Pamięci sotnika N. Awramienki

Staraniem Fundacji “Hierojika” w Werchniodniprowśku (obw. dniepropietrowski) uroczyście odsłonięto pamiątkową tablice sotnika Armii UNR Nikifora Awramienki.

Nikifor Antonowicz Awramienko urodził się w Werchniodniprowśku, położonym wówczas w Guberni Katerynosławskiej, 120 lat temu. Ukończył szkołę inżynieryjną w Mikołajowie, brał udział w I wojnie światowej, gdzie dosłużył się stopnia chorążego i został odznaczony Orderem Św. Jerzego IV stopnia. Od 1917 roku służył w wojskach wiernych Ukraińskiej Centralnej Radzie. Był komendantem sztabu Korpusu Zaporoskiego Armii Czynnej UNR, brał udział w Pierwszym Zimowym Pochodzie, za co otrzymał Krzyż Żelazny UNR. W czasie wojny 1920 roku Korpus Zaporoski, już jako 1 Zaporoska Dywizja Strzelców brał udział jako nasz sojusznik w walce z bolszewikami. W 1920 roku sotnik Awramienko został ranny.

Po wojnie osiadł w Polsce, założył rodzinę żeniąc się z Polką. Przed śmiercią napisał jeszcze „Wspomnienia Zaporożca”, które jednak nie ukazały się drukiem za jego życia. Zmarł w 1973 roku w Łomży, pochowany został na cmentarzu w Poznaniu. O wydanie wspomnień starał się jego syn, Roman. Niestety on również nie dożył ich druku, zmarł w 2005 roku, wspomnienia ukazały się w Kijowie 2 lata później dzięki staraniom Jerzego Hawryluka. We wstępie do nich Roman Awramienko wspomina, jak ojciec uczył go i jego rodzeństwo szacunku do ojczyzny oraz tego, by nie zapominał swoich ukraińskich korzeni. Tekst książki można pobrać tutaj:

[link=http://chtyvo.org.ua/authors/Avramenko_Nykyfor/]

Po 40 latach od śmierci sotnik Awramienko symbolicznie wrócił do swojej ojczyzny. Staraniem Fundacji „Herojika” na budynku prawosławnej parafii p.w. Andrzeja Apostoła odsłonięta została, w dniu 21 lipca br, tablica pamiątkowa na jego cześć. W uroczystości udział wzięli prócz duchowieństwa także mieszkańcy obwodów: kijowskiego, czerkaskiego, zaporoskiego, dniepropietrowskiego, a także Ukraińcy z Polski. W spotkaniu udział wzięli także przedstawiciele rodziny sotnika, przy czym tak z Ukrainy, jak i z Polski. Córka Nikifora Awramienki, Halina, mieszkająca w Poznaniu przywiozła ziemię z mogiły swego ojca. W trakcie uroczystości poświęcono tablicę, modlono się za żołnierzy UNR, którzy zginęli i zaginęli podczas walk, zaś proboszcz miejscowej parafii wraz ze swoimi wiernymi zorganizował także koncert pieśni ludowych i wojskowych. Na koniec uczestników zaproszono do wspólnego stołu.

Znamiennym było to, że w uroczystości nie wzięli udziału przedstawiciele miejscowej władzy, która zupełnie zignorowała zaproszenie.

Warto podkreślić, że uroczystość ta nie jest jedynym przejawem działalności Fundacji, która w całej Ukrainie stara się dbać o miejsca pamięci związane z Armią UNR.

Krzysztof Wojciechowski

—————-

Portal Kresy.pl potępia tę część działalności stowarzyszenia “Hierojika”, którą jest kultywowanie pamięci o zbrodniarzach UPA.

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply