Pogoń Lwów – bilans roczny na plus

Już ponad rok minął od pamiętnego dnia 10 października 2009 roku – pierwszego meczu piłki nożnej reaktywowanego klubu Pogoń Lwów. Pierwszy mecz we Lwowie po ponad 50 latach z “Polonią” z Chmielnickiego wygrali gospodarze 2:0. Tak rozpoczął się nowy rozdział w historii tego klubu.

Przez ten rok klub kompletował drużynę, dobierał graczy, a przede wszystkim intensywnie ćwiczył, jeździł na mecze sparingowe i startował w rozgrywkach wojewódzkich. Były mecze w hali i na boisku.

Piłkarze odwiedzili turnieje w Suwałkach, w Bytomiu. Grali tam ze znanymi zespołami z ligi polskiej. Dzięki wsparciu Konsulatu Generalnego we Lwowie, zorganizowano Pierwszy Wiosenny Turniej Piłki Nożnej dla drużyn polskich z lwowskiego okręgu konsularnego. W Turnieju wzięło udział 6 drużyn. Na wieść o tego rodzaju rozgrywkach (wydarzenia Turnieju były dokładnie opisane w naszej gazecie) do klubu i do Konsulatu zaczęły się zgłaszać inne zespoły, skupiające młodzież polską z innych regionów Ukrainy z propozycją zagrania meczy z klubem lwowskim. Od wiosennego sezonu 2010 drużyna przystąpiła do rozgrywek w lidze miasta Lwowa.

Wyniki meczy w rozgrywkach ligi były różne, ale z najważniejszymi rywalami „Hałyczyną” zwyciężyła 7:3, a ze „Zniesieniem” – 8:2. Dobrze też sobie radziła i w miejskich rozgrywkach pucharowych. Decydujący mecz z FC „Lwiw” Pogoń sensacyjnie wygrała 2:0. Niestety przegrany mecz z „Wodnikiem” z Wodokanału dał „Pogoni” 2 pozycję w rozgrywkach pucharowych, ale dało to możliwość kontynuowania gry w następnym sezonie, już w wyższej lidze wojewódzkiej. Mecze drużyny, szczególnie ostatnie, odwiedzali trenerzy innych lwowskich klubów, w tym i lwowskich „Karpat”.

W czasie letniej przerwy w rozgrywkach pogoniacy intensywnie się szkolili. Odbyli kilka meczy towarzyskich w Polsce z takimi drużynami jak „Radomiak” Radom, z okazji 100-lecia klubu, czy „Stalą” z Nowej Dęby. Zagrano mecz rewanżowy z „Czarnymi” Jasło. Na meczu był prezes PZPN Grzegorz Lato. Podstawowy skład szkolił się też na obozie sportowym, organizowanym przez „Polonię” Bytom. Ten obóz i mecze towarzyskie znacznie wpłynęły na poziom gry naszych piłkarzy: podniosła się sprawność fizyczna, lepsze opanowanie piłki, taktyki gry i umiejętności indywidualnych. Wszystko to odbiło się na wynikach w jesiennych rozgrywkach i na pozycji, którą dzięki temu drużyna osiągnęła.

Znacznym osiągnięciem klubu było otwarcie szkółki piłkarskiej dla dzieci 10-12 lat. Adeptami szkółki są przeważnie uczniowie z polskich szkół we Lwowie. Praca z młodzieżą należy do priorytetów klubu, ponieważ tylko w taki sposób można sobie stworzyć zaplecze kadrowe na kolejne lata rozgrywek, zintegrować młodzież, ukierunkować jej zainteresowania.

Klub „Pogoń” to nie tylko piłka nożna. To też organizacja całego szeregu rajdów rowerowych i udział sekcji kolarskiej w imprezach miejskich, organizacja gier terenowych. Sportowcy „Pogoni” aktywnie uczestniczą w innych imprezach społeczności polskiej – „Światełko pamięci dla Cmentarza Łyczakowskiego”, wspomagają sprzętem sportowym polskie szkoły we Lwowie

Jest się czym pochwalić w tym sezonie, ale również należy podziękować i graczom „Pogoni”, i tym, dzięki komu te osiągnięcia stały się rzeczywistością. Temu właśnie było poświęcone spotkanie sportowców, zarządu klubu, przedstawicieli Konsulatu Generalnego RP, sponsorów, które odbyło się 3 grudnia w lokalu restauracji „Lwowska Premiera”.

Przemawiając na spotkaniu, Konsul Generalny RP we Lwowie Grzegorz Opaliński wysoko ocenił rok działalności klubu i rosnące umiejętności sportowców, życzył im również sukcesów w przyszłości. Prezes klubu, Marek Horbań, trenerzy i najlepsi gracze zostali uhonorowani upominkami, dyplomami i pucharami. Klub, ze swojej strony, Konsulowi Generalnemu Grzegorzowi Opalińskiemu, przedstawicielom sponsorów – PZU-Ukraina, Śnieżka-Ukraina i Agro Logistic Park – również podziękował i wręczył symboliczne dyplomy i puchary.

Zaproszeni goście podzielili się swoimi wrażeniami z “Kurierem Galicyjskim”.

