie “prezenty” np. w dniu imienin Vladmira ginie dziennikarka czy ktoś inny…
Na Litwie było ostatnio kilku najważniejszych ludzi ze szczytu władzy. Z absolutnego szczytu, że wyżej już być nie może. Prezydent, Premier, Marszałkowie Sejmu, Senatu… Każdy z nich bezwarunkowo wyrażał poparcie dla polskiego ugrupowania, wybieranego w demokratycznych wyborach przez polskie społeczeństwo. I tak samo każdy z nich dobrze wie, że bez koalicji mniejszości narodowych mogłoby nie być frakcji w litewskim Seimasie. Nie byłoby wtedy ubiegania się o prawa dla mniejszości jak i wielu innych projektów np. pomocy rodzinom wzorowanym na rządowym 500+. Atak wymierzony w jakąkolwiek organizację, jest atakiem i haniebnym uderzeniem w polskie społeczeństwo.
“zbyt wygórowanym żądaniem” mogłoby być np. chęć przyłączenia Wileńszczyzny do Polski, czyli rewizja granic. Tego nikt nie żąda, no może poza wspomnianym środowiskiem młodego Klonowskiego.
Natomiast reszta, czyli zwrot i/lub odszkodowania za grabież ziemi na pewno nie są wygórowane, gdyż pomału lietuviskie sądy wypłacają odszkodowania i przyznają rację Polakom. A już na pewno nie jest wygórowanym żądanie spokojnego kształcenia w języku polskim. Sam prezydent wspomniał, że to bardzo ważne, a i nie raz w różnych przemówieniach stawiał to za priorytet. Zresztą o tym mówią także międzynarodowe umowy odnośnie mniejszości narodowych.
już idę kupić jajka
Ogromny sukces polskiej społeczności, polskich działaczy i polskiej partii. Brawo AWPL/ZCHR Brawo Tomaszewski
PAD i Premier specjalnie bojkotują wizyty na Litwie z uwagi na traktowanie Polaków przez Litwinów, natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, aby KŁP spotykało się z “głosem” polskiej społeczności, czyli liderami partii i związku celem ustalenia pola działania i wsparcia
Brawo. Niech Ukraińcy nie myślą, że mogą dyskryminować inne narody. Rośnie na Ukrainie niebezpieczny nacjonalizm, który przypomina niemiecki nazistowski ruch z 1933 roku
Dorwały się nieloty do władzy. Ludzie bez zasad, bez moralności. Zwykłe chamy, którzy patrzą tylko na swoje kieszenie. Okińczcyc to zwykły prostak, który jedzie na “sygnatariuszu” i chełpi się medialnym koncernem “cieni”. Za pieniądze lietuvisów atakuje polskie organizacje, próbuje podzielić polskie społeczeństwo – wszystko to w imię uciszenia Polaków. Okińczyc jak Bismarck patrzy na Wileńszczyznę tylko przez pryzmat pieniędzy. Znalazł watahę hien (Pukszto, Radczenki itp), którzy jak kundle szczekają i podgryzają. Banda sprzedawczyków. Na reszcie wyszło to, o czym od dawna wszyscy wiedzą – kim jest Czesław Okińczyc i po której stronie barykady stoi. To zwykły lietuvis, pachołek i sługus.
Niewierowicz od samego początku robił wszystko pod dyktando Okińczyca.
Mam nadzieję, że włodarze w Macierzy w końcu przejrzą na oczy i przestaną dofinansowywać ten szkodliwy koncern
Radiu ZW pozostało tylko bezradne szamotanie się i ataki w goebbelsowskim stylu. Środowisko Okińczyca jest skompromitowane przez własne działania i wypowiedzi. Ich metody nie należą do standardów dziennikarstwa informacyjnego, to są paszkwile godne najplugawszego brukowca. Przez 25 lat radio ZW uprawia najbrzydszy rodzaj propagandy, bo wysługujący się antypolskim siłom i uderzający w polską społeczność na Wileńszczyźnie
No tak, z tą Borys to jest taka dziwna sprawa. Jedną ręką rozwala po raz drugi Związek Polaków na Białorusi, a z drugiej udaje, że walczy o polskie szkoły i ostro atakuje państwo białoruskie.
Wyszło szydło z worka. Widać dostała zadanie, aby nie doszło do zbliżenia Polski z Białorusią, na czym zależy obecnemu rządowi w Polsce o czym mówił zresztą minister Waszczykowski.
Z tego jej zachowania można wyciągnąć jeden wniosek dla Polski. To potencjalne zbliżenie Polski i Białorusi (co byłoby historycznie uzasadnione, bo nie mieliśmy ze sobą konfliktów) nie jest oczywiście wygodne dla Rosji, ale jeszcze bardziej dla Niemców, bo oznaczałoby to silniejszą Polskę. Dlatego za czasów rządów PO i Tuska robiono wszystko by zepsuć relacje z Mińskiem. Zresztą przyjaciółka Tuska, czyli Andżelika Borys będąc na ich usługach rozwalała Związek Polaków i to niestety skutecznie. A teraz przefarbowała się i przykleiła do polityków PiSu Dworczyka i Dziedziczaka. I też za ich wiedza, może i udziałem, , po raz drugi niszczy i rozbija Związek Polaków. Dowodem na to jest wyrzucenie zasłużonych działaczy – Prezesa Jaśkowiaka i b. dyrektor Dubowskiej.
Zastanawia mnie jedno. Kiepskie relacje polsko-białoruskie to scenariusz PO i Niemców na osłabienie pozycji Polski. Czyżby nie wiedział o tym zwłaszcza Dziedziczak , że jego przyzwolenie na rozbijackie działania Borys nie służą polskiemu interesowi i przyczyniają się do niszczenia polskości na Kresach. Mam nadzieję, że dowie się o tym prezes Kaczyński i na Białorusi przestanie być kontynuowany interes PO/Niemiecki
Wystarczy prześledzić noty dyplomatyczne czy korespondencję. Ile razy sekretarz stanu MSZ zwrócił się do władz Litwy z krytyczną uwagą…
Z pewnych źródeł wiemy, że to Dworczyk zaraz po uzyskaniu mandatu posła (sierpień 2015) stał za wstawieniem Dziedziczaka (listopad 2015) do MSZ. I tak naprawdę to Dworczyk prowadził sprawy polonijne, konsularne, parlamentarne oraz dyplomację publiczną i kulturalną, za która de facto odpowiadać miał Dziedziczak.
Dziedziczak mając 25 lat!!! był rzecznikiem rządu J. Kaczyńskiego, a był wtedy komendantem harcerstwa w Warszawie. Stamtąd znajomość z Dworczykiem, który w latach 2001–2006 pełnił funkcje szefa Głównej Kwatery Organizacji Harcerzy. Obaj studiowali na Uniwersytecie Warszawskim, choć studiowanie Dworczyka wg Wikipedii trwało 19 lat (?) “w latach 1994–2000 studiował w Instytucie Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego, studia ukończył w 2013”.
W tym czasie powstaje szereg stowarzyszeń, fundacji, portali (np. liberalno-lewicowy eastbook.eu), które powiązane są z bezpośrednio lub pośrednio z MSZ lub innymi organizacjami powiązanymi z ministerstwem (Stowarzyszenie Willa Decjusza-Bogusław Sonik) a mającymi w swoich radach czy zarządach np. Jana Piekło, czy inne osoby, którzy bardziej dbają o interesy zagranicznych sąsiadów (tz. partnerów strategicznych)niż Polski czy wypowiadają się nieprzychylnie nt Kresowiaków.