W rozmowie z Kresami.pl kandydat na prezydenta RP Grzegorz Braun mówi o tym, dlaczego Mińsk jest kluczem do polskiej geopolityki, dlaczego Rosja to kolos na glinianych nogach, o znaczeniu udziału Polaków na emigracji w polskim życiu publicznym i o konieczności podniesienia Korony Polskiej.

Marian Kowalski dla Kresów.pl : Popieranie banderowskiej Ukrainy to nonsens

Paweł Kukiz dla Kresów.pl: W ciągu 2 lat odzyskamy Polskę dla obywateli

Kresy.pl: Rozmawiamy zaledwie pół godziny po zakończeniu debaty telewizyjnej z udziałem kandydatów na urząd prezydenta RP. Jakie jest Pana ogólne wrażenie?

Grzegorz Braun:Cóż, ta impreza przypominała teleturniej „Jeden z dziesięciu” znany z tej samej telewizji. Formuła, co chyba rzucało się w oczy wszystkim odbiorcom, w istocie uniemożliwiała jakąś poważniejszą artykulację wizji państwa, a z drugiej strony – realną konfrontację z poglądami kontrkandydatów. Najbardziej pozytywny akcent, to nieobecność Bronisława Komorowskiego – wszak o to właśnie chodzi, by zniknął on z naszego życia publicznego.

Wspomniał Pan w trakcie debaty, że niektóre osoby chętnie zaprosiłby Pan do swojej rady prezydenckiej. Kogo miał Pan na myśli?

Tych wszystkich, którzy spełniają kryterium państwowca – a więc są zwolennikami istnienia państwa polskiego, oraz tych spełniających kryterium wolnościowca – ze szczególnym uwzględnieniem wolności gospodarczej. Mogę współpracować z polskimi państwowcami, z tymi którzy rozumieją, że aby państwo polskie można było w ogóle naprawiać i przywracać mu blask adekwatny do naszej tradycji, to trzeba to państwo najpierw ocalić. Żeby móc je uczynić lepszym, bezpieczniejszym, sprawniejszym, trzeba najpierw zachować jego istnienie. Z polskimi państwowcami zawsze mogę o tym rozmawiać. No i z wolnościowcami, którzy rozumieją, jak ważna jest sprawa przywrócenia Polakom wolności, szczególnie tej gospodarczej. W niektórych sytuacjach jedno wchodzi w konflikt z drugim – i tutaj jako prezydent musiałbym pryncypialnie wkraczać. Bywają sytuacje, kiedy zwolennicy liberalnej utopii zapominają o uwarunkowaniach geostrategicznych Polski. I wówczas, będąc wolnościowcem, musiałbym powiedzieć „nie”. Na przykład w kwestii wyprzedaży polskiej ziemi. Czyniłbym to jednak jako zwolennik wolności gospodarczej, w poczuciu, że bronię Polaków przed nieuczciwą konkurencją, co przecież powinno być jednym z zadań państwa.

Jeżeli chodzi o kwestie prowadzenia polityki zagranicznej – szczególnie regionalnej – to czy w trakcie debaty telewizyjnej pojawiły się jakieś wątki, z którymi mógłby się Pan zgodzić?

Bardzo wyraźnie ujawniło się szersze grono realistów geopolitycznych, którzy rozumieją, że Polska musi przede wszystkim odnaleźć należne sobie miejsce w regionie, w najbliższym otoczeniu geopolitycznym, i że kluczem do polskiej geopolityki są dobre interesy z naszymi najbliższymi sąsiadami.

Gdyby jako prezydent miał Pan możliwość współtworzenia polityki zagranicznej, jaką linię polityczną prowadziłby Pan w odniesieniu do naszych sąsiadów na wschodzie i na południu?

Często powtarzam, że kluczem do polskiej geopolityki jest normalizacja stosunków z Białorusią. Gdyby tylko Warszawa zaczęła robić dobre interesy z Mińskiem, to zaowocowałoby to uzdrowieniem sytuacji także w stosunkach z Litwą, Ukrainą i promieniowałoby na całą Europę Środkową. Zresztą ze strony Mińska był do tego w perspektywie ostatnich kilkunastu lat szereg wyraźnych zaproszeń.

A inne ośrodki?

Inne stolice do których słałbym emisariuszy i z którymi szukałbym jak najpilniej roboczego kontaktu to oczywiście turecka Ankara i szwedzki Sztokholm, dalej Teheran i Pekin. W naszym najbliższym sąsiedztwie nie ma co wymyślać prochu: Budapeszt i Bratysława. Jeśli na tym kierunku ułożą się nasze stosunki i zintensyfikują się kontakty gospodarcze, to wtedy także Praga, Wilno i Kijów pójdą po rozum do głowy. Być może cały region zacznie prowadzić politykę bardziej samodzielną, a nie polegającą na klientelistycznym wieszaniu się klamki. Jestem przeciwnikiem klientelizmu bez względu na to, czy klamka ta jest umocowana w Moskwie czy w Waszyngtonie.

Jeżeli chodzi o bieżącą politykę względem Ukrainy, jaką prowadziłby Pan na tej linii politykę jako prezydent?

Bardzo wyraźnie zadeklarowałbym neutralność, co w odniesieniu do wojny ukraińskiej powinno nastąpić jak najszybciej. Neutralność nie oznacza wasalizacji czy kapitulacji. Powiadam: zbrójmy się po zęby, ale nie projektujmy siły poza obecne granice Rzeczpospolitej. Neutralność nie oznacza też obojętności na los naszych bliźnich – a zwłaszcza naszych rodaków mieszkających na Ukrainie. Ale najlepiej pomożemy im zapewniając przetrwanie państwa polskiego, a tym samym utrzymując jako taką stabilizację w całym regionie. Moje hasło: więcej firm spedycyjnych, mniej korpusów ekspedycyjnych na Ukrainie.

A co z kwestią obecności w Polsce baz NATO?

Wczoraj w Szczecinie pod siedzibą międzynarodowego korpusu północnowschodniego wypowiadałem się pryncypialnie przeciwko obecności na terenie Polski wojsk jakichkolwiek innych państw. Zwłaszcza tworzenie tzw. jednostek międzynarodowych wydaje mi się być potencjalnie groźne, a w zamyśle – ocierające się o zdradę stanu. Stawia to bowiem polskiego żołnierza w sytuacji nieuchronnego konfliktu lojalności. A do tego nie wolno dopuścić.

Czy podobnie myśli Pan o tzw. brygadzie polsko-litewsko-ukraińskiej?

To trochę inna kwestia. Tak, odnoszę się równie krytycznie także wobec tego projektu, ale byłbym bardzo rad, gdyby w Wojsku Polskim mogli służyć także Polacy legitymujący się obywatelstwem państw, z którymi sąsiadujemy na wschodzie. Jestem przekonany, że odbywanie służby w WP przez Polaków z ukraińskimi, litewskim czy białoruskimi paszportami przyniosłoby same pożytki dla sprawy polskiej.

Co sądzi Pan o kwestii współudziału Polaków spoza granic Polski w życiu politycznym czy tzw. polonijnych okręgach wyborczych?

Jestem wielkim zwolennikiem udziału Polaków na emigracji w polskim życiu publicznym. Chwała Bogu, ten udział jest możliwy niekoniecznie tylko w wypadku reemigracji do kraju. Bardzo zabiegałbym o to, żeby tzw. Polonia miała większy udział w polskiej debacie publicznej. Także formalnie opowiadałbym się za stałą reprezentacją Polaków na obczyźnie w organach przedstawicielskich władzy państwowej. Wielokrotnie mówiąc na ten temat wzywałem do „powrotu Błękitnej Armii”. Bez Polaków żyjących na obczyźnie sprawa Polski na szali dziejowej nie przechyli się na lepszą stronę. Po prostu świadomych politycznie Polaków w kraju jest być może zbyt mało, żebyśmy na ścieżce demokratycznej mogli przegłosować tych wszystkich jawnych zdrajców i biernych tubylców, którzy nie są ani zorientowani ani zainteresowani kontynuacją polskiego projektu państwowego. I tutaj głos i czyn emigracji jest niezbędny.

Czy Pana zdaniem w związku ze zmieniającą się obecnie sytuacją geopolityczną Polska powinna nawiązać bliższą współpracę z Chinami?

Wcześniej wymieniłem Pekin jako jedną ze stolic, dokąd wysyłałbym moich emisariuszy. W skrócie powiem tak: nie ma żadnego powodu, żeby imperium amerykańskie miało już w tej chwili gwarancję, że na III wojnę światową imperium amerykańskiego z imperium chińskim Polacy zawsze pójdą po stronie tego pierwszego. Po prostu do elementarza dyplomacji i polityki powinno należeć nie czynienie w tej kwestii przedwczesnych deklaracji. Polska po pierwsze nie powinna iść w pierwszym szeregu do tej wojny. Nie powinna powtórzyć błędu roku 1939 czy 1830. Nie powinniśmy dać się wypuścić w charakterze zająca, powinniśmy spokojnie „opuścić kolejkę” – poczekać na rozwój sytuacji. W tej chwili ważą się szale dziejowe. Jak słyszeliśmy, imperium rosyjskie zapowiedziało wspólne manewry z Chińczykami na Morzu Śródziemnym. Z jakie powodu już dzisiaj, za darmo, za poklepywanie po ramieniu mielibyśmy być gwarantowanym sojusznikiem USA?

A jak powinny kształtować się relacje Polski z Rosją w obecnym kontekście geopolitycznym?

Relacje Polski z Rosją nie ulegną zasadniczej zmianie tak długo, jak długo Polacy nie przejmą kontroli nad własnym państwem. Przecież Rosja znakomicie orientuje się w sytuacji Polski i wie, w jak bardzo opłakanym jest stanie. Co zresztą w znacznej mierze Rosji zawdzięczamy. To jej w dużej mierze zawdzięczamy aktualny stan polskich elit, które są zagenturyzowane już w kolejnym pokoleniu. W związku z tym trzeba to sobie jasno powiedzieć: Rosjanie będą prowadzili poważną politykę, kiedy państwo polskie zacznie samo siebie poważnie traktować. I jeszcze raz powtarzam: kluczem do polskiej geopolityki jest Mińsk. Uważam, że w myśleniu o polskiej polityce wschodzie nie należy ignorować Białorusi. Z Moskwą, w miarę możności, trzeba rozmawiać przez Mińsk. Trzeba go dowartościować w naszej polityce zagranicznej.

Zgadza się Pan ze stwierdzeniem, że Rosja to obecnie kolos na glinianych nogach? Dużo słabszy, niż mogłoby się wydawać?

Ależ oczywiście. Jest faktem, że Rosja przegrywa wyścig z czasem, z własną demografią. Aborcja i alkohol poczyniły w narodzie rosyjskim tak straszliwe spustoszenie, że odwrócenie tego trendu okazuje się, jak dotąd, niemożliwe – nawet przy dużym zaangażowaniu władz moskiewskich. Ale cóż – te władze kadrowo dziedziczą przecież niemal wszystko po Rosji sowieckiej. A zatem Rosja jeszcze długo musiałaby się leczyć, by powrócić do swej formy dziejowej. Problem w tym, gdzie tej formy dziejowej ma szukać biedna schizmatycka Rosja, w której cezaropapizm jest dogmatem ustrojowym. To są problemy, na które powinniśmy patrzeć z powagą, posuniętą nawet do współczucia względem Rosji. Nie zapominajmy w naszej polityce wschodniej o orędziu fatimskim z 1917 roku. Pamiętajmy, że bynajmniej nie padło tam wezwanie do zniszczenia Rosji, ale do jej nawrócenia. To powinno być pytanie zadawane sobie przez polskie elity, polskich mężów stanu: czy i w jaki sposób Polacy mogą mieć udział w nawróceniu Rosji. Jednak aby to było możliwe Polska sama musi wrócić do swojej formy dziejowej. Lekarzu, ulecz się sam.

Podczas debaty mówił Pan o wolności jako o polskim towarze eksportowym. Co miał Pan na myśli?

To po prostu moje odczytanie dziejów Polski. Cywilizacja polska nabrała imperialnych kształtów nie drogą podboju militarnego, ale drogą atrakcji cywilizacyjnej.

Czy jakieś ówczesne rozwiązania, idee polityczne mogłyby znaleźć swoje odzwierciedlenie dzisiaj?

Nie jest żadną tajemnicą, że nikomu nie polecam demokracji na szczeblu centralnym. Powątpiewam o możliwości odzyskania formy dziejowej przez Polskę na ścieżce demokratycznej. Marzę, modlę się i innych proszę o modlitwę podniesienie Korony Polskiej. Wolałbym umrzeć jako poddany, niż jako obywatel. Jak długo Korona Polska była wysoko podniesiona, tak długo Polska promieniowała ową wolnością tak, że inni z zewnątrz pchali się drzwiami i oknami, by zostać poddanymi Korony Polskiej, żeby być przypuszczonymi do tych samych praw co polski naród polityczny. Sądzę, że właśnie w naszych dziejach ta prawda ujawnia się bardzo dobitnie.

Z jednej strony była to monarchia, ale jednocześnie czynne ciało polityczne.

Pamiętajmy, że Korona Polska nie jest jakimś rekwizytem antykwarycznym czy zagadnieniem z dziedziny jubilerstwa. Była konstruktem, pewnym konceptem prawnym najpełniej urzeczywistniającym zasady cywilizacji łacińskiej na naszym terytorium. Korona Polska było to coś przewyższającego zmieniających się polskich monarchów i bardziej od nich trwałego.

Jaką możliwość uczynienia Polaków wspólnotą polityczną dostrzega Pan obecnie?

Program pracy organicznej: Kościół-Szkoła-Strzelnica. Wszelkie zmiany we władzach centralnych nie dadzą nam szczęśliwego zakończenia, jeśli polskość nie zostania zabezpieczona na poziomie parafii. Na 1050 rocznicę chrztu polski rzucam hasło: 1050 polskich szkół i strzelnic w 1050 parafii. Ta liczba nie jest przypadkowa. W Polsce mamy około 10,5 tys. parafii katolickich, zatem mój program jest bardzo realistyczny. Gdyby tak w co 10 polskiej parafii Polacy wzięli sprawy w swoje ręce, nie czekając na to, aż im ktoś Polskę podaruje z góry: z Warszawy, Brukseli, Moskwy czy innego Waszyngtonu – to byłbym spokojny o naszą przyszłość. Jako kandydat na prezydenta szereg razy zwracałem się do moich wyborców: popierajcie mnie, ale przede wszystkim popierajcie samych siebie.

Widziałby Pan możliwość większego upodmiotowienia Polaków na poziomie gminnym, a może jeszcze bardziej lokalnym?

Oczywiście, jedno z drugiego w sposób logiczny wyniknie. Jeśli Polacy staną się gospodarzami we własnej gminie, jeśli poczują się na swoim we własnej parafii, to w krótkim czasie będą też zdolni zabezpieczać polskość na poziomie gminy, a może nawet regionu.

Czy uważa Pan, że jednomandatowe okręgi wyborcze mogą zmienić coś w tym systemie?

Z dwojga złego, jeśli mam wybierać między ordynacją proporcjonalną a większościową – wybieram tę drugą. Przemawia za tym jasność, mniejsze zakłamanie życia publicznego. Ale trzeba wyraźnie stwierdzić, że sama zmiana ordynacji nie doprowadzi do zasadniczych zmian katastrofalnego kursu, na jakim jest państwo polskie. Zmiana ordynacji być może jeszcze bardziej uwydatni ten opłakany stan rzeczy, ponieważ jeszcze bardziej wyrazista stanie się dominacja tego kartelu partyjnego, który dziś monopolizuje polskie życie polityczne. Ale, tak jak mówię, byłoby z dwojga złego lepsze, ponieważ zawsze lepsza jest prawda – nawet bardzo gorzka – niż zakłamanie.

Jakie są Pana plany na czas po zakończeniu kampanii prezydenckiej?

Jako reżyser nie opowiadam zakończenia filmu, zanim się nie rozwinie. Spokojnie zaczekajmy na wynik wyborów. Pokaże on, czy moi rodacy wiążą jakieś poważne plany z moją osobą. Już dziś mogę jednak zachęcić do zaglądania na stronę: ww.pobudka.org – to zaproszenie do udziału w akcji „BUDZENIE ŚPIĄCYCH RYCERZY”, którą nie czekając na wyniki wyborów niniejszym inicjuję. Nie rezygnując bowiem z udziału w rozgrywce politycznej na szczeblu centralnym, nie zaniedbujmy działań na rzecz zabezpieczania polskości na szczeblu lokalnym.

Widziałby Pan jakieś pole do współpracy z innymi środowiskami politycznymi w Polsce?

Jak już mówiłem, nie wyobrażam sobie robienia polityki bez polskich państwowców i wolnościowców, z których niektórzy stają w szranki w tych wyborach prezydenckich. Przecież rzecz nie w tym, żeby szukać rozwiązania sprawy polskiej w monopolizowaniu życia publicznego przez jakiś kolejny kartel. Pracy jest dosyć i dla wszystkich jej starczy. Ważne, by było jasne, że pracujemy dla państwa polskiego, a perspektywicznie dla podniesienia Korony Polskiej, przywrócenia Polakom wolności – aby Wiara, rodzina i własność były bezpieczne na naszym terytorium. Dwa cele strategiczne mojego programu wyborczego, pokazujące z jednej strony skalę i szeroki wachlarz możliwości, a z drugiej rozmach zamierzenia, to wyposażenie wojska polskiego i głowy państwa polskiego w taki argument jakim byłaby broń niekonwencjonalna oraz intronizacja Chrystusa Króla. Bez tego ostatniego nie ruszymy na dobre z miejsca i do tego powinni zmierzać polscy państwowcy, którym nieobce są proste zasady, które na szczęście można jeszcze wynieść z polskich domów. Brzmią one: „bez Boga ani do proga”, „jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie” i „jak Pan Bóg dopuści, to i z kija wypuści”.

Dziękuję bardzo.

Dziękuję.

Rozmawiał Marek Trojan.

78 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. leszek1
    leszek1 :

    Jezeli naprawde chcemy ocalic nasz dom ojczysty, pozostaje tylko jedyna droga : http://www.pobudka.org
    Tu nie ma alternatywy !
    Nie powinno sie popierac oportunistow bez programu w rodzju Korwina czy Kukiza.
    Braun podaje realne drogi dzialania, jego program ma sens.
    Wydaje mi sie, ze moze stac sie Pilsudskim naszych czasow.

  2. leszek1
    leszek1 :

    Szanowny Pan zapewne bardzo mlody, ze mamusia musi mu czytac prawdy komunistycznej propagandy.
    Wiedze o Pilsudskim nalezy czerpac ze zrodel historycznych.
    Najlepiej emigracyjnych. Zrodla sowieckie i komunistyczne sa bezwartosciowe.
    Pajak nie jest historykiem. To literat z zacieciem reporterskim, dlugoletni czlonek Partii, ktory jak wielu innych przetrasformowal sie na opozycjoniste po 1981 roku. Chyba zrozumial. Cenie jego tworczosc.
    Po1981 wydal wiele wartosciowych ksiazek. Glownie o Wolyniu i antykomunistycznej partyzantce. Ostrzega rowniez o innych zagrozeniach dla Polski.
    Natomiast jego ksiazka o Pilsudskim ma za zadanie odbrazowic postac Marszalka.
    Jest to ponury zbior klamstw, plotek, paszkwili i podstepnych pytan – na ktore historycy juz dawno udzielili wyczerpujacych odpowiedzi.
    .Dlaczego Pajak nie lubi tworcy niepodleglosci Polski trudno mi odpowiedziec.
    Moze to pogon za tania sensacja, moze skutek bolszewickich nauk pobieranych w komunizmie.
    Stanowczo odradzam ta ksiazke jako zrodlo wiedzy o tworcy i obroncy niepodleglosci.
    Na emigracji jest sporo wydawnictw o tym wielkim czlowieku. Moge kilka z nich Panu polecic.
    W Polsce nie spotkalem rzetelnego opracowania o Pilsudskim.
    Moze nie mialem szczescia, a moze to juz takie czasy nastaly.

    • fiesta
      fiesta :

      Leszek1…. przeciwko Pilsudskiemu jest wiele dowodow, ze dzialal na szkode Polski i Polakow, a H.Pajak jedynie zebral te dowody i napisal ksiazke, wiec jest to material udokumentowany oparty na zeznaniach swiadkow i wyciagach z archiwow austriackich i niemieckich, potwierdzajacych jego agenturalnosc za co pobieral pieniadze i jako dodatkowy dowod agenturalnosci Pilsudskiego jest sam fakt, ze zostal mianowany z feldfebla (podoficera) na generala przez Niemcow nie majac nawet ukonczonej szkoly oficerskiej – z militarnego punktu widzenia Pilsudski byl IDIOTA co mu powiedzial otwarcie jeden z jego pulkownikow, za co zostal zdegradowany przez Pilsudskiego.
      Jeden ze zwolennikow Pilsudskiego napisal o nim ksiazke to ksiazka byla o niczym, ale bardzo czesto wspominal w ksiazce o “rauszach” (pijatyce) w PPS – Pilsudski tak sie zalewal, ze szczal w spodnie i trzezwial 2 dni. Ostatecznie wykitowal na watrobe z przepicia, co bylo utrzymywane w scislej tajemnicy.
      Poza tym Pilsudski byl Litwinem, a nie Polakiem, wyparl sie polskosci i naplul na Polske – swiadkami tego wydarzenia byli: hrabia Badeni i malzenstwo Rudzinskich (3 osoby).
      Pilsudski byl alfonsem i kurwiarzem, wydawal polecenia mordowania i torturowania polskich patriotow: gen.Zagorski (zamordowany, a cialo pocwiartowane), plk Sikorski (zdazyl uciec z Polski przed kara smierci, ale innych zamordowano), gen. Rozwadowski (wielokrotnie torturowany i otruty), premier W.Witos (wielokrotnie bity i torturowany), W.Korfanty (wielokrotnie bity i torturowany, a nastepnie otruty arsenikiem – MORDERSTWO), Debski (wojewoda Lwowski – bity i torturowany), Baginski (byly wspolpracownik Pilsudskiego – bity i torturowany) etc etc.
      Twoja argumentacja, ze Pajak byl w PZPR jest zadna. A jak masz dowody na to, ze Pajak klamie to zaskarz go do sadu i zobaczymy kto ma racje – zydostwo tez oskarzalo Pajaka o klamstwa i antysemityzm, ale nie byli w stanie niczego mu udowodnic.
      Historyk dr A.Krajewski ujawnia BANDYTYZM Pilsudskiego – vide strona ( http://niniwa22.cba.pl/twierdza_brzeska_tortury.htm ).
      OBOZ KONCENTRACYJNY W BEREZIE KARTUSKIEJ okresu wladzy J.Pilsudskiego – praca kilku autorow – vide strona ( http://www.macierz.org.pl/artykuly/nauka/bereza_kartuska_-_polski_sanacyjny_ob%C3%B3z_koncentracyjny.html ).
      TAJEMNICE SMIERCI GENERALA ZAGORSKIEGO –
      Wincenty Witos, wielokrotny przedwojenny premier, w swoich pamiętnikach załącza nadesłany mu przez „kogoś z Zakopanego” opis mordu na generale Zagórskim. Według anonima Zagórski z dworca został przewieziony do mieszkania Walerego Sławka, kolejnego z zaufanych ludzi Piłsudskiego, pełniącego wówczas funkcję oficera do zadań specjalnych przy radzie ministrów. Domagano się wydania od Zagórskiego kwitów na kwotę 2 tys. austriackich koron, które Piłsudski pobrał, gdy pracował dla austriackiego wywiadu. Ponieważ Zagórski konsekwentnie odmawiał, na rozkaz Wendy miał być torturowany. Jako zabójcy generała wymienieni są mjr Wenda, ppłk żandarmerii Piątkowski, kpt. Myśliszewski, oraz komendant organizacji „Strzelca” Kowalewski i Józef Łokietek, opryszek powiązany z warszawskim światem przestępczym. Przy torturowaniu generała Zagórskiego Myśliszewski miał zostać ranny i w następstwie tego zwolniony w dniu 7 sierpnia ze stanu oficerów WP (dlatego, gdy prowadzący śledztwo Mazurkiewicz sprawdził tożsamość kpt. Myśliszewskiego, otrzymał informację, że oficer o tym nazwisku nie służy w polskim wojsku!). Zwłoki generała porąbane na kawałki miały zostać wrzucone do Wisły w okolicach Wilanowa. Fakt zabójstwa potwierdza relacja generała Stanisława Kopańskiego (w czasie drugiej wojny światowej dowódca Brygady Strzelców Karpackich – legendarnych szczurów Tobruku), który we wspomnieniach opisał spotkanie w Paryżu podpułkownika Wendy z przyjacielem z legionów Stefanem Mossorem. Kopański napisał, że Wenda potwierdził Mossorowi fakt zamordowania gen. Zagórskiego. Druga z hipotez mówi o tym, że zabójstwo Zagórskiego było skutkiem rękoczynów lub gwałtownej słownej utarczki do której miało dojść w Belwederze między Zagórskim, a Piłsudskim. Tłumaczyłoby to nagłą zmianę planów marszałka i to że przyjechał na zjazd w Kaliszu samochodem, a nie pociągiem jak powszechnie oczekiwano. Obie wersje wzajemnie się nie wykluczają.
      Ciag dalszy na stronie ( http://wolnemedia.net/historia/jak-ludzie-jozefa-pilsudskiego-tuszowali-morderstwo/ ).
      KOLEJNE UDOKUMENTOWANE FAKTY O BANDYTYZMIE PILSUDSKIEGO – vide strona ( http://tsk24.pl/spotkania-z-historia/8622-jency-majowej-wojny-piotr-jan-nasiolkowski ).
      p.s.
      Nie jestem zainteresowany propaganda o Litwinie, niemieckim agencie i zdrajcy polskich interesow narodowych J.Pilsudskim.

      • leszek1
        leszek1 :

        Trudno prowadzic jakakolwiek rzeczowa dyskusjie z klamca i oszczerca. Dlatego pozwole sobie tylko sprostowac kilka z jego oczywistych klamstw, pomijajac dalsze oszczerstwa oparte na plotkach i pomowieniach. 1. Pilsudski nie byl Litwinem tylko polskim kresowym szlachcicem. Podobnie jak Mickiewicz stale podkreslal swoje zwiazki z Litwa a szczegolnie z Wilnem – stad jego serce znalazlo sie na Rossie, 2. Pilsudski nigdy nie naduzywal alkoholu. Pil tylko nadmierne ilosci herbaty i palil nadmierne ilosci papierosow – to byly jego jedyne nalogi. Zmarl na na skutek krwotoku zoladkowego. Przyczyna byl rak zoladka z przerzutem na watrobe. 3. Pilsudski nigdy nie utrzymywal sie z pieniedzy odbieranych prostytutkom – dlatego nie mogl byc alfonsem. Nie byl tez kobieciarzem, wbrew Panskim klamstwom. Dochowywal wiernosci zarowno pierwszej jak i drugiej zonie. 4. Pilsudski nigdy nie pracowal w sluzbie, czy na rzec obcych panstw – byl calkowicie oddany sprawie Polski. 5.Pilsudski nigdy nie byl podoficerem niemieckim, ani niemieckim generalem, poniewaz nigdy nie sluzyl w wojsku niemieckim. Posiadal tytul Brygadiera Pierwszej Brygady Polskich Legionow, formacji ktora sam stworzyl. 6. Gen. por. T. Rozwadowski byl szefem sztabu Naczelnego Dowodctwa Wojska Polskiego ktorego Naczelnym Wodzem byl Pilsudski, dlatego na polecenie Naczelnego Wodza szczegolowo opracowywal i podpisywal rozkazy. Sama koncepcja uderzenia znad Wieprza zostala opracowana w Belwederze na posiedzeniu Naczelnego Dowodctwa. Rozwadowski nie mial najmniejszych szans do samodzielnego dzialania, a w szczegolnosci do postepowania wbrew woli Naczelnego Wodza i Naczelnego Dowodctwa.
        Na tym zamykam prostowanie niektowych fragmentow Panskich klamstw i pomowien.
        Musze dodac, ze Pilsudski mial wielu przeciwnikow. Szczgolnie nienawidzili go Sowieci i oczywiscie “polscy” komunisci z ich nadania. Nienawisc ta zostala przekazana nastepnym pokoleniom, z ojca na syna. Dla mnie jest ona papierkiem lakmusowym na podstawie ktorego rozpoznaje rosyjska agenture.
        Jeszcze jedno. Pilsudski byl czlowiekiem honoru. Szczegolnie dbal o honor zolnierza i munduru. Surowo karal nawed drobne wystepki i fakty nieetycznego postepowania.
        Byl Panskim przeciwienstwem, poniewaz dla mnie czlowiek poslugujacy sie klamstwem i insynuacja jest zwyczajna pozbawiona honoru szmata.
        Coz na to poradzic, mam taka opinie o klamcach.

        • fiesta
          fiesta :

          Sam jestes KLAMCA I FABRYKUJESZ KLAMSTWA, wiec zadam o Ciebie zrodel informacji, bo ja przedstawilem juz swoje zrodla informacji w oparciu o kilkanascie zeznan swiadkow, a Ty chlopie ciagle opowiadasz bajki o Pilsudskim.
          Przeszlosc agenturalna Pilsudskiego znal gen.Zagorski, poniewaz byl oficerem prowadzacym sprawe Pilsudskiego i zadaniem Pilsudskiego bylo wszczac powstanie z zaborze rosyjskim na polecenie Austrii i w tym celu Pilsudski zbieral ochotnikow do swojego oddzialu (szumnie zwanego “legionem”), ale wielu Polakow przeczulo sprawe i opuszczalo oddzialy Pilsudskiego.
          Historyk Swietek znalazl w archiwach niemieckich dokumenty wspolpracy Pilsudskiego z wywiadem niemieckim oraz pokwitowanie odbioru pieniedzy z podpisem Pilsudskiego. Sam szef wywiadu niemieckiego Kessler napisal w swoim pamietniku, ze w 1915r zawarl umowe z Pilsudskim dotyczaca zrzekniecia sie pretensji Polski do ziem Pruskich i ta sprawa byla ponownie tematem dyskusji pomiedzy Kesslerem a Pilsudskim, podczas pobytu Pilsudskiego w Magdeburgu – w archiwum w Bonn znajduje sie notatka z tego spotkania, wiec Ty chlopie nie klam, ze Pilsudski nie byl agentem obcych wywiadow, poniewaz to wszystko jest UDOKUMENTOWANE i Instytut Pilsudzkiego w Nowym Jorku nie jest w stanie tego ani zanegowac, ani sfalszowac.
          ALFONS I MESKA KURWA J.PILSUDSKI.
          Pilsudski byl oficjalnie zonaty z rozwodka Maria Juszkiewicz (panienskie: Koplewska) w 1899r, a kurwil sie z zydowka Perl-Szczerbinska z PPS (Szczerbinska byla nieslubnym dzieckiem zyda Perla), ktora poznal w 1906r. W 1915r Pilsudski odszedl od swojej pierwszej zony, z ktora mial corke Wande (zmarla w wieku 19 lat) i lajdaczyl sie z zydowka Perl-Szczerbinska z czego urodzila sie corka w 1918r, ktorej nadal imie Wanda – pierwsza zona Pilsudskiego zmarla dopiero w 1921, a Pilsudski mial juz dziecko z kochanka Szczerbinska w 1918r….. ale na tym nie koniec.
          Gdy Pilsudski byl zonaty z zydowka A.Szczerbinska to mial kolejna kochanke – lekarke Lewicka, ktora poznal w 1924r podczas pobytu w sanatorium leczniczym w Druskiernikach. Romans byl utrzymywany w tajemnicy, ale w koncu sie wydal – Szczerbinska dowiedziala sie o romansie Pilsudskiego z Lewicka od zony Prystora. Te sprawy opisal Lepecki (adiutant Pilsudskiego) w swoich pamietnikach, ktore zostaly wydane po jego smierci, z powodu obaw o swoje zycie.
          LITEWSKI ZYD J.PILSUDSKI !
          O tym, ze Pilsudski powiedzial o sobie, ze jest Litwinem slyszalo malzenstwo p.Rudzinskich i hrabia Badeni – Osiek 2014r, czyli troje swiadkow.
          Z kolei ARCHIWA CARSKIE ujawniaja, ze J.Pilsudski to ZYD, ktorego nazwisko rodowe brzmi SELMAN i byl bratem stryjecznym F.Dzierzynskiego – nasuwa sie pytanie: Czy chodzi o polskiego szlachcica F.Dzierzynskiego czy o zyda Rufina, ktory przyjal nazwisko Dzierzynskiego ?
          On sam podawal sie za Litwina o nazwisku Ginet. Wsród zaufanych chlubil sie, ze ma w zylach krew Butlerów, Selmanów i Ginetów.
          Ojciec J.Pilsudskiego przed powstaniem styczniowym byl oberpolicmajstrem w Warszawie. Znienawidzony przez Polaków, mial opinie gorliwego slugusa Rosjan, zlodzieja, lapownika i okrutnika – typowe cechy charakterystyczne zyda.
          PODSUMOWANIE: J.PILSUDSKI TO LITEWSKI ZYD, AGENT AUSTRIACKI I NIEMIECKI, MORDERCA POLSKICH PATRIOTOW, ZDRAJCA POLSKI I NARODU POLSKIEGO, ALFONS I MESKA KURWA, ZYDOFIL I MASON !
          Nie udalo sie Tobie przeskoczyc materialow archiwalnych gnido i Twoje bajki o Pilsudskim nie zrobily na mnie wrazenia.

          • sylwia
            sylwia :

            Skoro fakty o J. Piłsudskim są w archiwach, wystarczy by p. Leszek1 zapoznał się z nimi aby zmienić zdanie. Przecież fakty to fakty i emocje nam ich przesłonić nie mogą. Dlatego polecam Panom nie obrzucać się wyzwiskami lecz dać sobie czas na zaznajomienie się z argumentami wysuniętymi przez dyskutanta. Nie byłaby to pierwsza ikona z ołtarza zwalona, jeśli są archiwalne materiały do poparcia argumentacji. . O Dzierżyńskim: Feliks Dzierżyński ma to nazwisko od majątku Dzierżynowo w obwodzie mińskim. Posiadłość tę nabył ojciec Feliksa o nazwisku Rufin (Rubin), po zesłaniu na Sybir właścicieli Dzierżynowa, prawdziwych Dzierżyńskich. Nieznane są prawdziwe dane osobowe jego matki. Feliks jako dziecko był biegły w jidisz i przyjął potem partyjny pseudonim ‘Jakób.’ To nie Polak lecz syn narodu żydowskiego, tak jak nimi byli lub są Lenin (Blank), Kiereński (Aron Kirbis), Jagoda (Jahuda), Trocki (Bronsztajn), Beria, Bierut (Rotenszwanc), Cyrankiewicz (Cymerman), Bela Kun (Kohn), Rosa Luxemburg, Karl Liebknecht, Berman, Kwaśniewski (Sztolcman), Balcerowicz (Bucholc), Gieremek (Lewartow), Kuroń (Kornblum), Mazowiecki (Dikman), Grosz (Medres), Michnik (Szechter), Suchocka (Zylbersztajn), Sienkiewicz (Lewi), Korwin-Mikke (Goldberg), Kaczyński (Kalksztajn), Macierewicz (Singer) i Poroszenko (Walcman). Rufin to nie tylko łacińskie słowo: to jest także słowo w jidisz (רופין) oznaczające ‘błogosławieństwo’: jest ono odmawiane kiedykowiek czytana jest Tora lub przed ‘alija’ podczas ślubu (אַופרופין). Odmiana tego słowa, Rufik, to imię męskie, używane w jidisz i innych językach. Jest dużo źródeł informujących o nazwisku Selman jako prawdziwym nazwisku Feliksa. Cytat: “Jeszcze ciekawiej wygląda sprawa kiedy porówna się wersje polską Wikipedii, przeznaczoną dla mniej wartościowego społeczeństwa z wersją oryginalną. Po pierwsze; ojciec przyszłego czerwonego kata miał nazwisko Rufin i był włoskim Żydem przysłanym do imperium moskiewskiego. Mieszkał dopiero od 1875 roku w Oziembłowie w Puszczy Nalibockiej. W 1877 roku urodził się tam Żelazny Feliks. … Historyk rosyjski Aleksiej Chromow potwierdza, że prawdziwe nazwisko kata było Rufin Selman, [wydawnictwo Progres 1985, Biografia Dzierżyńskiego]. Rufinowie kupili majątek Dzierżyńskich zesłanych na Sybir po powstaniu styczniowym. Było to zgodne z ukazem carskim zezwalającym donosicielom na zajmowanie części majątków powstańców. … Dzierżyński często przyjeżdżał do Pilarów, ale do ich domu nie wchodził. Rozmawiał z nimi na dziedzińcu. “Bo to hrabiowskie progi – mówił – nie wejdę”. Nocował z chłopami, z parobkami w stodole. Bardzo to dziwne zachowanie rzekomego szlachcica. Takie działania agentów rozmaitej maści opisuje doskonale w książce pt. “ Żyd” Józef Ignacy Kraszewski. Rufin Selman – Dzierżyński posługiwał się pseudonimami: Jasek, Jakub, Pereplyolczik, Franek, Astronom, Józef, Domański. … Feliks Rufin – Dzierżyński urodził sie w RZEKOMEJ polskiej szlachcie. Podkreślenie “Rzekomej” w Wikipedii. Poniżej “życiorys” Rufina wg obcojęzycznej Wikipedi. “B… Już w 1896 roku, czyli mając 19 lat, był jednym z 15 delegatów na pierwszy kongres żydowskiej partii o nazwie Partia Socjaldemokratyczna MPZP. … W Berlinie został wybrany na sekretarza Komitetu socjaldemokracji Róży Luksemburg i Jogicza Leo. Jak powszechnie wiadomo także “polskich” rewolucjonistów. … W Berlinie Feliks Rufin vel Krwawy zorganizuje wydawanie “Czerwonego Sztandaru” przez co zdominowuje SDKPiL. … Aż do śmierci Rufin Selman – Dzierżyński był przede wszystkim sowieckim komunistą…. ( http://www.prisonplanet.pl/polityka/falszywi_polacy_selman,p1864870805 ) … “… niejaki Feliks Dzierżyński wg Redakcji pochodził z rodziny inteligenckiej w domniemaniu polskiej. Jest to wierutna dezinformacja. Prawdziwe nazwisko tego indywidum brzmiało Selman RUFIS. Należał do SDKPiL, czyli żydowskiej partii. Żaden szlachcic nie byłby przyjęty do takiej partii, nie mówiąc, że nigdyby nie próbował się do niej zapisać. Dalsze działania Rufisa Selmana vel Dzierżyńskiego, jego kontakty i zaaprobowanie przez właściwe kierownictwo tzw. rewolucji październikowej [miała miejsce w listopadzie] świadczy jednoznacznie o jego narodowości. Trzeba pamiętać, że w owym okresie Polski jako państwa nie było, więc Rufis Selman miał obywatelstwo moskiewskie….” ( http://www.polishclub.org/2013/05/15/dr-jerzy-jaskowski-falszywi-polacy-selman-rufin-alias-dzierzynski-prawica-konserwatysci-narodowcy-etc-co-to-jest-czesc-1/) “… One of the top Bolshevik terror purveyors was a “Pole”, Feliks Dzierzynski. Actually, his Jewish family overtook the name and the estate of a Polish patriot who was persecuted by the Tsarist regime. …”( http://servv89pn0aj.sn.sourcedns.com/~gbpprorg/judicial-inc/88meet_the_president_of_poland.htm) ‘… On 11th of Sep. 2012, a monument of Bolshevik Jew, Dzierzynski (real name, Rufin) was officially opened (Tumen)… ’ ( http://diggerfortruth.wordpdress.com/2013/06/04/puppet-putin/) To tylko kilka cytatów. Jest ich dużo. Informują one, że Feliks Dzierżynski był pochodzenia żydowskiego i nazywał sie Rubin albo Rufin albo Selman albo i jedno i drugie. Nie uważam pochodzenia żydowskiego za coś sromotnego co trzeba skrywać i jest mi obojętne czy Dzierżynski był Żydem czy Polakiem, ale nie widzę przyczyny aby kogokolwiek na siłę upolszczać ani aby ten temat bardziej rozszerzać. http://www.vigrid.net/bilder/kommjodemord/Dzerzhinsky.jpg

          • szczurek
            szczurek :

            Sylwia parę dni temu 06/05/2015 – 11:58 na http://anna-news.info/node/34495 pojawił się artykuł , który przetłumaczyłem ze względu na tę dyskusję o Józefie Piłsudskim. Oczywiście starałam się jak umiałem , może są błędy w tłumaczeniu ale chyba myśl przełożyłem. Przedstawiam te tłumaczenie i nie jest to mój pogląd na osobę Józefa ,choć po części z paroma myślami się zgadzam co do oceny Marszałka. ………………………………………………………………………………………………………………..
            12 maja Polska wspomina marszałka Józefa Piłsudskiego, propagatora Rzeczpospolitej “od morza do morza”, szefa państwa polskiego, które pojawiły się po upadku imperium rosyjskiego.
            Piłsudskiego, Polacy nazywają Dziadkiem (Dziadek). To jeden z jego pseudonimów, delikatny i ciepły. Polacy wolą nazywać go czule pseudonim zamiast trudne “Kommendantem” (inny pseudonim Piłsudskiego), ponieważ Piłsudski jest dla nich – bohaterem który przywrócił państwo polskie.
            Rosjan Polacy mogą być krytykować za odrodzenie “kultu Stalina” lub “Dziadka Lenina o” itp, jak zauważono w kult “dziadka Piłsudskiego” – nie. Polacy Rosjan mogą gryźć, bo Stalin przyczynił się do podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow. Przecież , to był sojusz między Stalinem a Hitlerem! O unii Polski z Hitlerem, gdy w 1938 roku, w Warszawa i Berlin uczestniczyło w rozbiorze Czechosłowacji, Polacy nie chcą pamiętać. Jeszcze mniej chcą pamiętać, że po zdobyciu Krakowa przez nazistów, Hitler nakazał umieścić przy grobie Piłsudskiego straży honorowej!
            Piłsudski jest mitem i bardzo różni się od prawdziwego Piłsudskiego. Deifikacji w Polsce podlegają nie tylko osoby, on i jego rodzice. Jak że dali Polsce takiego patriotę! Ale historyk Robert Grunholts inne zdanie na temat tej rodziny, a pisał o w gazecie “Nowy Ekran”.
            Więc …
            Piłsudski był ojcem bohatera przed rewolucją 1917 … Szefem policji w Warszawie. Lokalni nienawidzili go, ponieważ uważali go pomocnikiem rosyjskich łapówkaży.
            Robert Grunholts twierdzi, że Józef Piłsudski był mściwy i zarozumiały. W 1899 roku ożenił się ze rozwódką Marią Juszkiewicz i z tego względu przeszedł z katolicyzmu na protestantyzm. W 1921 roku ożenił się z inną kobietą. Miał kilka kochanek. Kardynał Sapieha nie wyraził zgody na umieszczenie grobu na Wawelu w Krakowie, bo uważał Józefa za apostatę i wroga nardu, ale sytuacja polityczna nakazała mu to zrobić.
            W 1905 roku, kiedy w Imperium rosyjskim szalała rewolucyjna namiętność, Piłsudski podżegał swoich zwolenników na tych Polaków, ale myślących w inny sposób. Był odpowiedzialny za wiele aktów bratobójczych.
            Dziadek Józef zwazywał Polaków idiotycznym narodem, i w bliższym kręgu tego nie ukrywał. Obdarzony aktorskimi talentem, był demagogiem, który chciał zobaczyć Polskę jako przeobraziciela świata, a transformację świata widział w zniszczeniu Rosji. Polacy dla niego byli mięsem armatnim, a on poświęciłby dziesiątki tysięcy polskich żyć w imię iluzorycznej śnu “, aby zmienić świat.”
            Ta “transformacja” nie koliduje z chęcią posłuszeństwa Piłsudskiego Niemcom. W słowach – dumny i patriota kochający wolność, w sprawach samo – a handlarz polityczny, gotowy do zgięcia karku przed niemieckimi baronami. W tym jest odpowiedzi na pytanie, dlaczego Piłsudski niemrawo zareagował na powstania przy terenach przygranicznych z Niemiemi, Polski, a był nawet przeciwny powrotowi Gdańska (a przecież to! – Dojście do Morza Bałtyckiego) dla Polski.
            Stawiając na Piłsudskiego, Niemcy odepchnęli od władzy Romana Dmowskiego – politycznego rywala Piłsudskiego, utalentowanej osoby, ale mniej z rusofobowanej . Na dodatek, Józef uwiódł żonę Romana. Roman pozostał kawalerem aż do śmierci.
            Grunholts wskazuje, że Marszałkiem Piłsudski nazwał się sam. Doświadczenia bojowego nie miał, a słynnymi “Legionami Piłsudskiego” kierowali austriaccy oficerowie. W wojnie z bolszewicką Rosją w 1920 roku zaangażował się ze względu na jego kliniczną rusofobię, nie ze względu na konieczność. Historycy uważają, że w interesie Polski nie było rozpoczęcie wojny, której Polska cudem nie przegrała ( ale i nie wygrała). Sami Polacy nazywaj te wydarzenia z tamtych dni “Cudem nad Wisłą”.
            Chciałbym dodać, że polscy historycy, opisując Piłsudskiego i zwycięstwo w Warszawie w 1920 roku, nie wspominają o tym, że w Rosja była w tym czasie w stanie wojny domowej. Jej ognisty blask był na ogromnej przestrzeni od Brześcia do Ussurijska: biali i czerwoni, obcy najeźdźcy, gangi przemierzały stepy ukraińskie, białoruskie puszcze, syberyjskie tajgi i daleko wschodnim rejonom – wszystko mieszało się w stos krwawego chaosu i anarchii. W tej sytuacji, aby zwrócenie należytej uwagi na tę wojnę białych Polaków byli po prostu nierealne.
            Jeszcze jedną sztuczką Piłsudskiego – obóz koncentracyjny Bereza Kartuzka. O Katyniu Polacy lubią mówić, ale o Berezie Kartuzkiej – nie bardzo. Tam przebywał polski pisarz Stanisław Cat- Mackiewicz. To on zostawił opisy okropności, przez które więźniowie mieli znosić. Tortury, bicie, poniżanie moralne. Do obozów koncentracyjnych wsadzali wszystkich – Ukraińskich i Białoruskich nacjonalistów- polonofobów, Polaków – przeciwników ideologii Piłsudskiego itp.
            Kraj wprowadził ścisłą cenzurę i skończyć za kratkami może być bardzo szybko. A można było i umrzeć. R. Grunholts przywołuje nazwiska wybitnych polskich dowódców zabitych jak twierdzi, na rozkaz “dziadka Józefa” – Zagurskiego, Rozwadowskiego, Hempel, Malczewskiego. Armia Piłsudskiego zamienił się w “prywatny folwark”: niewygodnych wymieniano na prostaków, niczym nie różniących się i ślepo oddanych “dziadkowi”.
            W 1926 roku Piłsudski organizuje zamach stanu (przy wsparciu Anglii). W bratobójczej rzezi zginęło 379 Polaków. Słynny polski historyk Feliks Koniec widział rządy Piłsudskiego okresem upadku Polski. Rydz-Śmigły (Dowódca Wojska Polskiego w wojnie przeciwko Trzeciej Rzeszy w 1939 roku, sromotnie uciekł do Rumunii) nazywał Józefa “nienormalny człowiekiem.” W 1930 roku Józef miał nadzieję, że wy negocjacje z Hitlerem wspólny atak na ZSRR.
            “Dziadek Józef” cierpiał na megalomanię. Tam, gdzie tam Stalin! Piłsudski pozostawił swój mózg do badań dla Uniwersytetu Wileńskiego.
            Dziś pomniki stoją Piłsudskiego na terenie całej Polski. Na Sachalinie, popiersie ma Bronisław Piłsudski – starszy brat Józefa. Bronisław wniósł znaczący wkład w etnografii, folkloru i tradycji, zwiedzania Sachalińskich Ainow.

            Rosyjska nauka uznała wagę tego wkładu. W 1946 roku, nazwano imieniem Bronisława górę na Sachaline, Ridge Schrenk. Na Sachalinie, wychodzą “Wiadomości Bronisława Piłsudskiego – Instytut Dziedzictwa” – etnograficzne materiały badawcze.
            Bronisław utonął w Sekwanie w Paryżu. Mówili, że popełnił samobójstwo. Prawdopodobne jest, że niektórzy członkowie rodziny Piłsudskiego mieli problemy psychiczne.
            Najważniejsze jest to, że nauka rosyjska była powyżej kłótni politycznych, i oddała zasłużoną cześć polskiemu uczonemu, bratu klinicznego rusofoba Józefa Piłsudskiego.
            Polakom do takiej uczciwości intelektualnej jest jeszcze daleko. Oni chwalą się swoją Europopejskością, ale nie może wzrosnąć powyżej prymitywnego ruso nienawiści. W związku z tym, Piłsudski potrzebny im jako mit, a nie jako rzeczywista osoba.
            To ode mnie:
            http://www.icrap.org/Folklor_sachalinskich_Ainov.html

          • dudi
            dudi :

            Feliks Koniec? a może Feliks Kon? coś się raczyło pop….. słynny historyk rotfl
            powieś sobie w kiblu na gwoździu jego dzieła zebrane, możesz nawet obok dzieł W.I.L

          • szczurek
            szczurek :

            Dudi : tak jak pisałem “może są błędy” tego “słynnego historyka” nie znałem , ale dzięki Twojej korekcie dotarłem do informacji o tym “komunistycznym pochodzenia żydowskiego” historyku – dziękuję za korektę . Pozdrawiam

          • leszek1
            leszek1 :

            Podejrzewam, ze nie jest Pan tlumaczem przysieglym. Rozumiem, ze jest Pan Rosjaninem (mowiac o Polakach “ONI” ) Ciekawie jest poznac spojrzenie sasiada na postac Marszalka. Daje to obraz tego w jakim duchu sa chowane pokolenia rosyjskie, Szkoda tylko, ze ich wiedza oparta jest glownie na antypolskiej, czy antypisudczykowskiej propagandzie. Zeby zabierac glos w jakiejs sprawie powinno sie najpierew poznawac doglebnie dane fakty i podchodzic do nich bezstronnie. W przeciwnym razie czlowiek staje sie slepym narzedziem, ktore mozna skierowac w dowolnym kierunku. Traci wlasny kregoslup i poczucie wolnosci. Rosjanie maja opinie narodu niewolnikow, chociaz w bezposrednich relacjach sa bardzo serdeczni. Prosze sie zastanowic, jaki ma sens powtarzanie bzdur, ktore ktos wymyslil i na dodatek jeszcze dokladanie do tego wlasnych nonsensow ? W kazdym razie gratuluje w miare poprawnego wyrazania sie w jezyku polskim.

          • sylwia
            sylwia :

            P. Leszek1. Ktoś piszący o Polakach ‘oni’ może być Rosjaninem, Niemcem, Ukraińcem, Grekiem, Norwegiem, Brazylijczykiem, Hiszpanem, Japończykiem, Jakutem, Żydem, Arabem, Murzynem, Cyganem, itd. Tylko w Londynie jest ok. 270 narodowości mówiących ok. 300 językami ( http://www.standard.co.uk/news/270-nationalities-and-300-different-languages-how-a-united-nations-of-workers-is-driving-london-forward-6572417.html). Wybór bogaty. Pozdrawiam.

          • szczurek
            szczurek :

            Leszek1:13.05.2015 03:12 Szanowny Panie, kolego jak Pan zauważył nie jestem tłumaczem przysięgłym , na wstępie pisałem “starałam się jak umiałem , może są błędy w tłumaczeniu” , gdzieś brakuje literek , ale chyba tłumaczenie teksu polega na przetłumaczeniu oryginału w formie takiej jakiej czytają to czytelnicy j. rosyjskiego , oryginał wyglądaL tak “Они кичатся своей европейскостью”. Rozumiem Pana rozczarowanie słowem “ONI” my POLACY też jesteśmy chowani i urabiani tak jak Rosjanie i mówimy o nich “ONI”. Co do artykułu zaciekawił mnie fakt wkładu brata Marszałka Bronisława Piłsudskiego w rozwój wiedzy etnograficznej o ludności Sachalina. Więc może emocje odłóżmy na bok i zobaczmy co nas łączy a nie dzieli. Wszelkie słowa krytyki przyjmuję i mam nadzieję , że nie rozczarowałem. Czytając kresy.pl dochodzę do wniosku, że NASZA wiedza zbiorowa może przyczynić się poznania meandrów naszej trudnej historii , a co za tym idzie także spojrzeć na to jak jesteśmy spostrzegani przez sąsiadów na których jesteśmy skazani od wieków. Do prowadzenia skutecznej polityki zagranicznej potrzebna jest w naszym przypadku świadomość naszych trudnych i wstydliwych faktów z historii, trzeba o tym mówić a nie zamiatać pod dywan i oburzać się jak ktoś wytyka nam “obozy” czy fakt “olania” zachodniej flanki w czasie powstań narodowych. Nie chciałbym by za chwilę Ukraińcy wytknęli nam ,że zbrodnie UPA i UON były odpowiedzią na Berezę Kartuzką i jako takie zbrodnie były uzasadnione bo walczyli z narodem który ich zamykał w obozach. Pozdrawiam

          • fiesta
            fiesta :

            Szczurek, nie zawracaj sobie nie tylko glowy, ale nawet dupy FALSZERZAMI HISTORII typu “Leszek1” i jemu podobnych.
            Artykul R.Grunholza jest na stronie ( http://wolnemedia.net/historia/prawda-o-pilsudskim/ ) i nosi tytul:
            PRAWDA O PILSUDSKIM. (Opublikowano: 06.07.2012 | Kategorie: Historia, Publicystyka).
            Prawda o Józefie Piłsudskim, jego planach co do Polski i kontaktach z innymi nacjami.

            Dziękuję za to Selmanowi.

            – W oparciu o carskie archiwa, Rosjanie twierdzą, iż był to Żyd o nazwisku rodowym Selman, stryjeczny brat F. Dzierżyńskiego. On sam podawał się za Litwina o nazwisku Ginet. Wśród zaufanych chlubił się, że ma w żyłach krew Butlerów, Selmanów i Ginetów.

            – Ojciec Piłsudskiego przed powstaniem styczniowym był oberpolicmajstrem w Wa-wie. Znienawidzony przez Polaków, miał opinię gorliwego sługusa Rosjan, złodzieja, łapownika i okrutnika.

            – Człowiek niemoralny, zuchwały, mściwy, pozbawiony skrupułów, o niezmierzonej ambicji i pysze. Aby móc poślubić rozwódkę Marię Juszkiewicz, w 1899 r. porzuca katolicyzm i przechodzi na protestantyzm. Druga żona Żydówka Perl–Szczerbińska (nieślubne dziecko Żyda Perla) – ślub w 1921 r. Miał wiele kochanek np. poetka K. Iłłakowiczówna – osobista sekretarka, lekarz E. Lewicka ( zmarła w dziwnych okolicznościach). Ekskomunikowany – kard. Sapieha nie pozwolił umieścić jego trumny w Kaplicy Królewskiej na Wawelu jako apostaty i wroga narodu, ale jego kamaryla wymusiła to siłą!

            – Ideowo socjalista, zwolennik teorii Marksa, działający w zdominowanym przez Żydów ruchu socjalistycznym. W okresie rewolucji 1905 r. wszczynał bratobójcze walki – ma na sumieniu wielu zamordowanych Polaków.

            – W utworzonych przez Piłsudskiego organizacjach strzeleckich było sporo Żydów, którzy później znaleźli się w Legionach, a dalej przeszli do kadry oficerskiej i generalskiej Wojska Polskiego.

            – Kierowana przez niego POW, przez zakulisowe działania polityczne (mason A. Lednicki w Moskwie) i rozbijackie wśród mas żołnierskich, sparaliżowała powstanie 700 tys. armii polskiej w Rosji za rządów Kiereńskiego, organizowanej przez Narodową Demokrację.

            – W momencie krytycznym dla powodzenia żydowskiej rewolucji bolszewickiej w Rosji, odmawia współdziałania z gen. Denikinem (IX 1919 r.), co było decydujące dla utrzymania się u władzy bolszewików (Żydów). W tajnych rokowaniach z bolszewikami zapewnił ich, że polski front nie drgnie, dopóki oni nie rozprawią się z „białymi”.

            – Zionął nienawiścią do narodu polskiego – nazywał nas narodem idiotów, czego nie ukrywał wśród najbliższych. Polskę traktował jako mięso armatnie w planach przebudowy świata, a zwłaszcza Rosji. Znakomity aktor, mistrz demagogii i propagandy – wykreował się na patriotę zatroskanego o Polskę.

            – Człowiek niewykształcony, prostacki w zachowaniu, przesądny (ważne decyzje podejmował pod wpływem impulsu lub z kart). Już jako Naczelnik Państwa brał udział w tajnych zebraniach masonów i uczestniczył w seansach spirytystycznych. Po trupach parł do władzy. Polityk bez głębszej wizji politycznej dla Polski, bez wiary w istnienie suwerennego państwa polskiego: zwolennik straceńczej idei powstańczej i podporządkowania się Niemcom.

            – W listopadzie 1918 r. osadzony u władzy przez Niemców, którzy specjalnym pociągiem przywieźli go z Magdeburga do Warszawy (tajny układ z hr. Kesslerem). „Uwięzienie” w Magdeburgu (w luksusowych warunkach!) miało na celu zbudowanie mu pozytywnej legendy. Z polecenia Berlina wojska niemieckie oddały się mu do dyspozycji, a zależna od Niemiec Rada Regencyjna przekazała mu władzę. Wierny sojuszowi z Niemcami nie udzielił pomocy Powstaniu Wielkopolskiemu, był przeciwny odzyskania Gdańska i dostępu do Bałtyku (!). Osadzenie u władzy Piłsudskiego było dalekowzrocznym pociągnięciem Niemców, neutralizującym w ten sposób politykę R. Dmowskiego i znienawi-dzonego przez nich Obozu Narodowego. Postawili na Piłsudskiego, który zoologicznie nienawidził Dmowskiego i ideologii narodowej. Chorobliwie nienawidził Rosji, a był obojętny na polską politykę wobec Zachodu. Stał się narzędziem niemieckiej racji stanu.

            – U zarania niepodległości wprowadził proporcjonalną ordynację wyborczą, co dało w Sejmie 1/3 posłów z mniejszości narodowych. Z tymi mniejszościami wchodził w układy przeciw większości polskiej reprezentowanej przez obóz narodowy. Ta „idealna” demokracja po-wodowała chaos polityczny, a Polskę czyniła państwem słabym. Jemu nie chodziło o dobro Narodu, a jedynie o zdobycie absolutnej władzy dla siebie.

            – Marszałek samozwaniec. Samouk wojskowości, sam siebie mianował Marszałkiem Polski (19.03.1920 r.)!!! Nigdy nie służył w wojsku, nie miał żadnego doświadczenia bojowego – Legionami dowodzili zawodowi wojskowi austriaccy (Austriacy otwarcie przyznawali, iż jest dyletantem wojskowości, ale trzymają go ze względów politycznych). Był rasowym rewolucjonistą.

            – W imię realizacji masońskiego planu politycznego dla Europy Środkowej, polskim kosztem i krwią polskiego żołnierza zaczął tworzyć państwa obcym nacjom (???!!!): Litwę, Łotwę, Białoruś i Ukrainę, co było przeciwne żywotnym interesom Polski. Naszym interesem było szybkie scalenie ziem kresowych z resztą kraju. Z tego powodu opóźniał zorganizowanie odsieczy dla Lwowa oraz wdał się w niepotrzebną wojnę z Rosją (kosztowa nas 200 tys. zabitych żołnierzy i cywilów!). O podjęciu przygotowań do wojny z Rosją nie informował ani rząd, ani Sejm. Z wojskowego punktu widzenia kampania była dyletanckim przedsięwzięciem (ocena historyków wojskowości), z góry skazanym na klęskę. 12 sierpnia 1920 r. w momencie krytycznym dla egzystencji państwa, tchórzy i składa rezygnację z funkcji Naczelnego Wodza i Naczelnika Państwa (dezercja!). W tej sytuacji powinien być rozstrzelany, ale niezdarny premier chłop Witos nie stanął na wysokości zadania i ukrył ten fakt przed narodem. Następnie „udaje się do Puław” (jedzie do konkubiny pod Nowy Sącz). Wraca nad Wieprz i obejmuje dowodzenie grupą uderzeniową; opóźnia atak o jeden dzień – rusza dopiero 16 sierpnia już po rozegraniu bitwy pod Warszawą. To opóźnienie pozwoliło Rosja¬nom ujść przed całkowitym zamknięciem kotła i totalną klęską, która natychmiast rozstrzygnęłaby wojnę.

          • fiesta
            fiesta :

            CIAG DALSZY ARTYKULU…
            – 12 maja 1926 r. siłą obala legalny rząd – w bratobójczych walkach zginęło 379 Polaków, a 920 zostało rannych. W ówczesnej sytuacji politycznej Europy była to zbrodnia, której owoce zebraliśmy w 1939 r. Zamach był inspirowany i finansowany przez Anglików za pośrednictwem lóż masońskich. Polityka angielska (żydowska) na obszarze Eu-ropy Wschodniej w rządach ludowo–narodowych spostrzegła możliwość umocnienia państwa polskiego i odrodzenia się polskości, co było zagrożeniem jej interesów. I znów Piłsudski stał się narzędziem w obcych rękach przeciwko Narodowi Polskiemu! Masoneria udzieliła Piłsudskiemu całkowitego poparcia: propagandowego, organizacyjnego i finansowego. Po objęciu władzy, przeorientował politykę zagraniczną: zawiesił sojusz wojskowy z Francją, a Polskę wprzągł w sferę polityki niemieckiej – braterstwo broni z Niemcami. W celu wykończenia przeciwników politycznych zakłada obóz koncentracyjny w Berezie Kartuskiej (1934 r.), gdzie maltretowano polskich patriotów. Specjaliści od propagandy, okres rządów Piłsudskiego podają jako wzorcowy przykład prania mózgów całemu narodowi i wykreowania na „Wodza Narodu” osoby niegodziwej, szkodliwej dla Polski. Zaprowadzono ścisłą cenzurę, fałszowano fakty historyczne, wyniki wyborów, delegalizowano partie narodowe, likwidowano ludzi niewygodnych politycznie, utrącano wszelkie przejawy racjonalnego myślenia narodowego – w zamian kreując sentymentalny „patriotyzm”.

            – Na jego polecenie skrytobójczo zamordowano wybitnych generałów Polaków (potencjalnych kandydatów na stan. Naczelnego Wodza): gen. Zagórskiego, gen. Rozwadowskiego, gen. Malczewskiego, gen. Hempela, gen. Franka; innych zdymisjonował (np. Dowbór–Muśnicki, M. Januszajtis, J. Haller, Szeptycki, Sikorski). Na generałów mianował ludzi miernych, ale ślepo sobie oddanych. Wojsko uczynił prywatnym folwarkiem.

            – R. Dmowski po odbytym z nim spotkaniu 21.05.1920 r., stwierdził: „To człowiek niepoczytalny, nie da się z nim sensownie rozmawiać!”. Otaczał się ludźmi małymi, służalczymi i bezkrytycznymi. Wybitny uczony prof. F. Koneczny rządy piłsudczyzny oceniał jako zapaść cywilizacyjną Polski, narzucenie narodowi mieszanki cywilizacyjnej bizantyńsko–turańsko–żydowskiej. Rydz Śmigły w prywatnych rozmowach z zaufanymi osobami uważał Piłsudskiego za człowieka nienormalnego.

            – Kluczowe stanowiska w państwie powierzał tylko Żydom i masonom. Zakładał tajne szkoły Żydom z KPP (!).

            – Szeroko popierał sprawy żydowskie. W r. 1927 przyznał obywatelstwo polskie 600 tys. Żydów rosyjskich (tzw. Litwakom), którzy całkowicie opanowali handel, a „zapomniał” o 2 mln Polaków w ZSRR, których w latach 30. mordowano, a resztki wywieziono na Syberię i do Kazachstanu. W późniejszym okresie przyjął 200 tys. Żydów niemieckich. Żadne państwo w Europie nie chciało ich przyjąć zdając sobie sprawę, jakie to przyniesie szkody tym narodom, a wyniszczony naród polski podstępnie opanowany przez Żydów na czele z Piłsudskim–Selmanem stał się cieplarnią dla żydostwa. (Co ciekawe, dzisiaj potomkom Polaków w Kazachstanie odmawia się wizy jeśli nie znają języka, jednak kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Izraela paszporty do Polski dostaje co rok bez problemu. „My polski? Niech się goje uczą jiidysz!”)

            – Rozbroił armię. Po maju 1926 r. dezorganizuje naczelne władze wojsko-we, likwiduje Ścisłą Radę Wojenną, a Sztab Generalny pozbawia zasadniczych kompetencji. W Wyższej Szkole Wojennej ograniczono zakres nauczania: już nie ma tworzyć doktryny wojennej i szkolić wyższych dowódców. Stworzył w armii wielką biurokrację, niezdolną do planowania, dowodzenia, szkolenia i wychowania. Staje ona na przeszkodzie do modernizacji i rozwoju sił zbrojnych, a partyjna polityka personalna dokonuje reszty. Rydz–Śmigły po objęciu w 1935 r. Ministerstwa Spraw Wojskowych był załamany stanem wojska pozostawionego przez Piłsudskiego. Do 1939 r., mimo wielkich wysiłków, nie dało się tego naprawić.

            – Megaloman. W testamencie przekazał swój mózg do badań Uniwersytetowi Wileńskiemu (ha, ha, ha!) – człowiek, którego życie prywatne było wysoce niemoralne, niewykształcony, wysławiający się wulgarnie i po chamsku, rewolucjonista, agent wywiadów austriackiego, niemieckiego i japońskiego, o rękach splamionych bratobójczą krwią, polityk na usługach niemieckich, polityk bez racjonalnego programu politycznego… miał o sobie tak wysokie mniemanie! Celem jego polityki było powstanie antyrosyjskie i uzyskanie księstwa nadwiślańskiego zależnego od Niemiec… I co dalej?! Gdzie strategiczny program narodowy? Jak urządzić państwo? Jakie dalekosiężne cele polityki zagranicznej? Obóz piłsudczyków nie posiadał głębszego programu politycznego. To była grupa ludzi–marzycieli, przebiegła i bez-względna w walce o zdobycie i utrzymanie władzy za wszelką cenę – to był ich cały program polityczny! Po śmierci „wodza” rozpadli się, nie pozostawili po sobie żadnego programu ideowego, żadnych planów rozwoju narodu!

            – W latach 1930. prowadził tajne konszachty z hitlerowcami, wg tych umów Polska miała z Niemcami uderzyć na ZSRR, oddać Niemcom Pomorze i Gdańsk w zamian za Litwę i Kłajpedę!

            – Okres międzywojenny był bezlitosną walką z Narodem (włącznie z eksterminacją fizyczną Polaków myślących narodowo) o zmianę jego duszy katolicko–narodowej na socjalistyczno–kosmopolityczną. Prześlado¬wał i rozwiązywał organizacje narodowe, np. OWP, ale organizacje żydowskie – nawet te jawnie faszystowskie, jak np. Bejtar – mogły działać swobodnie, a nawet miały poparcie władz! Bejtarowcy byli fanami polityki Hitlera, pozdrawiali się tak jak hitlerowcy, liczyli na pomoc Hitlera w założeniu państwa żydowskiego w Palestynie, które wg ich planów miało być bazą niemiecką nad Morzem Śródziemnym. Oto ocena jednego z polskich kapłanów spod Łańcuta wygłoszona na kazaniu w 1933 r. „ (…) On jest duchem ciemności, który z dnia zrobił noc. Z wolnej Polski czeluście piekielne. Rządzi on Polską, jako duch wschodu i barbarzyństwa. Zatruł ducha narodu, zdeptał jego honor. Zdemo¬ralizował znaczną część społeczeństwa. Mimo tego spodlona część narodu buduje mu pomniki i cześć boską oddaje. Odebrano życie i zdrowie najlepszym ludziom. Panoszą się zdrajcy, złodzieje i judasze. (…)”.

            – Piłsudczycy do niebywałych rozmiarów rozkręcili propagandę ubóstwiającą Piłsudskiego, jako nadczłowieka i zbawcę Polski, wydali ustawę zabraniającą pisania czegokolwiek negatywnego o Piłsudskim! Propaguje ona naiwny, sentymentalny patriotyzm (patriota – jeździec bez głowy) i jest zawsze nieświadomym narzędziem politycznym naszych wrogów. To im „zawdzięczamy” trzy katastrofy narodowe: wyprawę kijowską, klęskę wrześniową i powstanie warszawskie.

            – Znamienne fakty: Niemcy po zajęciu Polski w 1939 r. wystawili przy jego grobie na Wawelu wartę honorową (sic!). Zaś Żydzi przyznali mu honorowe obywatelstwo Izraela, obdarowali go działką ziemi, jeden z kibuców nazwali jego imieniem, utworzyli muzeum Piłsudskiego i zawsze okazują mu cześć, a znając ich wrodzoną pogardę do gojów, to już samo mówi za siebie.

            Autor: Robert Grunholz (członek ZKwP i LW).
            Źródło: Nowy Ekran.

          • fiesta
            fiesta :

            DODATKOWE KOMENTARZE – zamieszczam je na forum, poniewaz sa wyjatkowe i opisuja wydarzenia z okresu miedzywojennego, ktorych nie podaje oficjalna propaganda o Pilsudskim, poniewaz prawda szkodzi i demaskuje mit Pilsudskiego, jaki o nim stworzyli jego kompani z PPS, wprowadzajac nawet prawo w 1934r, ktore mowilo, ze wystarczy podejrzenie policjanta lub organow wladzy do zastosowania aresztu wobec danej osoby i pozbawienia jej wszelkich praw – vide OBOZ KONCENTRACYJNY w Berezie Kartuskiej i panujace w nim warunki.
            kolina1111 06.07.2012 11:33

            Ktoś kto interesuje prawdziwą historią Polski jest w stanie dotrzeć jeszcze do tych informacji. Ja poznałem prawdę o naszym „wielkim patriocie” od mojej babci. Co do postawy Piłsudskiego wobec powstania wielkopolskiego mam małą anegdotkę. Otóż pewien znajomy mojej rodziny był w czasie powstania w otoczeniu Piłsudskiego. Kiedy dotarły wieści o zwycięstwie powstańców Piłsudski miał powiedzieć:”Panowie oficerowie,nigdy mi na tym nie zależało”. Nasz znajomy tak był tym zbulwersowany, że odstąpił od piłsudczyków. Co do warty wermachtu przy jego trumnie, to moja babcia widziała zdjęcia w niemieckiej gazecie podczas wojny, więc jest to prawda. Pytajcie młodzi osób starszych, tych, którzy przeżyli te czasy, a dowiecie się czegoś prawdziwego, zamiast fałszywej historii. Jeżeli, ktoś ma wątpliwości, to niech mi znajdzie jakiś pomnik Piłsudskiego w Poznaniu. Poznaniacy nigdy mu tego nie zapomną!
            admin 06.07.2012 13:48

            Znałem jednego Poznaniaka, p. Gadomskiego (imienia już nie pamiętam, był konstruktorem samolotów), zmarł ponad 10 lat temu ze starości. Powiedział mi, że:

            – Piłsudski zablokował transport wojsk z Poznania zmierzających na bitwę warszawską, bo nie chciał mieć dowodzącego-konkurenta. Zablokował dzięki obiecaniu kolejarzom specjalnych przywilejów. Wielkopolscy żołnierze – wśród których był mój znajomy, stali kilka dni w szczerym polu, a gdy mogli znów ruszyć, było po bitwie. Piłsudski chciał całą chwałę za sukces sobie przypisać i swoim oddziałom, dlatego wojska Poznaniaków zatrzymano.

            – Znajomy był kiedyś u Piłsudskiego razem z innymi lotnikami i konstruktorami samolotów. Chcieli go przekonać do rozbudowy lotnictwa by wzmocnić siły zbrojne RP. Mili plan, by produkować lekkie samoloty małego zasięgu, ale za to w dużych ilościach na terenie całego kraju. Były tanie, szybkie i zwrotne, miały szansę wygrać z Niemcami. Co zrobił Piłsudski, gdy ich wysłuchał? Zbluzgał wulgaryzmami jak szewc i wyrzucił za drzwi. Piłsudski był wrogiem rozwoju technicznego kraju i takimi decyzjami osłabiał polską armię. Niemcy się zbroili w samoloty, a Polska nie. To wina Piłsudskiego. Znajomy przed śmiercią pokazywał mi te plany konstrukcyjne i zaproszenie do Piłsudskiego na spotkanie, z pieczątką.

            – Sporo też mówił o zamachu majowym i wprowadzeniu totalitarnej cenzury zakazu krytykowania Piłsudskiego i umniejszania jego roli w bitwie warszawskiej. Ludzie tamtych czasów, którzy brali udział w wydarzeniach jako żołnierze, byli oburzeni faktem, że przypisał sobie cała chwałę i nie mogli mówić prawdy w obawie przed więzieniem.

            Nie mam powodów by nie wierzyć p. Gadomskiemu, naocznemu świadkowi tamtych wydarzeń i patriocie. Pan Gadomski do końca życia wierzył, że uda się Polsce przywrócić wielkość i siłę, z tego powodu ludzie się z niego śmiali i brali za dziwaka. Na mnie zrobił bardzo dobre wrażenie i oceniam go jako bardzo wiarygodne źródło informacji. Zanim go poznałem, również miałem wyidealizowaną opinię o Piłsudskim. On otworzył mi oczy. A jak zacząłem szukać informacji to tu to tam, okazało się, że p. Gadomski nie ściemniał. Dlatego opublikowałem powyższy artykuł, by odbrązowić legendę człowieka, który swoimi decyzjami doprowadził do klęski kampanii wrześniowej (której nota bene nie dożył, ale skutki jego decyzji militarnych były katastrofalne – zamiast rozbudowywać lotnictwo, wojska zmechanizowane i artylerię, jak doradzali mu ludzie pokroju p. Gadomskiego, inwestował w kawalerię, bo lubił konie). A tym co żyją iluzją propagandy II RP sugerują zacząć szukać informacji na własną rękę.

            Polecam też notkę o Piłsudskim na Wikipedii, bo mam wrażenie, że jego fanatyczni obrońcy nie znają nawet jego życiorysu:

            http://pl.wikipedia.org/wiki/Józef_Piłsudski

            A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że Piłsudskiego najgorliwiej bronią nacjonaliści nie zdając sobie sprawy, że Piłsudski był socjalistą (jak wiadomo, nacjonaliści-prawicowcy zwalczają socjalistów-lewaków).

            Tych, którym artykuł się nie podoba, proszę o merytoryczne kontrargumenty i wykazanie błędów u autora, a nie atakowanie go drwinami, inwektywami i bluzgami. Dyskutujcie na argumenty.
            84000 06.07.2012 16:13

            mój Dziadek walczył w 1920 (przeciwko bolszewikom)został Pułkownikiem pamiętam w latach 70ontych nie miał dobrego zdania o Marszałku.
            Mutermilch 06.07.2012 19:09

            „Nie na darmo Anglia zainwestowała w wojnę domową 1926.
            Po jej przegraniu przez społeczeństwo polskie,
            to oni przejęli kontrolę nad Bankiem Polskim, i emisją pieniądza.

            „Znamienne byly zmiany jakie musialy byc na zadanie amerykanskich kol
            finansowych wprowadzone do statu Banku Polskiego.
            Do rozporzadzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 13 pazdziernika 1927r.
            ,, o planie stabilizacyjnym i zaciagnieciu pozyczki zagranicznej” dolaczona zostala nastepujaca deklaracja rzadu:”Rzad oswiadcza , ze zgodnie z rozporzadzeniem z dnia 26 pazdziernika 1926 r. zrzekl sie prawa emisji biletow bankowych i ze nie bedzie ich wiecej emitowal.Bank Polski bedzie jedyna instytucja emisyjna.
            Na mocy obecnego statusu Bank Polski jakospolka akcyjna jest calkowicie niezalezny od rzadu. Rzad nie jest upowazniony do uzyskiwania zaliczek od banku, do emisjibiletow na pozyczki dla rzadu z wyjatkiem tych, ktore sie mieszcza wyraznie w granicach obecnie dozwolonych przez Status Banku” str.26
            Jerzy Zdziechowski – Skarb i pieniadz 1918- 1939 ”

            Ten kto kontroluje bank centralny, faktycznie kontroluje rząd.

            „Wszelka dyskusja o polityce, wojnach ,historii, prawie, antysemityzmie nie ma sensu jeśli nie zrozumie się SYSTEMU BANKOWEGO. Kto ma prawo emisji pieniądza ten kontroluje gospodarkę, prawo i parlament, media i polityków. WSZYSTKIE INNE TEMATY TO TAK NAPRAWDĘ TEMATY ZASTĘPCZE

            „Dajcie mi prawo emisji pieniądza a nie troszczę się kto stanowi jakie prawa”- baron Rothschild ”

            I tak to, po przegranej wojnie domowej 1926 dostaliśmy do pilnowania Banku Polskiego.
            na stanowisko członka rady nadzorczej, byłego wiceministra Skarbu USA Charles Dewey.
            Wiceminister skarbu USA – mianowany został też doradca rządu polskiego i jednocześnie pełnił rolę członeka Rady Banku Polskiego

            Od tego momentu nasza długofalową politykę wewnętrzna i zagraniczna robiono poza naszymi granicami.

            Dodatkowa najwyższa władzą będącą całkowicie poza kontrola społeczeństwa była Instytucja Nieznanych Sprawców.
            Miała ona prawo wydawania i wykonywania wyroków śmierci.
            Działała całkiem niezależnie i nie podlegała, ani systemowi prawnemu, ani kontroli parlamentu.
            Do dziś bardzo mało wiemy na temat jej struktury i finansowania

            Rządził ten,
            – kto finansował Instytucję Nieznanych Sprawców!

            Dodatkowa najwyższa władzą będącą całkowicie poza kontrola społeczeństwa była,
            – Instytucja Nieznanych Sprawców.
            Miała ona prawo wydawania i wykonywania wyroków śmierci.
            Działała całkiem niezależnie i nie podlegała, ani systemowi prawnemu, ani kontroli parlamentu.
            Do dziś bardzo mało wiemy na temat jej struktury i finansowania

            Wiemy tylko , że to Anglia była Akuszerką Instytucji Nieznanych Sprawców

            Wiemy tylko , że już w 1862 roku przebywała w Warszawie tajemnicza angielska misja handlowa.
            Efektem jej pobytu było powstanie organizacji SZTYLETNIKÓW mających za zadanie mordowanie wszystkich tych którzy sprzeciwiali się wybuchowi powstania styczniowego.
            W okresie od 1862 do 1864 organizacja Sztyletników zamordowała ponad tysiąc osób

            Z powyższego jasno wynika , że to nie Beck rządził Polska, ale :

            Rządził ten kto:
            1. Miał prawo0 emisji pieniądza
            2. Ten kto kontrolował Bank Polski
            3. Ten kto finansował Instytucję Nieznanych Sprawców! ”

            Przypomne ze :

            „Dajcie mi prawo emisji pieniadza , a nie wazne bedzie kto rzadzi krajem”
            -Rotszyld

            Kenedy naruszyl prawo emisji pieniadza . Jego rzad wyemitowal pewna sume
            dolarow.
            jaka cene za to zaplacil?
            Mutermilch 06.07.2012 19:13

            Tajemnica sukcesu to PR

            Sprawa Biura Historycznego to jest coś!
            W 1923 roku na polecenie Piłsudskiego przeniesiono do Biura Historycznego mjr. Kazimierza Świtalskiego.
            Świtalski zabierał z Biura dokumenty i przynosił do swojego mieszkania.
            Tam wspólnie z J. Piłsudskim dokonywał selekcji.
            „Wyłączone” dokumenty już nie wracały do Biura Historycznego.
            Prowadzili te prace 1923-1924.Po przejściu Świtalskiego do rezerwy prace tę kontynuował Aleksander Prystor.

            a tak na marginesie do wszystkich uczciwych……………

            „17 Por. Mrówka był przyjacielem Rayskiego jeszcze w gimnazjum w Krośnie.
            Był to człowiek uczciwy, lecz o ptasim mózgu; pozostawał pod wpływami Rayskiego. Za opisane wyczyny Rayski wynagrodził go sowicie: będąc w ciągu dwunastu lat oficerem administracyjnym, awansował cztery razy: z por. do
            stopnia ppłk. — przyp. aut.
            Mutermilch 06.07.2012 19:15

            Co wiemy o Aniele Stróżu Józefa Piłsudskiego?
            Znamy jego nazwisko.
            Nazywał się:
            [b] James Douglas[/b] urodzony w Polsce obywatel Anglii
            Zawód wykonywany, to agent angielski po fałszywa flaga dziennikarza
            Korespondenta endeckiego „Słowa Polskiego”, i jednocześnie członek PPS.
            Zajęcia dodatkowe to np. praca dla Japonii jako cenzor korespondencji
            Polaków z armii rosyjskiej, którzy dostali się do niewoli japońskiej.
            Ciekawe Ilu jeszcze takich Aniołów Stróży zapewnili Anglicy Piłsudskiemu?

            poseł brytyjski Max-Muller,
            jak i brytyjski attache wojskowy, /Clayton/. ?

            Ilu i kogo z kolei Niemcy?
            Harry /Kessler?/

            Czy Sowieci go opuścili, czy też zapewnili mu jakiegoś Anioła Stróża?
            *****?
            robi1906 06.07.2012 20:12

            święta prawda o Piłsudskim ,kwestia jego żydostwa jest drugorzędna i niepotrzebna ,przypomnę że w czasach napaści na Wilno i Kijów ,ślązacy 3 razy się gryźli z niemcami o śląsk,aresztowania niewygodnych m.in. posadzenie Korfantego,mordy polityczne,totalna i przerażająca bieda większości społeczeństwa z którą nie chciano nic robić itd.
            slawo47 06.07.2012 23:26

            a ja znalem zolnieza z najblizszego otoczenia Pilsudskiego, ale bylem wtedy maly i pamietam tylko jakies smieszne opowiadania, ktore swiadcza o gburowatosci Pilsudskiego….trudno mi cos oceniac tak czy nie ale jedno jest pewne uwiklal Polske w jakies ryzykowne wojny, co nie swiadczy o nim dobrze, nie zbudowal silnej Polski, a wrecz przeciwnie bieda byla i w miastach i wsiach, zydzi mowili „wasze ulice a nasze kamienice”….zwolennicy Marszalka na barykady…………jak czytalem ten artykol to jak bym o obecnym wodzu czytal??????????????
            admin 08.07.2012 07:17

            Mój komentarz to „psychopatyczna propaganda”? Bo opisałem co usłyszałem od naocznego świadka tamtych wydarzeń (a więc z pierwszej ręki)? Wielkość Piłsudskiego to legenda, której formowanie pomogła „Ustawa o ochronie Imienia Józefa Piłsudskiego”:

            „Art. 2. Kto uwłacza Imieniu JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO, podlega karze więzienia do lat 5.”

            O tym, jak traktował innych generałów, którzy dokumentowali fakty o bitwie warszawskiej, można poczytać tutaj:

            http://historion.pl/marian-kukiel-historyk-wojskowosci/

            „Kukiel kierując Wojskowym Biurem starał się bardzo obiektywnie przedstawiać wydarzenia historyczne. Nie spodobało to się jednak Piłsudskiemu, którego denerwowało umniejszanie jego zasług na rzecz innych generałów. Został przez to oskarżony o fałszowanie do­dokumentów, brak sumienności i rzetelności pisarskiej. Po przewrocie majowym został przeniesiony w stan spoczynku tym samym został pozbawiony wpływu na dalszy rozwój historii wojskowej.”

            Tak budowano historię Bitwy Warszawskiej. Umniejszano zasługi innych generałów, a Piłsudskiego wychwalano. I tak powstała legenda superwodza.

            Piłsudski był doskonałym mistrzem Public Relations. Jego zasługi kończą się z chwilą, gdy rozpisano pierwsze wybory. Potem żył chwałą z czasów odzyskiwania niepodległości i propagandą sukcesu.

            Wg mnie, postacią Piłsudskiego powinien zająć się IPN, który powinien dokładnie prześwietlić jego życiorys i dostarczyć jak najbardziej wiarygodnej historii jego życia.

          • sylwia
            sylwia :

            P. Szczurek: Hitler rozkazał postawić wartę honorową przed grobem Piłsudskiego na Wawelu. Dlaczego? Dołączam tę historyczną fotografię. Można ją znaleźć przez Google, używając hasła ‘Pilsudski Ehrenwache’.

    • sylwia
      sylwia :

      W książce Pająka “Ponura prawda o Piłsudskim” jest fotokopia metryki chrztu, na której Piłsudski podpisał się jako świadek. Chrzest odbył się bardzo daleko od frontu w krytycznym dniu Bitwy Warszawskiej. Henryk Pająk dowodzi za pomocą tej fotokopii, że Piłsudski był przekonany, iż Polacy zostaną pokonani przez armię sowiecką i uciekł jak najdalej mógł a historycznym manewrem przemieszczenia polskich sił, który zdecydował o polskim zwycięstwie dowodził ten, który ten manewr wymyślił i rozkazał, gen. Rozwadowski, prawdziwy bohater tej bitwy. Unikając ogólników, co sądzi Pan o tym dowodzie tchórzostwa Piłsudskiego?

      • fiesta
        fiesta :

        Mnie ciekawi czy “Leszek1” ma cos wspolnego z Instytutem Pilsudskiego w Nowym Jorku (USA), poniewaz znalazlem informacje dotyczace FALSZOWANIA DOKUMENTOW przez Instytut Pilsudskiego, zwiazanych z gen.T.Rozwadowskim oraz CELOWEGO FALSZOWANIA POLSKIEJ HISTORII co jest WIELKIM SKANDALEM – oto informacje….. Wojciech Jordan Wt 10 cze, 2014 23:00.
        Mialem nie zabierac glosu w tym temacie, ale to, co robi kilku malych ludzi na tym forum, nie pozwala milczec. Specjalnie zalozylem konto na dws.org.pl, zeby napisac te kilka slów. Tak sie sklada, ze jestem spokrewniony z gen. Tadeuszem Rozwadowskim i nie mam zamiaru siedziec bezczynnie, gdy kilku chorych z nienawisci pilsudczyków nawet blisko 100 lat po jego smierci, próbuje obrzucac go blotem. Nasza rodzina, widzac to, co sie obecnie dzieje, z jaka furia i bezwzglednoscia pilsudczycy staraja sie zdeptac odradzajaca sie pamiec o gen. Rozwadowskim, wolala, gdy nie mówiono o nim wcale. My doskonale zdajemy sobie sprawe, jakie mial zaslugi dla naszej ojczyzny i nie potrzebujemy potwierdzenia zadnego pseudonaukowca. Pisze pseudonaukowca, bo tak postrzegam wiekszosc polskich historyków, a najlepszym dowodem na ich “rzetelnosc” jest nikczemnosc, jakiej sie dopuscili. Otóz rodzina w poczatkach XXI wieku przekazala do Instytutu Józefa Pilsudskiego w Nowym Jorku szkice planów bitwy warszawskiej i rozkaz operacyjny specjalny nr 10 000, te dokumenty, które byly tak bardzo poszukiwane przez pilsudczyków po aresztowaniu gen. Rozwadowskiego w 1926 roku. Jak wszyscy wiemy, bo to chyba nie budzi zadnej watpliwosci, rozkaz operacyjny specjalny nr 10 000 byl wlasna inicjatywa gen. Rozwadowskiego, ostro skrytykowana przez Józefa Pilsudskiego, zreszta ta krytyka zachowala sie w protokolach ROP. Tymczasem nasi historycy otrzymawszy rozkaz operacyjny specjalny nr 10 000 opatrzyli go nastepujacym opisem: “Rozkaz operacyjny specjalny nr 10 000 autorstwa Józefa Pilsudskiego dotyczacy bitwy warszawskiej pisany reka gen. Rozwadowskiego z podpisami wszystkich dowódców”. Dranstwo, podlosc, manipulacja, falszowanie historii, to najdelikatniejsze okreslenie tego, czego dopuscili sie ci historycy. Na tym jednak nie poprzestaja. Dzis kilku fanatycznych pilsudczyków m.in Nowik i Cisek oskarzaja gen. Rozwadowskiego o falszowanie dokumentacji bitwy warszawskiej, co jest bezczelnym klamstwem i mozemy to wykazac. Tak sie sklada, ze przedstawiciele naszej rodziny zadali sobie wiele trudu i przeprowadzili kwerende archiwów, m. in Instytutu Józefa Pilsudskiego w Nowym Jorku. Efekty tej pracy sa niezwykle interesujace. Moge tylko powiedziec, ze wiele dokumentów jest ordynarnie sfalszowanych. Maszynowe odpisy róznia sie od dokumentów pisanych odrecznie. Jest równiez mnóstwo samych maszynowych odpisów, bez pierwowzorów, które sie nie zachowaly, to dotyczy m.in. wymiany korespondencji z 15 sierpnia 1920 roku. W jednym z maszynowych odpisów usunieto fragment, który swiadczyl o podleglosci Pilsudskiego Rozwadowskiemu, na szczescie zachowal sie rekopis, bedacy niezbitym dowodem na to, kto faktycznie dopuszczal sie falszerstw. Na falszowanie i wynoszenie dokumentacji przez pilsudczyków z Wojskowego Biura Historycznego wskazywal swego czasu Marian Kukiel. Jestesmy w posiadaniu skanów tych dokumentów, ale nie naszym celem jest ich publikowanie. Czekamy i zastanawiamy sie, czy znajdzie sie choc jeden uczciwy historyk, który podejmie wyzwanie zbadania autentycznosci zachowanej dokumentacji. Tak sie sklada, ze kazdy naród potrzebuje bohaterów. Rozumiem, ze dla wielu Polaków takim bohaterem jest Józef Pilsudski, szanuje to i nie mam zamiaru tego zmieniac, ale nie pozwole, by obrzucano blotem i dyskredytowano czlowieka, który tak wielkie polozyl zaslugi dla Ojczyzny i poswiecil Jej cale swoje zycie. Nazywanie gen. Rozwadowskiego kolaborantem, co ku mojemu zazenowaniu padlo na tym forum, jest ponizej jakiegokolwiek poziomu i swiadczy o chorobliwej nienawisci osoby, która napisala taka bzdure. Gnojac generala, nie dowartosciujecie drodzy pilsudczycy marszalka, nie tedy droga. Stanislaw Haller po smierci Tadeusza Rozwadowskiego napisal: “Przeszedl do historii, która opiekuncze skrzydla nad nim rozciagnie, jego ogromne zaslugi do reszty wyswietli i wiecej na to nie pozwoli, aby zlosc i zazdrosc ludzka dalej go krzywdzily i ponizaly”. Wielka szkoda, ze blisko 100 lat po smierci gen. Rozwadowskiego spadkobiercy ludzi, którzy doprowadzili do jego przedwczesnej smierci, nadal go krzywdza i ponizaja. ZRODLO:
        ( http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=86 &t=16606 &start=750 ).

      • leszek1
        leszek1 :

        Droga Pani
        Ta ksiazka Pajaka wydaje mi sie pisana na zamowienie za konkretna oplata, poniewaz bardzo jednostronnie i tendencyjnie odnosi sie do posuniec Marszalka. Nalezy przyznac ze wiele zarzutow odpowiada prawdzie, np sprawa Berezy gdzie wiezniowie byli ponizani i bici za wiedza Pilsudskiego. Natomiast na temat wielu niewyjasnionych do tej pory zdarzen i okolicznosci Autor pozwala sobie na snucie wlasnych domyslow – czesto fantastycznych.
        Pilsudski w czasie Bitwy Warszawskiej byl poza Stolica dwa dni. Pojechal do Pulaw, by osobiscie dowodzic uderzeniem znad Wieprza, Po pomyslnym rozwinieciu sie tego waznego epizodu bitwy powrocil do Warszawy organizowac grupe poscigowa.
        Czy podpisywal po drodze jakis akt chrztu i czy ten document jest prawdziwy, nie wiem.
        Nie wiem rowniez o tym, by to Szef Sztabu wymyslil koncepcje uderzenia znad Wieprza. Historycy twierdza, ze wbrew oporom francuskiego Gen. Weyganda, Naczelny Wodz wybral bardziej ryzykowna koncentracje wojsk do przeciwuderzenia daleko na poludnie od glownego pola bitwy. Manewr ten pozwolil mu nie tylko na walke w obronie Stolicy, ale uderzenie na tyly nieprzyjaciela, co rozstrzygnelo Bitwe Warszawska. General Rozwadowski opracowal concentracje wojsk w rejonie Garwolina (koncepcja Weyganda), oraz w okolicach rzeki Wieprz (koncepcja Pilsudskiego) Naczelny wodz wybral ta druga opcje,

        • fiesta
          fiesta :

          Sam klamiesz gnido i jeszcze oczerniasz H.Pajaka ! Oto list rezygnacyjny Pilsudskiego ze stanowiska naczelnika panstwa i polskich sil zbrojnych z data 12 sierpnia 1920r skierowany do premiera W.Witosa – kopia z archiwum w Londynie, vide strona http://pilsudski.org.uk/archiwa/skan_powiekszenie.php?nrar=709 &fondpath=709-001 &folderpath=709-001-010 &pic=709-001-010-068.jpg &title=%20Strona%2068 LIST JEST DOWODEM I OBALA WERSJE, ZE PILSUDSKI BYL AUTOREM PLANU OBRONY WARSZAWY – gdyby byl taki dobry to nie rezygnowalby z funkcji panstwowych i sam dowodzil, ale byl IDIOTA i nie mial zielonego pojecia o prowadzeniu wojny, bo nie mial wiedzy wojskowej, wiec tym bardziej napisanie przez Pilsudskiego planu obrony Warszawy przed bolszewikami bylo NIEMOZLIWE.
          Do tego dochodzi trzeci fakt – list W.Jordana, ktory demaskuje falszowanie dokumentow zwiazanych z gen.T.Rozwadowskim przez Instytut Pilsudskiego w Nowym Jorku i przypisywanie Pilsudskiemu autorstwa planu obronnego i zwyciestwa nad bolszewikami, podczas gdy Pilsudski byl NIEOBECNY w czasie decydujacej bitwy.
          CHWALA GENERALOWI TADEUSZOWI ROZWADOWSKIEMU !…. a po takim gownie jak Selman vel Pilsudski i ty, nalezy spuscic wode.

          • sylwia
            sylwia :

            P. Fiesta: ten URL nie skutkuje pokazaniem się dokumentu, przynajmniej nie tu gdzie używam internetu. ( http://pilsudski.org.uk/archiwa/skan_powiekszenie.php?nrar=709 &fondpath=709-001 &folderpath=709-001-010 &pic=709-001-010-068.jpg &title=%20Strona%2068). Pokazuje się i trwa czarny ekran. Jednakże do listu tego udało mi się dostać przez nawigację wewnątrz witryny. Piłsudski nie przyznaje się w tym liście do zarzutów a cytowane przez niego motywy są ujęte mgliście. Ta rezygnacja to mogło być posunięcie taktyczne użyte jako szantaż tak jak to bojarom robił car Iwan Groźny po to by go błagali o powrót. To chyba nie był łatwy w obcowaniu człowiek.

          • leszek1
            leszek1 :

            Droda Pani
            W czasie Bitwy Warszawskiej istniala pelna koordynacja dzialan pomiedzy Naczelnym Wodzem, a jego Szefem Sztabu. Naczelnik wyjechal do Pulaw dowodzic slynnym uderzeniem z terenow miedzy Deblinem, a Lubartowem, a Rozwadowski dowodzil silami obrony Warszawy w mysl instrukcji Pilsudskiego. Udalo mi sie znalezc w internecie list Rozwadowskiego informujacy o rozwoju sytuacji na jego odcinku dzialan. Pilsudski przyspieszyl uderzenie o jeden dzien na prosbe Rozwadowskiego.
            http://aldemus.w.interia.pl/zrodla/cud_nad_wisla.html
            Pilsudski rzeczywiscie zlozyl rezygnacje na rece Witosa w odpowiedzi na list skierowany przez Narodowa Demokracje do Weyganda w Ktorym prosili Francuza o odwolanie Pilsudskiego z funkcji Naczelnego Wodza.

          • leszek1
            leszek1 :

            P.S. Przepraszam za bledy literowe. Oczywiscie mialo byc “Droga Pani”, a “ktore” napisalo mi sie z duzej litery. Pospich jest niezbedny tylko w niektorych przypadkach. 🙂
            Zglosilem do redakcji naduzycie “fiesty” polegajace na uzywaniu obrazliwych sformulowan i faktow niezgodnych z prawda historyczna. Nie rozumiem dlaczego redakcja toleruje wyzwiska komentatorow i propagowanie klamstw na tym forum.
            Komentatorzy typu “fiesty” zasmieca forum, odstraszajac ludzi od czytania dobrych artykulow. “fiesta” powinien zostac stad usuniety

          • fiesta
            fiesta :

            Jak brakuje argumentow to najlepsza metoda jest podpierdalanie, zeby usunac oponenta – typowa metoda zydowska. Ponawiam zadanie, ZEBYS PRZEDSTAWIL DOWODY skad pochodza twoje informacje, dokladnie w taki sam sposob jak ja to zrobilem.

          • zan
            zan :

            Apele o zbanowanie, knebel i cenzurę. no, no….Mentalność piłsudczykowskiego bandziora wyszła z Leszka. W latach 20 i 30 też swoich przeciwników uciszaliście, łącznie z wysyłaniem na temten świat – jak gen. Rozwadowskiego – autora cudu nad Wisłą, którego zawistna miernota, dezerter Piłsudski… po prostu zamordował. Piłsudski byłby z ciebie dumny Leszku. Rozumiem twoją nerwowość. Prawdy nie będziecie mogli kontrolować wiecznie.

          • leszek1
            leszek1 :

            Dziwne sa te “Kresy.pl”, na ktorych swobodnie i bezkarnie mozna insynuowac najpodlejsze idiotyzmy chyba najwiekszemu z kresowiakow – tworcy niepodleglosci, organizatorowi i obroncy Panstwa Polskiego. Nie potrafie zrozumiec tej wscieklej nienawisci do czlowieka ktoremu Polska zawdziecza tak wiele. Tylko zaciety wrog wszystkiego co polskie moze sie zdobyc na taka kondensacje klamstw i inwektyw w stosunku do tego wybitnego i szlachetnego czlowieka. Widac ze malosc i podlosc ludzka nie posiada granic. Na obelgi, plotki i klamstwa po prostu nie ma argumentow. Odbijaja sie jak pilka od sciany zaprzanstwa. Co do “Cudu nad Wisla”, Uprzejmie prosze przeczytac list Gen Rozwadowskiego, w ktorym informuje on Naczelnika o sytuacji na tym odcinku dzialania na ktory wyznaczyl go Pilsudski. Mozna tam znalezc tez klimat stosunkow pomiedzy Naczelnym Wodzem, a jego Szefem Sztabu. Do zwyciestwa nad Bolszewikami pretendowalo wiele postaci, wlacznie z Weyganem i podsunieta przez Demokratow Matka Boska. Sam Gen. Jordan- Rozwadowski – szlachetny czlowiek, jako Szef Sztabu mial wielkie zaslugi w pracy nad zwyciestwem 1920 roku – co Pilsudski podkreslal i ocenial go bardzo wysoko.
            Tutaj jest adres do raportu Gen. Rozwadowskiego: http://aldemus.w.interia.pl/zrodla/cud_nad_wisla.html
            Jestem gleboko przekonany ze to absolutnie nie zmieni stosunku Panow do tego fragmentu Bitwy Warszawskiej. Po prostu macie inne zadanie do wypelnienia i dalej bedziecie klamac i wyzywac Naczelnika.
            Rozumiem to i wspolczuje Wam.

          • tutejszym
            tutejszym :

            Bardzo dziękuję Panu za podjęcie się obrony pamięci tego, tak zasłużonego dla odzyskania niepodległości Polski, wielkiego Polaka i Człowieka. A to że spotyka się Pan z obelgami lub milczeniem za swoją postawę, ze strony określonych osób, to rzecz normalna. Pozdrawiam.

          • boruta
            boruta :

            Ten Tutejszym to tak tu ludziom okropnie nawymyślał, że mu się bliżej przyjrzałem. Zawsze broni ukraińskich nacjonalistów i banderowców. Napisał w zeszłym roku, że miał 72 lata. Powtarza, że nazywa się Zbigniew Adamiec. Pisał, że pracował w elektronice. Napisał też tak: “Chodzi o … dóbr osobistych rodziny Adamiec z Kowla, właścicieli restauracji na dworcu w Kowlu i innych faktów znanych Panu i innym Forumowiczom. Podawałem je w postach na tym portalu “: (21.02.2015 21:58). Zgadza się, to ten. Tutejszym urodził się 21 maja 1942 r. w Kowlu w ZSRR w rodzinie ukraińsko-żydowskiej. Nazywa się naprawdę Zbigniew Sułek. ‘Sułek’, to po poprzedniej zmianie nazwiska. Adamiec to nazwisko jego matki. Jego wujek (brat matki) był członkiem bandy UPA (Ukraińskiej Powstańczej Armii) i został zabity w 1944 r. Po wojnie Zbigniew Sułek zamieszkał z rodzicami w Chełmie Lubelskim. Jego ojciec był oficerem politycznym (politrukiem) w WP. Tylko komunistów rekrutowano na politruków. W grudniu 1961 r. Tutejszym vel Zbigniew Sułek vel Zbigniew Adamiec dobrowolnie wstąpił do stalinowskiej zbrodniczej organizacji założonej przez wroga Polski gen. NKWD Sierowa: został agentem Służby Bezpieczeństwa PRL.
            Tutejszym – Sułek pobierał wynagrodzenie za służbę w Bezpiece. Był płatnym konfidentem i donosicielem. Używał kryptonimu Żelisław. W SB był chwalony za gorliwość. Jako członek ZMS, czyli komunista, Tutejszym vel Zbigniew Sułek vel Zbigniew Adamiec vel Żelisław wstąpil na wydział Matematyczno-Fizyczny Uniwersytetu Warszawskiego ale był na ten kierunek studiów za głupi i musiał powtarzać lata studiów aż go w 1964 r. skreślono z listy studentów. Przeniósł się na Ekonomię Polityczną ale i na to był za głupi i go znów skreślono z listy studentów w 1966 r. Potem dostał się do Działu Maszyn Matematycznych w Zakładach Kasprzaka w Warszawie. W związku z tym uczestniczył w sprzedaży starych komputerów na Kubę o czym napisał na tym forum. Zetknął się z Korwinem-Mikke i też na niego i innych opozycjonistów donosił. W 1967 r. został członkiem żydowskiego klubu ‘Babel’ i zaprzyjaźnił się z Natanem Erdbergiem. Nie spodobała mu się akcja antysyjonistyczna gen. Moczara i jako protest przeciwko antysemityzmowi Tutejszym vel Zbigniew Sułek vel Zbigniew Adamiec vel Żelisław opuścił SB w kwietniu 1968 r. Na tzw. ‘Liście Wildsteina’ Zbigniew Sułek’ ma numer IPN BU 00283/1083. Więcej materiałów o Tutejszym jest publicznie dostępnych na str. 81 – 84 Biuletynu Instytutu Pamięci Narodowej (IPN) z marca 2008 r.:

            http://ipn.gov.pl/__data/assets/pdf_file/0005/52592/1-13378.pdf

            Tutejszym – Sułek – Adamiec – Żelisław jest nadal głupi, bo gdy się ma taką haniebną przeszłość do ukrycia to powinno się ‘wsadzić mordę w kubeł’ i siedzieć cicho a nie urągać ludziom na publicznych forach. Z materiałów IPN wynika, że Tutejszym – Sułek – Adamiec – Żelisław to esbek, stalinowiec i komunista. Z jego działalności na tym forum wynika, że jest probanderowskim ukraińskim nacjonalistą. Pozwalam ten tekst kopiować i wklejać wszędzie bez potrzeby cytowania źródła

          • tutejszym
            tutejszym :

            Tutejszym: 22.04.2015 01:57
            Nie ma sensu dyskutować z anonimem, którego dane nie są możliwe do ustalenia. Parę sprostowań: Ojciec wychowany został przez 50 Pułk Strzelców Kresowych im. Francesco Nullo i zwerbowany przez II oddział. Brał udział stopniu sierżanta w II WŚ, potem w 27WDP, przeprowadzał akcje odwetowe w ramach rozkazu rozpętania kontr terroru wobec UPA. Został przymusowo wcielony do LWP, kontaktów z podziemiem nie przerwał. Jako oficer polityczny został 3.II.1954 wyrzucony z wojska. Decyzję podjął ZCA WOW ds. politycznych płk. Mróz oraz Dowódca WOW płk. Andrijewski – Rosjanin. Po wyrzuceniu z wojska został aresztowany. Siedział w więzieniu do 1956 roku. Wył z bólu na przesłuchaniach, mówił i płakał, przyznawał się do wszystkiego za wyjątkiem jednej sprawy – że pracował w II oddz. Jako kadetowi groziło mu dużo, za pracę w II oddz. był tylko jeden wyrok – KS. Zadenuncjowała go Ukrainka, rozpoznała go jako żołnierza 27WDP. To było przyczyną tego ciągu zdarzeń związanych z Jego osobą. Bracia Matki – Alfred ps. Natan zginął w lasach Szackich. Zdzisław ps. Kula umarł parę lat temu. W nagrobek Matki został wmurowany krzyż 27WDP, taka była Jej ostatnia wola. Całe rodziny Matki i Ojca brały udział w walkach 27WDP. Co do osoby TW ps. “Żelisław” to dnia 5.XII.1961 zgłosił się do komórki kontrwywiadu z własnej woli. Przyczyną było: “Tajne specjalnego znaczenia” (Wiadomość stanowiąca tajemnicę państwową o szczególnie ważnym znaczeniu dla obronności państwa, sił zbrojnych i bezpieczeństwa państwa). Zafałszowana teczka TW ps. “Żelisław” została wyłożona w miejscu ogólnie dostępnym i wykorzystana. Obecna Pańska akcja – uzupełniona o nowe kłamstwa- jest dalszym ciągiem ówczesnych wydarzeń. Autorstwa i źródła informacji mogę się tylko domyślać. Proszę mi podać chociaż jedną moją pro banderowską wypowiedź. Takiej Pan nie znajdzie, zwalczające banderyzm będą moje wszystkie wypowiedzi. Jest Pan kłamcą, a nienawiść i odwet jest Pańską ideologią. Jest Pan opętany nienawiścią, nie tylko do mnie. To jest podłe co Pan starasz się rozpowszechniać. .

          • boruta
            boruta :

            Żadne bajeczki ci nie pomogą Sułek. Sam pisałeś o rodzinie w Kowlu. I reszta się zgadza z materiałami o tobie w IPN tajniaku. Prawda jak oliwa zawsze na wierzch wypływa draniu. Plujemy ci w esbecką mordę.

          • zefir
            zefir :

            “Tutejszym”:Może nie powinienem się wtrącać,ale nie mogę.Mieliśmy na tym forum kilka namiętnych sprzeczek,kontrowersji.Był pan wulgarny i apodyktyczny,przyznaję zauważyłem że zmienił pan ton w tej materii.Był pan obrońcą ukraińskiego ultranacjonalizmu,przyznaję że w tej materii też pan stonował na łagodniejszą i rozsądną nutkę.Ewoluował pan też w pozytywnym kierunku szczególnie w odniesieniu do takich użytkowników jak “Sylwia”,czy ‘Sobie Pan”,przynajmniej przestał pan czepiać się przy byle jakiej okazji.Swego czasu w dyskusji z panem użyłem sformułowania “współczuję panu”,dzisiaj potwierdzam to.Co mnie do tego upoważnia?To że jesteśmy rówieśnikami,jest pan starszy ode mnie dosłownie JEDEN DZIEŃ.Jednak historia naszego życia to wektory przeciwne o 180 stopni zarówno w sensie zawodowym ,jak etyczno-moralnym i patriotycznym.Swoje 5,5 letnie studia politechniczne skończyłem w normatywnym terminie,wg indeksu z wynikiem 4,75 w 5-ci stopniowej skali i b.db.w obronie magisterium.W życiu zawodowym jako bezpartyjny byłem dyrektorem kilku poważnych firm państwowych.Oczywiście że poległem wtedy gdy zaczęto mnie wmawiać co powinienem,co mam do stracenia itp.Przyjąłem to wyzwanie z podniesionym czołem dumnego człowieka i nie uległem.Owszem straciłem finansowo,ale nie duchowo, nie prestiżowo.Ludzie z mego otoczenia zawsze mieli do mnie zaufanie.I nigdy nie zawiodłem ich.Oczywiście były próby przekabacenia mnie przez SB,ale w pełni bezskuteczne.W !981 r Sb nawet wściekało się,że nie zechciałem podpisać tzw lojalki i co?Gó..o mi zrobili.Piszę o tym by podkreślić różnicę między nami forumowiczami.”Tutejszym”,będąc kapusiem pt “Żelisław” nie byłeś patriotą tylko zdrajcą Narodu Polskiego.Wybacz rówieśniku,ale tak to rozumiem.Nie mogę inaczej tego postrzegać gdyż byłaby to zdrada tych wartości które w owym czasie w polskim patriotycznym środowisku wyznawaliśmy.Zbigniewie,to naprawdę nie nienawiść,raczej cd.współczucia.

          • tutejszym
            tutejszym :

            Ma Pan prawo do swojej indywidualnej, prywatnej oceny. To Pańskie niezbywalne prawo. Próbowano mnie nauczyć wielu zasad, jednymi z nich było “nie radź” “nie oceniaj”… Moje poglądy zmieniły się w 80% na temat Ukrainy między innymi dzięki ludziom mądrze i rozsądnie argumentującym na naszym Forum. Ze swojego samotnego zaścianka wyszedłem w szerszy świat. Zawsze szybko uczyłem się i byłem otwarty na argumenty. Gratuluję Panu tak konsekwentnie realizowanej ścieżki życiowej. O TW “Żelisław” mogę powiedzieć z całym, pełnym przekonaniem: patriotą był i jest od zawsze, zdrajcą Narodu Polskiego nie jest i nie był nigdy. Na tym wymianę zdań muszę przerwać. Co do innych wymienionych przez Pana osób: Pan Sylwia moim zdaniem jest agentem rosyjskiego wpływu, zmodyfikował styl i sposób swojego działania. Pozdrawiam z szacunkiem. Tutejszym.

          • sylwia
            sylwia :

            Po sprawdzeniu akt IPN ‘Żelisława’ [=Tutejszym=Adamca=Sułka] pod podanym przez Borutę odnośnikiem ( http://ipn.gov.pl/__data/assets/pdf_file/0005/52592/1-13378.pdf) na stronie 81 tego dokumentu, okazuje się, iż ‘Żelisław’ był po prostu płatnym kapusiem SB – wstrętnym donosicielem, żmiją i gadziną, który wkradał się w zaufanie ludzi i wyzyskiwał je by pisać swe donosy. Robił to nawet swemu żydowskiemu pobratymcowi Korwinowi-Mikke [Goldmanowi]. Zbigniew Sułek ‘Tutejszym – Żelisław’, ta oślizgła kreatura, jeszcze tu nam prawi kazania o swoim patriotyźmie i czyjejś agenturalności. Wszyscy skazani w Norymberdze hitlerowcy też uważali się za patriotów. Robi to też hitlerowska szajka będąca teraz u wladzy w Kijowie.

          • boruta
            boruta :

            Jeden ukrop broni drugiego ukropa. Zwąchały się ukropskie sobaki. A i tak co kapuś to kapuś i obrończe interwencje ukropskich mołojców tego nie zmienią. Trzeba było Sułkowi nie pchać się do SB na ochotnika na donosiciela. Z późno teraz łachowi ściemę tu ładować.

          • andrz
            andrz :

            “sobaki”, “mołojców”- pisz po polsku jeśli potrafisz, a jak nie to czytaj przynajmniej ze zrozumieniem. “wyluzuj”, “zamulasz” są to słowa potoczne ale dla ciebie chyba zupełnie obce skoro tak je zinterpretowałeś. A jak tam u ciebie na osiedlu?

          • jerzyjj
            jerzyjj :

            DO Andrz NIE POUCZAJ INNYCH BO SAM ROWNIEZ NIE POTRAFILES POJAC MYSLI PRZEWODNIEJ FILMU Land of the Lost CO POTRAFI NAWET SREDNIO ROZGARNIETY SZYMPANS (MOWA TU O FILMIE A O HOMO SAPIENS NIE WSPONE) ZASKOCZYŁ,ZE W TYM WYPADKU TWORCOM WCALE NIE CHODZILO O ZDOBYCIE ,,6-ciu nominacji do nagrody Złota Malina” I TE ZASRANE 100 BANIEK $ JAK TO TY MNIE PROSTUJESZ,KTORE JEDNAK POSZLO W KOMIN PONIEWAZ TAKI IGNORANT JAK TY WYPISUJE PIERDOLY BO NIE ZROZUMIAL JASNO OKRESLONEJ MYSLI PRZEWODNIEJ W NIM ZAWARTEJ DOTYCZACEJ TEGO,ZE PO DINOZAURACH POLACY SA TERAZ NAJGLUPSI NA SWIECIE…

          • andrz
            andrz :

            jerzyjj:12.05.2015 11:31 Ja wiem,że jesteś inteligentny inaczej, serdecznie współczuję, ale jeszcze raz ci to spróbuje wytłumaczyć (chociaż chyba daremny trud). JA TYLKO DOKOŃCZYŁEM (zacytowałem) TO CO NAPISAŁ W KOŃCÓWCE AUTOR ARTYKUŁU A CZEGO NIE DOPISAŁEŚ TY. TO NIE BYŁY MOJE SŁOWA TYLKO KOGOŚ O NICKU MIREK vide http://mirek.neon24.pl/post/5653,jednak-polacy-sa-najglupsi-na-swiecie. P.S. Wiesz już,że twój DEBILNY komentarz o JPII został usunięty ?

          • boruta
            boruta :

            U nas w dechę. A u was ukropie? Trochę opustoszało po kolejnej mobilizacji twojego Poroszenki, co? A ilu waszych mołojców wróciło z Donbasu jako pierogi drewniane zimnym mięchem nadziane? Jest jeszcze z kim horiłku chlać? Bo jak nie to zbieraj się na ochotnika do twojego Ajdaru. Napewno cię wezmą bo niedługo znowu się zacznie i garmatne miaso potrzebne.

          • leszek1
            leszek1 :

            Prosze przyjac serdeczne podziekowania za wsparcie i zrozumienie tematu. Ciekwostka jest, ze wyzwiska, obelgi i klamstwa rzucane na wybitnych Polakow i innych komentatorow ciesza sie wprost niezrozumiala tolerancja redakcji. Na normalnym forum za nazwanie kogos “gnida” osobnik bylby automatycznie wyrzucony. Zaczynam podejrzewac ze Kresy.pl to nastepna falszywa barykada.
            Pomyslec, ze chcialem ich wspomagac finansowo, bo rzeczywiscie artykuly maja bezstronne.
            Jednak to co sie wyprawia na forum – za wiedza i zgoda redakcji, zmienia radykalnie obraz “Kresow”

          • sylwia
            sylwia :

            P. Leszek1: Abstrahując od zaistniałej tu wymiany sprzecznych poglądów o Piłsudskim, jedynie komentuję Pana słowa “…Dziwne sa te “Kresy.pl”, na ktorych swobodnie i bezkarnie mozna insynuowac… itd.”. Zwracam uwagę na Art. 54 Konstytucji RP i Art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Oto dlaczego można.

          • tutejszym
            tutejszym :

            Tego w “Art. 54 Konstytucji RP i Art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka” nie gwarantuje: “swobodnie i bezkarnie można insynuować najpodlejsze idiotyzmy chyba największemu z kresowiaków – twórcy niepodległości, organizatorowi i obrońcy Państwa Polskiego.” W Konstytucji RP nie może być przyzwolenia na podłości i opluwanie ludzi zasłużonych dla Rzeczypospolitej. A do takich ludzi należy bezsprzecznie JPII oraz Józef Klemens Piłsudski.

          • fiesta
            fiesta :

            Tutejszym…. jesli wezmiemy pod uwage Twoja ograniczona wiedze lub PPS-owska propagande n/t zyda Wojtyly-Katza lub zyda Selmana vel Pilsudskiego to dla Ciebie oni moga byc “wielcy” lub “zasluzeni”.
            Problem w tym, ze oprocz propagandy sa jeszcze SWIADKOWIE WYDARZEN, PAMIETNIKI INNYCH OSOB, ARCHIWA PANSTWOWE I ZAGRANICZNE ORAZ ZAGRANICZNI HISTORYCY I DZIENNIKARZE. Gdy “Leszek1” byl kilkakrotnie pytany o przedstawienie zrodel swoich informacji, tak jak ja podalem swoje zrodla, to podpierdolil mnie do administratora, zeby wyeliminowac mnie z dyskusji i do dzis nie podal swoich zrodel informacji, wiec odpowiedz jest prosta: “Leszek 1” tworzy nowa historie o zydzie, agencie, bandycie, zdrajcy, pijaku i kurwiarzu Selmanie vel Pilsudskim.
            Zyd Selman vel Pilsudski zawarl tajny uklad z Kesslerem (szef wywiadu niemieckiego) w 1918r podczas pobytu w Magdeburgu, ze nie bedzie roscil pretensji do Gdanska, Pomorza i Slaska i ta informacja jest w pamietnikach Kesslera i w archiwach niemieckich w Bonn. Na tej podstawie zwolnili swojego agenciaka Pilsudskiego z Magdeburga, zeby zrealizowal niemieckie plany w Polsce, co bylo widoczne po anty-polskich dzialaniach Selmana vel Pilsudskiego. Koniec, kropka.
            OPINIE O PILSUDSKIM….
            R. Dmowski po odbytym z nim spotkaniu 21.05.1920 r., stwierdził: „To człowiek niepoczytalny, nie da się z nim sensownie rozmawiać!”.
            Prof.F.Koneczny (filozof i historyk) rządy piłsudczyzny oceniał jako zapaść cywilizacyjną Polski, narzucenie narodowi mieszanki cywilizacyjnej bizantyńsko–turańsko–żydowskiej.
            Rydz-Śmigły (marszalek Polski) w prywatnych rozmowach z zaufanymi osobami uważał Piłsudskiego za człowieka nienormalnego.
            Prymas Polski kard. Sapieha ekskomunikowal Pilsudskiego i nie pozwolil umiescic jego trumny w Kaplicy Królewskiej na Wawelu jako apostaty i wroga narodu, ale jego kamaryla wymusila to sila!

          • tutejszym
            tutejszym :

            16 stycznia 1919 r. został podpisany rozejm z Niemcami, na mocy którego ziemie Wielkopolski zostały legalnie włączone do Polski.
            28 czerwca 1919 roku w Wersalu został podpisany traktat pokojowy na mocy którego Gdańsk stał się wolnym miastem, Pomorze Gdańskie i Wielkopolska zostały przyłączone do Polski. To było maksimum tego co mógł Niemcom z gardła wyszarpać.
            III powstanie śląskie doprowadziło do przyznania Polsce przez komitet międzynarodowy większej części Śląska. Użycie sił RP przy rozwiązaniu siłowym dla odbiciu Śląska i Wielkopolski wpłynęły na pogorszenie się stosunków Polsko – Niemieckich. To były autoryzowane działania Piłsudskiego.
            Za czasów Piłsudskiego dyplomacja Polska usilnie starała się stworzyć blok obronny przeciwko Niemcom i Rosji. Na przeszkodzie polskiej koncepcji Międzymorza, sojuszu państw Europy Środkowo-Wschodniej przeciwko niebezpieczeństwu zagrożenia ze strony Niemiec i ZSRR stanęła Czechosłowacja.
            Tak więc przeciwko Pańskim posądzeniom o zdradę interesów Polski staje wymowa faktów: Józef Klemens Piłsudski z cała swoją mocą walczył o zaistnienie i utrzymanie niepodległości Polski. Taka jest wymowa FAKTÓW. Do Pańskiego katalogu zarzutów: Józef Klemens Piłsudski był nałogowym pijakiem herbaty, nałogowym palaczem papierosów, nie był obojętny na wdzięki kobiet. Nawiązał kontakty z wywiadami Niemiec, Prus, Japonii. Sprzedawał im informacje szkodzące Rosji, brał za to pieniądze którymi zasilał kasę swojej organizacji. Tak więc Józef Klemens Piłsudski był zwykłym człowiekiem, niezwykle zasłużonym dla swojej wymarzonej i jedynej miłości – Polski. Dla mnie jest On niedościgłym wzorem polskiego patrioty. I mam prośbę: bez wyzwisk i obelg obrażających pamięć tego wielkiego Polaka.

          • fiesta
            fiesta :

            Tutejszym… PILSUDSKI NIE BYL W WERSALU !…. PILSUDSKI NIE WYSLAL ZADNEGO ZOLNIERZA DO WALKI Z NIEMCAMI W POWSTANIU WIELKOPOLSKIM !…. PILSUDSKI NIE WYSLAL ZADNEGO ZOLNIERZA DO WALKI W POWSTANIACH SLASKICH !….TE SUKCESY TO WYLACZNA ZASLUGA ROMANA DMOWSKIEGO, POWSTANCOW WIELKOPOLSKICH I POWSTANCOW SLASKICH NA CZELE Z WOJCIECHEM KORFANTYM, KTOREGO PILSUDSKI ZESLAL DO OBOZU KONCENTRACYJNEGO W BEREZIE KARTUSKEIJ, GDZIE BYL BITY, TORTUROWANY I OTRUTY ARSENIKIEM !
            Zyd Selman vel Pilsudski to AGENT NIEMIECKI, MORDERCA POLSKICH PATRIOTOW, ZDRAJCA POLSKI I POLSKICH INTERESOW NARODOWYCH ! Amen.

          • fiesta
            fiesta :

            SANACYJNY OBOZ KONCENTRACYJNY W BEREZIE KARTUSKIEJ powstal za zgoda zyda Selmana vel J.Pilsudskiego w lipcu 1934r.
            FRAGMENT…. “Przyjęcie do Obozu (Łagru).
            Przybywający, po wstępnych formalnościach, w czasie których obrzucano ich wyzwiskami, pobierano im odciski palców, kierowani byli do izby przejściowej na kwarantannę, która trwała 3 dni. Izba przejściowa była nieumeblowana, okna do połowy były zabite dyktą, a górne były otwarte, przez co w zimie panowała tam zawsze temperatura poniżej zera. Podłoga była betonowa. Przez cały dzień więźniowie musieli stać zwróceni twarzami do ściany. W nocy mogli położyć się bez przykrycia na betonowej podłodze, jednak co pół godziny policjant budził osadzonych, każąc im wstawać, stawać pod ścianą w szeregu, odliczać, biegać, padać, skakać. Po tym więźniowie mogli znowu położyć się na pół godziny. Jakiekolwiek uchybienie w postawie, które dowolnie oceniał policjant, powodowało natychmiastowe bicie pałką. Zresztą w izbie tej bito więźniów stale bez jakiegokolwiek powodu oraz masakrowano ich do krwi.

            Gimnastyka w Obozie Odosobnienia.

            Gimnastykę prowadzili policjanci lub „instruktorzy” rekrutujący się z więźniów kryminalnych. Chcąc się zasłużyć, byli często okrutniejsi niż sami policjanci. Była ona jednym z największych udręczeń zarówno ze względu na długotrwałość (siedem godzin dla tych, których nie kierowano do pracy, i brak przerw), jak i prowadzenie jej systemem karnych ćwiczeń wojskowych, stosując ciągle komendy »padnij«, »czołgaj się«, urządzając całe godziny biegów itd. Celem tych ćwiczeń było osiągnięcie największego zamęczenia i udręczenia więźnia. Spośród »ćwiczących« wybierano specjalną grupę, ironicznie nazywaną “podchorążówką”. Kierowano do niej opornych tj. tych, których policjanci uznali za opornych i nowo przybyłych. Grupa ta ćwiczyła albo na sali służącej w lecie za pracownię betoniarską gdzie każde poruszenie podnosiło z podłogi tumany betonowego kurzu leżącego grubą warstwą do 5 cm i powodowało duże trudności w oddychaniu lub za rogiem bloku mieszkalnego, w miejscu, gdzie z ustępów wypływała uryna, rozlewając się w wielkie kałuże. W dniach odwilży ćwiczono tam czołganie się. Więźniowie musieli poruszać się biegem. Nie wolno im było ze sobą rozmawiać. Policjanci zwracali się do nich per „skurwysynu”, „kurwa mać”, „świńskie ścierwo”. Palenie było zabronione.

            Toalety Więzienne Berezy.

            Torturą było nawet wypróżnianie się w tym obozie koncentracyjnym zwanym miejscem odosobnienia. Tę czynność fizjologiczną można było załatwić tylko raz na dobę, rano po obudzeniu. Zatem 20 ludzi stawało w pokoju z betonową podłogą i na komendę każdy z nich miał obowiązek rozpiąć się, załatwić się i zapiąć się w ciągu kilkunastu sekund, co było oczywiście czasem niewystarczającym, wobec czego ludzie stale chodzili z niewypróżnionymi żołądkami, co było dolegliwe szczególnie przy kilkugodzinnej gimnastyce. Konieczność trzymania moczu i kału powodowała awarie za które okrutnie bito, a i taki ubrudzony moczem czy kałem śmierdział wszystkim, nie mógł się wyprać.

            Praca w Łagrze.

            Do prac obozu więziennego należało czyszczenie ustępów dokonywane małą szmatką, a więc w praktyce gołymi rękami. Przed posiłkiem nie pozwalano umyć rąk ubrudzonych kałem. Za najbardziej uciążliwą pracę uznawano pompowanie wody, które odbywało się przy użyciu kieratu. Orczyki były tak przymocowane, że więźniowie musieli pracować w głębokim pochyleniu. Kazano wykonywać również prace całkowicie bezsensowne jak kopanie i zasypywanie rowów, przenoszenie ciężkich kamieni z jednego miejsca na drugie miejsce, a po skończeniu w odwrotną stronę. Wieźniów poganiano i batożono, bito pałkami gdy zasłabli i zwolnili pracę. ” – Caly artykul jest dostepny na stronie ( http://www.macierz.org.pl/artykuly/nauka/bereza_kartuska_-_polski_sanacyjny_ob%C3%B3z_koncentracyjny.html ).

          • leszek1
            leszek1 :

            Sylwia: Nie, prosze szanownej Pani. Nie mozna bezkarnie kogos wyzywac i klamliwie insynuowac mu czyny ktorych nie popelnil. To jest karalne. W kraju w ktorym mieszkam pan “fiesta” nie wyplacil by sie do konca zycia za swoje obelgi. Wlasnie dlatego panuje tu troche inna kultura – zarowno w zyciu codziennym jak i w internecie. Wolnosc slowa nie moze polegac na obrzucaniu innego czlowieka inwektywami. Nie pamietam dokladnie, wiec nie zacytuje, ale polski Kodeks Karny tez ma stosowny Artykul na ten temat.

          • andrz
            andrz :

            Leszek1 12.05.2015 05:58 Nie pierwsza i nie ostatnia to próba zdyskredytowania i zohydzenia wielkiej postaci naszej historii. Po to chyba tylko by wyrugować wszelkie autorytety ze świadomości Polaków i jak najbardziej nas poniżyć. W jednym wypadku wyjątkowo skur…ski komentarz niejakiego jerzyjj-ego udało się usunąć (dzięki Wam za to Redakcjo kresy.pl, prośba- reagujcie szybciej) vide: http://www.kresy.pl/?forum/jan-pawel-swiety-przeslanie-do-kaplanow,0,0,8496

          • fiesta
            fiesta :

            Zyd Selman vel Pilsudski (agent niemiecki, bandyta, zdrajca Polski, pijak i kurwiarz) autorytetem Polakow ???…. chyba takich jak ty, bo nie moj.
            U mnie szacunek ma ROMAN DMOWSKI I JEGO NAJBLIZSZE OTOCZENIE, ktorzy rzeczywiscie przyczynili sie do odzyskania przez Polske nie podleglosci.
            U mnie szacunek ma prymas Polski, kardynal Sapieha, ale nie zapity i zaszczany Pilsudski jak o nim pisal jeden z jego zwolennikow.
            Zeby poznac prawde, nalezy znac wydarzenia zakulisowe, ktore wy zwolennicy Pilsudskiego probujecie ukryc, a jednoczesnie zrobic z Polakow idiotow.
            PONAWIAM SWOJE ZADANIA – PODAJCIE SWOJE ZRODLA INFORMACJI O PILSUDSKIM TO ZWERYFIKUJEMY KTO MA RACJE. Czekam !

          • fiesta
            fiesta :

            Jestem zwolennikiem faktow historycznych, a nie propagandy.
            Kolejne fakty historyczne o bandytyzmie i sadyzmie zyda Selmana vel Pilsudskiego….
            Widmo Berezy Kartuskiej na sali Sejmu

            Do laski marszałkowskiej została złożona interpelacja klubu Narod. (klubu Narodowego) w sprawie stosunków w Berezie Kartuskiej.
            Interpelacja, którą marszałek sejmu przyjął, opiewa jak następuje:

            „Osoby więzione w miejscu odosobnienia w Berezie Kartuskiej traktowane były z zastosowaniem udręki moralnej i fizycznej, obrażającej godność osobistą więzionych i podkopującej ich zdrowie.

            Komendantem obozu został mianowany podinspektor policji Bolesław Geffner, znany społeczeństwu poznańskiemu z roli jaką odegrał w Poznaniu w czasie wypadków w dniu 19 marca 1931 roku na placu Wolności i podwórzu komendy policji. Według postanowienia podprokuratora poznańskiego sądu okręgowego z dnia 30 czerwca 1931 roku stwierdzonem zostało, że w odpowiedzi na skargi bitych obywateli podinspektor Greffner odpowiedział: „Durnie policjanci, mało bili”. Postanowienie to stwierdziło również, że w czasie, kiedy w podwórzu komendy policji ukryci policjanci bili aresztowanych obywateli, podinspektor Greffner był obecny w gmachu komendy.

            „Warunki odżywiania więzionych w obozie odosobnienia były znacznie gorsze od tych, jakie ustalone zostały rozporządzeniem ministra sprawiedliwości z 20 czerwca 1934 roku, a które obowiązują nawet w stosunku do osób, skazanych za ciężkie zbrodnie i pozbawionych praw obywatelskich.

            „Jakie pożywienie dostarczano więzionym miedzy innemi, słoninę z robakami. Chorym nie pozwalano na stosowanie diety. Wychodzącym zrana na pracę poza obozem początkowo, przez kilka tygodni dawano obiad dopiero o godzinie 5-ej po południu. Nie pozwalano na otrzymywanie paczek z żywnością.

            „Warunki zdrowotne były niemniej uciążliwe. Odosobnieni nie mieli ani łóżek ani prycz. Sienniki bez poduszek leżały bezpośrednio na podłodze. Nie pozwalano używać szczoteczek do zębów, a mydła nie dawano w ciągu kilku tygodni. W celach nie było ani stołków ani ławek. Nie wolno było siadać na siennikach, a tylko na gołej podłodze. W karcerze, do którego wsadzano za drobne przewinienia, jak naprzykład za posiadanie jakiejś drobnostki, uwięzieni spali na gołej podłodze w małej, zupełnie ciemnej, dyskretnej celi, skąd nawet po krótkim pobycie wychodzili tak osłabieni, że nie mogli utrzymać się na nogach.

            „Aresztowanych zmuszano do ciężkiej pracy fizycznej w samym obozie. Musieli oni oprócz tego wykonywać czynności najbardziej przykre, gdyż kazano im porządkować ubikacje i myć gołemi rękami spluwaczki nie tylko własne, lecz także używane przez policję.

            „Bito więzionych przy każdej sposobności; bito na korytarzach obozu, kiedy więzieni biegli na rozkaz policji, bito przy pracy, kiedy wycieńczeni totalnemi warunkami odżywiania i pomieszczenia więźniowie nie mogli sprostać ciężkiemu wysiłkowi fizycznemu. Bicie to nie stanowiło wyjątku, gdyż było wykonywaniem zasad postępowania i postanowione przez władze obozu. I tak zaraz po przywiezieniu pierwszej partji uwięzionych podinspektor Greffner, w ich obecności, zwrócił się do policjantów z poleceniem, aby „walili prosto w łeb”, w razie, jeżeli uznają to za potrzebne. Nadto jeden z zastępujących p. Greffnera komisarzy policji, przyjmując nową partię uwięzionych, odezwał się do nich: „Świat nie widział tego, co my wam urządzimy”.

            „Największem okrucieństwem w traktowaniu więzionych odznaczyli się posterunkowi:

            Franciszek Markowski (K.G.N.186)

            Mieczysław Sitek (K.G.198)

            Bosowski (K.G.230)

            St. Przodownik Szymborski (N.9)

            „Nadzór nad obozem odosobnienia w Berezie Kartuskiej sprawował wojewoda poleski, p. Wacław Kostek-Biernacki, będący na tym terenie najważniejszym przedstawicielem rządu polskiego, który też często odwiedzał obóz i nie tylko badał ogólne warunki tam panujące, lecz wnikał w drobne nawet szczegóły postępowania z więzionymi.

            „Stosunki panujące w Berezie nie były obce centralnym władzom politycznym. Dowodzi tego pobyt w Berezie dyrektora departamentu politycznego ministerstwa spraw wewnętrznych p. Kaweckiego, który mającym opuścić obóz aresztantom groził ponownem osadzeniem, jeśli będą opowiadali o tem, co przeżyli w Berezie. Temsamem stwierdził wymieniony urzędnik, że pośredni sprawcy tych stosunków uważali je za bezprawne i niegodne.

            „Powyższe wypadki znęcania się nad ludźmi bezbronnymi, którym nietylko nie udowodniono żadnej winy, a czyny ich nie były przedmiotem artykułu 98 konstytucji, stanowiącego, że kary połączone z udręczeniem fizycznym są niedopuszczalne.

            „Traktowanie uwięzionych w obozie odosobnienia w Berezie Kartuskiej stworzyło dla ludzi nieobciążonych żadnym prawnym wyrokiem sądu Rzeczpospolitej katorgę gorszą od tej, jaką znała carska Rosja.

            „Podpisani zwracają się do p. prezesa rady ministrów z zapytaniem, czy powyżej przytoczone fakty nieludzkiego traktowania przebywających w miejscu odosobnienia w Berezie Kartuskiej były wykonaniem poleceń rządu”.

            Podpisy

            Druk.

            Źródło: „Wielka Polska”, 18 XI 1934 r., nr 39a

          • fiesta
            fiesta :

            BANDYTYZM I SADYZM RZADOW PILSUDSKIEGO….. Fragment wystąpienia w Sejmie RP posła Niedziałkowskiego (PPS) w sprawie utworzenia i funkcjonowania obozu odosobnienia w Berezie Kartuskiej.
            (…) Chciałbym raz usłyszeć uzasadnienie prawne Berezy. Art. 97 i 98 Konstytucji są z nią sprzeczne. Kodeks Karny obozów izolowanych nie przewiduje. Koncepcja obozów koncentracyjnych powstała w dobie wojny światowej, rząd sowiecki zastosował ją w okresie wojny domowej, faszyzm rozwinął ją w tempie błyskawicznym i uczynił z niej instytucję stałą, stałe narzędzie rządzenia.

            Panowie ulegliście czarowi naśladownictwa. Stworzyliście paradoksalną sytuację, w której ludzie, oskarżeni o morderstwo, o gwałt, o szpiegostwo znajdują się w znakomicie lepszym położeniu, niż ludzie, podejrzani przez jakiegoś starostę czy komisarza policji o to, że naruszą kiedykolwiek bezpieczeństwo publiczne. Tamci pierwsi mają akt oskarżenia, prokuratora, obrońcę, rozprawę sądową. Ci drudzy nie mają nic, zostają raptem pozbawieni wszelkich praw, zostają uwięzieni na czas praktycznie nieokreślony bez żadnej możliwości obrony. Przecież to jest podkopywanie fundamentów jakichkolwiek pojęć prawnych. (…)

          • fiesta
            fiesta :

            Obóz w Berezie Kartuskiej – relacja Stanisława Mackiewicza (polski publicysta polityczny i konserwatysta, Premier Rzeczypospolitej Polskiej na Uchodźstwie w Londynie). Stanisław Mackiewicz został uwięziony za krytyczne poglądy wobec władz sanacyjnych w wydawanym przez niego “Słowie Wileńskim”.
            W dniu 24 marca 1939 r. bramę obozu w Berezie przekroczył, eskortowany przez policjantów, Stanisław Cat-Mackiewicz. Był wyśmienitym publicystą i wydawcą jednego z najlepszych dzienników międzywojennej Polski – “Słowa Wileńskiego”. Mackiewicz, wielbiciel Józefa Piłsudskiego i jego polityki, przez lata związany był z obozem sanacyjnym. Jako poseł BBWR uzasadniał nawet konieczność istnienia Berezy racją stanu – z powodu zagrożenia Polski ze strony ukraińskich sabotażystów i komuny. Po śmierci Józefa Piłsudskiego drogi Mackiewicza i obozu władzy zaczęły się rozchodzić. Kierowane przez niego “Słowo” nie szczędziło krytyki polityce obronnej i zagranicznej “sanatorów”. To właśnie krytyczne artykuły Stanisława Mackiewicza pod adresem władzy przyczyniły się do uwięzienia go w Berezie Kartuskiej. Przebywał tam od 24 marca do 8 kwietnia 1939 r.
            Na mocy dekretu prezydenta RP na uchodźstwie Władysława Raczkiewicza, 30 maja 1940 r. została utworzona “Komisja powołana w związku z wynikiem kampanii wojennej 1939”. Wśród zagadnień, jakich wyjaśnianiem zajęła się ta komisja, były także powstanie i funkcjonowanie obozu w Berezie. W trakcie prac przesłuchano między innymi Stanisława Mackiewicza. Jego zeznania szczęśliwie zachowały się i znajdują się w zbiorach Instytutu Sikorskiego w Londynie.

            Prezentujemy poniżej obszerny ich wybór. Mackiewicz stanął przed komisją w Londynie 19 maja 1941 r. A więc zeznania zostały złożone zaledwie dwa lata po opuszczeniu przez Mackiewicza obozu.

            Zeznania Stanisława Mackiewicza zostały w jednym fragmencie uzupełnione o świadectwo Stefana Łochtina, który trafił do Berezy rok przed Catem. Łochtin był wileńskim działaczem Stronnictwa Narodowego i dziennikarzem. Po wrześniu 1939 r. znalazł się na uchodźstwie i również składał zeznania przed komisją.
            Zeznanie Stanisława Mackiewicza – vide strona ( http://historia.wp.pl/title,Oboz-w-Berezie-Kartuskiej-relacja-Stanislawa-Mackiewicza,wid,17289973,wiadomosc.html?ticaid=114dab ).

          • fiesta
            fiesta :

            Sylwia…. sprawdz czy dziala ta strona ( http://pilsudski.org.uk/archiwa/dokument.php?nrar=709 &nrzesp=1 &sygn=10 &handle=709.238/215 ).
            Rezygnacja ze stanowiska Naczelnika Państwa i Naczelnego Wodza z uzasadnieniem (dokument 68 u dolu po lewej stronie podanej strony internetowej ).
            Powiekszony dokument – strona ( http://pilsudski.org.uk/archiwa/skan.php?nrar=709 &fondpath=709-001 &folderpath=709-001-010 &pic=709-001-010-068.jpg ).
            Po zlozeniu rezygnacji, Pilsudski wyjezdza do konkubiny – zydowki Szczerbinskiej do Nowego Sacza, a powraca w okolice Pulaw dopiero 16 sierpnia 1920r, kiedy bylo juz po wszystkim i bolszewicy uciekli daleko na wschod.
            I jeszcze jeden wazny szczegol podany przez W.Jordana, kory napisal, ze w czasie obrony Warszawy przed bolszewikami, Pilsudski podlegal pod rozkazy GENERALA T.Rozwadowskiego i jest w posiadaniu tego dokumentu, wiec Pilsudski musial sie wsciec i zrezygnowal ze stanowisk w panstwie – ta informacja rowniez swiadczy przeciw wersji, ze Pilsudski byl “autorem” planow obrony Warszawy przed bolszewikami. Poza tym W.Jordan posiada mikrofilmy wielu innych dokumentow o Pilsudskim, ktore go kompromituja.

          • sylwia
            sylwia :

            Odsyłacz http://pilsudski.org.uk/archiwa/dokument.php?nrar=709 &nrzesp=1 &sygn=10 &handle=709.238/215 działa. Dziękuję. Stanisław ‘Cat’ Mackiewicz jest wiarygodny a jego opis traktowania więżniów w Berezie Kartuzkiej jest wstrząsający. Kiedyś były polski więzień Oświęcimia opisał mi codzienne życie więźniów oświęcimskich; tak źle ich nie traktowano jak traktowano więźniów w Berezie. To tortury. Nawet w sowieckich łagrach tak nie trakowano zwyłych zeków choć robiono to w katowniach UB, CzeKa i NKWD. Czy ktoś twierdzi, że Józef Piłsudski o berezkiej katowni nie wiedział? Podobnie apologeci Hitlera twierdzą, że ów o ludobójstwach niemieckich nie wiedział bo nie znaleziono takiego rozkazu z jego podpisem. Robi to m.in. David Irving (www.fpp.co.uk). Co do religijności Piłsudskiego, jest informacja, że porzucił katolicyzm by przyjąć protestantyzm prządku ewangelicko-augsburgskiego. Zmarł bez ostatniego sakramentu a na Wawelu został pochowany przez presję polityczną Wieniawy-Długoszewskiego ( http://www.prawy.pl/wiara/3035-pilsudski-nie-byl-polakiem-katolikiem). Jeszcze w latach 50-tych mogły go oglądać na Wawelu szkolne wycieczki. Leży zmumifikowany w szklanej trumnie w szarym mundurze a na nim leży szabla w pochwie. No, może do tej pory jakiś prominent tę szablę ukradł. Jest też informacja, warta potwierdzenia, że Piłsudski był masonem rytu szkockiego w 30 stopniu Rycerza Kadosz ( http://niepoprawni.pl/blog/3977/pilsudski-to-majstersztyk-tajnej-dyplomacji-pruskiej) (https://ukrytawladza.wordpress.com/2012/11/05/dwa-pogrzeby-jeden-wstyd-henryk-pajak-2/). Masoństwo i agenturalność Piłsudskiego to tematy, do których komentatorzy podchodzą emocjonalnie i subiektywnie. To nie sprzyja rzeczowej analizie faktów i wyciągnięciu obiektywnych wniosków. Potrzebne są po prostu dowody na wysuwane przez antagonistów postulaty.

          • sylwia
            sylwia :

            P. Fiesta: Czy zechciałby Pan szerzej skomentować nadmienione przez Pana pochodzenie J. Piłsudskiego z żydowskiej rodziny Selmanów i ew. koligację z krwawym Felkiem “Dzierżyńskim” Selmanem.

          • fiesta
            fiesta :

            Sylwia…. J.Pilsudski nie byl Polakiem i sam sie do tego przyznal – vide cytat z ksiazki H.Pajaka pt. “PONURA PRAWDA O PILSUDSKIM” (str 155) ; luty 1915r dworek panstwa Rudzinskich w Osieku k/Oswiecimia – w obecnosci malzenstwa p.Rudzinskich i hr Badeni, J. Pilsudski powiedzial:
            “Ja, prosze pana nie jestem Polakiem, bo ja jestem Litwinem”. To jest szczegolny dowod, gdzie sam Pilsudski przyznaje sie, ze nie jest Polakiem i nic tu nie pomoga zaprzeczenia zwolennikow Pilsudskiego, ktorzy rozpetuja zydowski lament “aj-waj” na tym forum dyskusyjnym i to wszystko na co ich stac – DO TEJ PORY ZADEN Z NICH NIE PODAL SWOICH ZRODEL INFORMACJI, POMIMO, ZE OD NICH TEGO ZADALEM.
            Kolejnym zrodlem sa carskie archiwa, ale nie mam dostepu do carskich archiwow i nie jestem w stanie tego sprawdzic. Mimo tego pomocne sa informacje dotyczace pochodzenia J.Pilsudskiego podane przez R.Grunholza i J.Jaskowskiego, ktore sa na stronie ( http://wolnemedia.net/historia/prawda-o-pilsudskim/ ) i ( http://www.prisonplanet.pl/polityka/historia_polski,p984464282 ).
            Poswiecilem troche czasu i znalazlem informacje o J.Pilsudskim, ktory faktycznie NIE MIAL POLSKIEGO POCHODZENIA – vide STRONY GENEALOGICZNE ( http://www.genealogia.okiem.pl/pilsudski.htm ) i ( http://www.pogon.lt/_NCZ_ARCHYVAS/317/czas3.html ).
            DODATKOWA INFORMACJA – ypowiedz internauty: “Mój dziadek był legionistą u Piłsudskiego, i z jego opowiadań wiem, że za jego rozkazem robili naprawde okropne rzeczy, a to, że był pochodzenia żydowskiego nie było w legionach żadną tajemnicą” ( https://marucha.wordpress.com/2008/10/22/wladimir-solowjow/ ).

            Artykul dr J.Jaskowskiego o SELMANIE-GINECIE jest na stronie

          • fiesta
            fiesta :

            Chodzilo o strone ( http://www.polishclub.org/2014/07/09/dr-jerzy-jaskowski-ukraina-psy-szczekaja-karawana-idzie-dalej-czesc-1/ ), gdzie dr Jerzy Jaśkowski podaje:
            “Przecież tę blaszkę zwaną Orderem Orła Białego nie wymyślili Polacy, ale właśnie szef loży saskiej ok. 1692 roku i sprzedawał polskim zdrajcom za 10 000 złotych, jako zaliczkę przyszłych dochodów w służbie saskiej. A ponownie ją przywrócił inny mason, Piłsudski (alias Ginet, Selman).”

          • fiesta
            fiesta :

            Biuletyn “PATRIOTYCZNY RUCH POLSKI NR 320” – Informacja o zydach: J.Pilsudskim i Rufinie vel “Dzierzynskim” (str 26-31 biuletynu) na stronie ( http://www.wicipolskie.org/prp/PRP_320.pdf ).
            Na uwage zasluguje nastepujaca informacja:
            ” 13 i 14 sierpnia Piłsudski był w drodze do i w Boboli – 440
            km [trzy dni jazdy] od pola bitwy – był u kochanki Szczerbińskiej, która potwierdza to w swoich pamiętnikach; 15 sierpnia Piłsudski był 120 km [dzień jazdy] od pola bitwy na chrzcinach – dokument parafialny z jego podpisem. Był ojcem chrzestnym”.

          • sylwia
            sylwia :

            P. fiesta: Są tam takie stwierdzenia o Piłsudskim:”… # Wróg Polski – agent niemiecki;
            # Zdrajca Polski i zwycięskich aliantów;
            # Poskromiciel walk wyzwoleńczych i odbudowy terytorialnej;
            # Prowokator konfliktów zbrojnych w interesie Niemiec i bolszewikow;
            # Mistrz obłudy w ukrywaniu prawdziwych celów;
            # Likwidator polskiej armii – dążył do jej osłabienia;
            # Niedopuszczenie do tworzenia silnej armii;
            # Rozbicie zjazdu Polaków wojskowych 1917;
            # Poskromiciel i sabotażysta ruchów patriotyczno-narodowych;
            # Odmówił pomocy dla powstania wielkopolskiego;
            # Odmowa i sabotaż i blokada pomocy dla Lwowa;
            # Sabotaż i konfliktowanie plebiscytu na Śląsku i powstań śląskich;
            # Federalizacja – realizacja niemieckiej koncepcji państw buforowych na Kresach Wschodnich – zamiast pozyskiwać rzecz Polski konfliktował i odpychał;
            # Prowokator konfliktów zbrojnych w interesie wroga – wyprawa na Kijow;
            # Likwidator i sabotażysta polskiej gospodarki;
            # Niszczyciel polskiego szkolnictwa i edukacji;
            # MORDERSTWA I UWIĘZIENIA POLSKICH BOHATERÓW PATRIOTÓW, DZIAŁACZY NARODOWYCH:
            Gen. Rozwadowski otruty w Wilnie na Antokolu, gen. Zagórski – poćwiartowany, Wincenty Witos, Kazimierz Bagiński [i dziesięciu innych z procesu brzeskiego], Wojciech Korfanty -otruty na Pawiaku. A ilu było w Berezie Kartuskiej? Piłsudski i jego wyselekcjonowana ekipa realizująca Testament Polityczny – jest całkowicie odpowiedzialna za klęskę wrześniową 1939 r.;
            # Piłsudski jest w jednym „niedoceniany” – to ON uchronił rewolucje żydo-bolszewicką od klęski! Powinien być wymieniany jako ten, który uratował żydokomunę – obok Lenina, Trockiego, Stalina, Tuchaczewskiego – przez tajne pakty z bolszewikami. To ON – jak pisze Józef Mackiewicz w swych książkach [„Lewa wolna” i „Zwycięstwo prowokacji” – był w stałym kontakcie z Leninem poprzez swego kuriera, Juliana Marchlewskiego, pseudonim: „Jan Karski”. To ON odmówił pomocy, i to dwókrotnie – generałowi Denikinowi w sytuacji, gdzie z jednej strony atakował czerwonoarmistów Wrangel, od wschodu Kołczak, od południa Denikin, który zwrócił się z prośbą o pomoc do Piłsudskiego, niestety Piłsudski odmówił – TK].” ( http://www.wicipolskie.org/prp/PRP_320.pdf ) Coś pewnie przeoczam ale o nadmienionym przez Pana żydowskim pochodzeniu Piłsudskiego nic nie znajduję. Gdzie pan to znalazł? Zazwyczaj czyta się, że uważał się za Litwina.

          • fiesta
            fiesta :

            – W oparciu o carskie archiwa, Rosjanie twierdzą, iż był to Żyd o nazwisku rodowym Selman, stryjeczny brat F. Dzierżyńskiego. On sam podawał się za Litwina o nazwisku Ginet. Wśród zaufanych chlubił się, że ma w żyłach krew Butlerów, Selmanów i Ginetów.

            – Ojciec Piłsudskiego przed powstaniem styczniowym był oberpolicmajstrem w Wa-wie. Znienawidzony przez Polaków, miał opinię gorliwego sługusa Rosjan, złodzieja, łapownika i okrutnika.

            – Człowiek niemoralny, zuchwały, mściwy, pozbawiony skrupułów, o niezmierzonej ambicji i pysze. Aby móc poślubić rozwódkę Marię Juszkiewicz, w 1899 r. porzuca katolicyzm i przechodzi na protestantyzm. Druga żona Żydówka Perl–Szczerbińska (nieślubne dziecko Żyda Perla) – ślub w 1921 r. Miał wiele kochanek np. poetka K. Iłłakowiczówna – osobista sekretarka, lekarz E. Lewicka ( zmarła w dziwnych okolicznościach). Ekskomunikowany – kard. Sapieha nie pozwolił umieścić jego trumny w Kaplicy Królewskiej na Wawelu jako apostaty i wroga narodu, ale jego kamaryla wymusiła to siłą!

            – Zionął nienawiścią do narodu polskiego – nazywał nas narodem idiotów, czego nie ukrywał wśród najbliższych.

            – W listopadzie 1918 r. osadzony u władzy przez Niemców, którzy specjalnym pociągiem przywieźli go z Magdeburga do Warszawy (tajny układ z hr. Kesslerem). „Uwięzienie” w Magdeburgu (w luksusowych warunkach!) miało na celu zbudowanie mu pozytywnej legendy. Z polecenia Berlina wojska niemieckie oddały się mu do dyspozycji, a zależna od Niemiec Rada Regencyjna przekazała mu władzę. Wierny sojuszowi z Niemcami nie udzielił pomocy Powstaniu Wielkopolskiemu, był przeciwny odzyskania Gdańska i dostępu do Bałtyku (!). Osadzenie u władzy Piłsudskiego było dalekowzrocznym pociągnięciem Niemców, neutralizującym w ten sposób politykę R. Dmowskiego i znienawi-dzonego przez nich Obozu Narodowego. Postawili na Piłsudskiego, który zoologicznie nienawidził Dmowskiego i ideologii narodowej. Chorobliwie nienawidził Rosji, a był obojętny na polską politykę wobec Zachodu. Stał się narzędziem niemieckiej racji stanu.

            – W utworzonych przez Piłsudskiego organizacjach strzeleckich było sporo Żydów, którzy później znaleźli się w Legionach, a dalej przeszli do kadry oficerskiej i generalskiej Wojska Polskiego.

            ( http://wolnemedia.net/historia/prawda-o-pilsudskim/ )

          • sylwia
            sylwia :

            P. Fiesta: dziękuję. Wynika z tego co Pan napisał, że nie ma dostępu do cytowanych jedynie pośrednio carskich archiwów. Którzy Rosjanie i gdzie umieścili to stwierdzenie? Udowodnione pokrewieństwo Dzierżyńskiego z Piłsudskim byloby historyczną sensacją. Czy oberpolicmajster też miał na nazwisko Piłsudski? Ciekawe dlaczego ranga policyjna w okupowanej przez Rosjan Warszawie jest niemiecka. Autor cytowanego przez Pana blogu zamieścił komentarz, który wart jest powtórzenia in extenso z powodu przebijającej z niego szczerości intelektualnej: “…OŚWIADCZENIE AUTORA
            1. Nie nienawidzę Piłsudskiego. Jeśli dzięki tej legendzie jakieś osoby są patriotami i uważają, że warto uprawiać kult jego osoby to niech to robią. Moja prowokacja miała jednak na celu zmuszenie ich do zweryfikowania paru prawd na temat Naczelnego Wodza i zdeformowania go, aby z legendy stał się pomnikiem patriotyzmu i przy okazji prawdy historycznej.
            2. Tak, mam do niego żal, gdyż kiedy była możliwość razem z „białymi” rozprawić się z czerwoną hołotą, on wolał poczekać, aż to jego dawni rewolucyjni koledzy rozprawią się z rosyjskimi patriotami. Jak widać, nie wyszliśmy na tym najlepiej. Mam też żal o to, że jego legenda przysłoniła obraz prawdziwego zwycięzcy Bitwy Warszawskiej, którego zdjęcie umieściłem na górze, a chodzi tu o generała Tadeusza Rozwadowskiego.
            3. Mój stosunek do Rosji i Rosjan nie jest skrajnie negatywny, gdyż obecnej formy FR, ani ZSRR za Rosję nie uznaję. Podobnie za Rosjan nie uznaje rządzących nią wtedy, jak i dziś ludzi. Mam ku temu powody, oraz jasne historyczne dowody, które przedstawiłem w komentarzach już trzy razy i do których nikt nie raczył się odnieść (łatwo krytykować za brak dowodów, jednak kiedy się pojawiają wszyscy milkną).
            4. Chciałbym, aby polski ruch narodowy zweryfikował historię naszego kraju. Zamiast kultu Józefa Piłsudskiego pragnę kultu generała Tadeusza Rozwadowskiego, Jędrzeja Giertycha i Romana Dmowskiego. Mam ku temu prawdo, jak każdy tutaj obecny. Chciałbym czcić powstania wielkopolskie, chciałbym żądać prawdy na temat Jedwabnego i ludobójstwie na Polaków na Wołyniu, a powstanie styczniowe, czy warszawskie otoczyć pamięcią, lecz smutną i nieporównywalną do naszych ZWYCIĘSTW!
            5. Przepraszam wszystkich niezorientowanych. Liczyłem na to, że po prowokacyjnym wpisie o Marszałku nastąpi wysyp komentarzy i odpowiedzi zawierających dowody historyczne, które oczyściłyby Józefa Piłsudskiego z wielu rzeczy, jakie mu się zarzuca (również te, o których nie wspomniałem). Zamiast tego wszyscy byli świadkami prymitywizmu i chamstwa niektórych obecnych tutaj blogerów, oraz anonimowych komentatorów. Od tej pory oni do komentowania mojego bloga prawa NIE MAJĄ, a wszystkim zalecam ich ignorowanie. Bez nicków.
            6. Dziękuje thotowi za rzucenie światła na Mickiewicza. Po raz kolejny: zamiast rozpaczliwego wrzasku i płaczu, że ktoś bezcześci nasze narodowe symbole, proponuje znaleźć symbole prawdziwe miast mitów, bądź te symbole z rzekomych pomówień oczyścić. Uwaga: oczyszczeniem NIE SĄ inwektywy i wyzywanie kogoś od ruskich agentów.
            7. Związek Kozaków w Polsce nawiązuje do tradycji kozaczyzny przedwojennej, która ramię w ramię z polskimi patriotami ginęła walcząc z nawałą bolszewicką. Z TYM się utożsamiam, a nie z ich wcześniejszą historią. Na przekór narodowcom odpowiadam, że oni też się utożsamiają z powstańcami, jednak nie wspominają że np. w czasie drugiej wojny światowej różne obozy partyzanckie donosiły na siebie wzajemnie okupantom. Utożsamiacie się z tym, patrioci?! Nie?! Tak samo ja nie pochwalam kozackich rajdów na jakieś mieściny.
            8. Jako przykład niektórych prawdziwych patriotów i przeciwników „agentury rosyjskiej” na „Nowym Ekranie” podaję ich wypowiedzi:
            http://img507.imageshack.us/img507/7263/screenqd.png
            http://img804.imageshack.us/img804/5401/screen2mpy.png
            http://img515.imageshack.us/img515/4919/screen3fl.png
            http://img515.imageshack.us/img515/5144/screen4b.png
            http://img19.imageshack.us/img19/1677/screen5cn.png
            Niech każdy czytelnik sam sobie wyciągnie wnioski, ja napiszę tylko jedno: razem z thotem uderzyliśmy w stół, a nożyce… cóż, na pewno nie były cicho.” ( http://wolnemedia.net/historia/prawda-o-pilsudskim/).

          • fiesta
            fiesta :

            Sylwia…. zebrane informacje o Pilsudskim juz wywolaly sensacje, poniewaz demaskuja kulisy dzialalan Pilsudskiego oraz szkody jakie wyrzadzil Polsce i Polakom jako agent obcych wywiadow i obcych wplywow , a takze jako dyktator, ktory zwalczal polski ruch narodowy i narodowy charakter panstwa polskiego. Praktycznie, 21 lat okresu miedzywojennego Polski zostalo zmarnowane przez agenta i idiote Pilsudskiego i jego zwolennikow, nie majacego pojecia o rzadzeniu panstwem, na czym skorzystaly glownie Niemcy, ZSRR i ZYDOSTWO.

Trackbacki / Pingbacki