Konsul Generalny RP we Lwowie Grzegorz Opaliński:Ten pierwszy sezon klubu trudno inaczej określić jako fantastyczny. Idea, która miała na początku tylko kilku zwolenników, zaowocowała stworzeniem klubu, który osiągnął takie wyniki i rozrósł się do takich rozmiarów. Przypomnijmy, że na początku klub miał kilkunastu młodych ludzi, którzy bardziej na zasadzie spędzania czasu grali w piłkę nożną. Dzisiaj „Pogoń” to instytucja sportowa, gdzie jest kilka drużyn piłkarskich w różnych kategoriach wiekowych. Klub zajmuje się organizacją rajdów rowerowych, gier terenowych. „Pogoń” pełni też ważną funkcję społeczną. Są bardzo aktywni, prowadzą akcje charytatywne, uczestniczą aktywnie w życiu polskiej społeczności Lwowa. Nie spodziewaliśmy się takiego rozwoju klubu.

KG – Czy w następnym roku będzie także organizowany Wiosenny Turniej Piłki Nożnej?

– Ten pierwszy turniej był udany pod każdym względem. Po raz pierwszy miały możliwość spotkania się i rywalizacji drużyny, w których grają zawodnicy polskiego pochodzenia. Turniej miał także wyraźny wymiar społeczny – była to okazja do spotkania się Polaków ze Lwowa i okolic. Ten fakt zobowiązuje, żeby tego rodzaju inicjatywy kontynuować.

Konsul Marcin Zieniewicz:Pierwszy sezon klubu wypadł naprawdę niespodziewanie dobrze. Najważniejsze jest jednak to, że klub działa wszechstronnie. Jest pierwsza drużyna, druga, prowadzone są szkółki dla dzieci. Klub znalazł swoją formułę działalności w polskim środowisku. Postawił nie tylko na wyniki, ale stara się zintegrować w kierunkach równoległych różnych ludzi. Są tu i sportowcy i amatorzy, którzy też mogą się zrealizować. A my czekamy na kolejne awanse pierwszej drużyny.

Regionalny dyrektor „PZU Ukraina” Alina Bojczuk:Gratulujemy klubowi osiągniętych wyników. „Pogoń” sponsorujemy od zeszłego roku. Jest to bardzo krótki termin i planujemy naszą dalszą współpracę. Osobiście nie byłam na meczach „Pogoni”, ale nasi pracownicy odwiedzali mecze i w biurze opowiadali o tych emocjach, które towarzyszyły grze. Mam nadzieję, że nasza dalsza współpraca będzie korzystna dla obu stron.

Prezes LKS „Pogoń” Marek Horbań:Nasze plany na najbliższy sezon to gra w wyższej lidze obwodowej, co dorównuje 4 lidze polskiej i jako plan minimum utrzymanie się w połowie tabeli. Nie mamy jeszcze takich sportowców, jak inne drużyny w lidze i dlatego mamy takie założenia. Planujemy powiększenie naszej szkółki do 20 osób i ich występy w turniejach organizowanych dla tej kategorii wiekowej. Również nasza drużyna młodzieżowa do lat 17 obecnie intensywnie trenuje i będzie uczestniczyć w rozgrywkach ligi młodzieżowej. Takie są wymagania ligowe, które nas obowiązują. Planujemy dla naszych sportowców zimowy obóz szkoleniowy. Na luty mamy niespodziankę dla naszych kibiców. 2 lutego „Pogoń” zagra z młodzieżową drużyną „Victoria” z Nigerii na otwartym stadionie, nie bacząc na pogodę. Jeszcze w tym roku – 20 grudnia – nasza młodzieżówka zagra w turnieju halowym w Tarnowie obok drużyn z Polski, Czech, Holandii i Ukrainy. Turniej organizuje „Unia Tarnów”. Obecnie intensywnie trenujemy, żeby wypaść jak najlepiej na tym turnieju.

Na razie w podstawowym składzie mamy 6-7 osób, z którymi podpiszemy umowy. Trwają treningi i selekcja najlepszych zawodników do głównego składu i rezerwy. Wśród naszych graczy jest już motywacja do osiągania najlepszych wyników. Pracują na treningach bardzo intensywnie, przygotowując się do kolejnego sezonu. Chcą grać i są zdeterminowani do dalszych wyników, żeby nie zawieść swoich fanów.

I tu chyba trzeba słów kilka powiedzieć o kibicach „Pogoni”. Jest ich niewielka grupa wiernych fanów, którzy odwiedzają wszystkie mecze. A przydałoby się więcej dopingu i wsparcia. Jak twierdzą sami piłkarze –„gramy dla was”. I im większy doping, tym lepiej idzie gra. Pomyślmy o tym u progu nowego sezony. Przecież „Pogoń” to już nie podwórkowa drużyna, a w ligowych starciach liczy się każdy głos – kibica. Wspierajmy więc naszych!

Tekst i zdjęcia:Krzysztof Szymański

Źródło: Kurier Galicyjski nr 23-24 (123-124) z 17 grudnia 2010 – 13 stycznia 2011

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply