Rosyjskie rolnictwo ma się coraz lepiej. Ten rok zapowiada się rekordowo pod względem ilości zbioru zbóż. Nawet agencja Bloomberg przyznaje, że produkcja rolna stała się w Rosji dobrym biznesem. Rosja zarabia dziś więcej na rolnictwie niż na handlu ropą czy bronią.

Agencja Bloomberg, której nie można posądzić o proputinowskie sympatie, podaje, że dzięki słabemu rublowi i wielkim urodzajom Rosja zdołała zarobić na rolnictwie więcej niż na sprzedaży broni i ropy naftowej. Autorzy analizy piszą, że kontrsankcje, które zostały wprowadzone dla ograniczenia importu żywności, a także bezprecedensowe subsydia spowodowały, że produkcja rolna w Rosji stała się lepszym biznesem niż wydobycie ropy naftowej. Ceny żywności wraz z inflacją wzrosły dwukrotnie. Ceny ropy dwukrotnie poszły w dół i dopiero od niedawna zaczęły rosnąć w górę.

Jako przykład sukcesu odniesionego w rosyjskim rolnictwie analitycy agencji Bloomberg podają Kombinat Rolny Ros Agro PLC, który stanowi własność miliardera Wadima Moszkowicza. W minionym roku dostał on 3 mld rubli państwowego wsparcia i został zwolniony z podatków. W rezultacie osiągnął czysty dochód na poziomie 33 proc., czyli o 28 proc. wyższy niż osiągnęła naftowa kompania „Łukoil”.

Jako przykład sukcesu rosyjskiej polityki rolnej analitycy Bloomberga podają efekty w produkcji zbóż. Dzięki nim Rosja stała się największym eksporterem pszenicy w świecie, odbierając palmę pierwszeństwa Stanom Zjednoczonym. Podkreślają też, ze w minionym roku w Rosji zebrano nie tylko rekordowe ilości zbóż, ale także kukurydzy, ryżu, soi i gryki.

Analitycy Bloomberga zauważają, że bogaci Rosjanie, których w Rosji jest sporo przestawiają swoje biznesy na związane z produkcją rolną. Uważają bowiem, że ilość ziemi, na której można prowadzić różnoraką działalność rolniczą, a która leży odłogiem, czyni zwrot ku rolnictwu całkowicie uzasadnionym.

Ogromne rezerwy

Zdaniem analityków agencji, rosyjskie rolnictwo wciąż boryka się jeszcze z wieloma problemami, takimi jak: nieefektywność, brak zaawansowanego technologicznie oprzyrządowania i słaba infrastruktura, utrudniająca włączenie kolejnych obszarów do rolniczej eksploatacji. Z ich oceny wynika jednak, że w zaniedbywanym dotąd rosyjskim rolnictwie tkwią jeszcze ogromne rezerwy. Z napływem inwestycji i inwestorów trudności stojące przed rosyjskim rolnictwem będą przełamywane.

W 2015 r. Rosja zarobiła na eksporcie produkcji rolnej 20 mld USD, czyli więcej niż na sprzedaży uzbrojenia. Jednocześnie analitycy Bloomberga przypominają, ze Rosja ograniczyła import żywności o 40 proc. do kwoty 26,5 mld USD.

Według analityków Bloomberga rosyjski prezydent liczy , że rodzimi miliarderzy pomogą mu rozwinąć rosyjskie rolnictwo, a azjatyckie państwa otworzą rynki zbytu dla wyprodukowanej przez nich żywności.

Zbożowe mocarstwo

Z opracowaniami Bloomberga korespondują wypowiedzi ministra rolnictwa Rosji -Aleksandra Tkaczewa. Twierdzi on, że społeczeństwo Federacji Rosyjskiej jest bardzo zadowolone z kontr-sankcji wprowadzonych przez władze, bo dzięki nim rosyjskie rolnictwo mogło podnieść się z kolan i zapełniać sklepowe półki rodzimą żywnością. Ci, którzy zainwestowali w rosyjskie rolnictwo są też wdzięczni rządowi za zapowiedź, że rolnicze kontr-sankcje nie będą zniesione wcześniej niż na koniec 2017 r. Zdaniem Tkaczewa pozwoli to na złapanie większego oddechu rosyjskim producentom. Pozbawieni zachodniej konkurencji, mocniej niż dotąd usadowią się na rodzimym rynku.

Nawet, gdy kontr sankcje zostaną kiedyś zniesione, da to rosyjskim producentom pewne „fory” i pozwoli na wygranie konkurencji z zachodnimi firmami, które będą chciały odzyskać rosyjski rynek. Tkaczew liczy, że rosyjscy konsumenci przyzwyczają się do rosyjskiej żywności i nie będą chcieli wrócić do kupowania importowanej żywności. Przekona to inwestorów, że warto wkładać pieniądze w rosyjskie rolnictwo.

Tkaczew uważa też, że sytuacja w jakiej znalazła się Rosja w wyniku sankcji, a także spadku cen ropy naftowej, pozwoliła rządowi inaczej spojrzeć na własne rolnictwo. Przypomniano sobie, że Rosja może na nim zarabiać, a eksport zboża może stać się jednym z podstawowych źródeł dochodu.

W tym roku prognozy zbiorów zbóż są dla Rosji wyjątkowo korzystne – może ona zebrać z pól rekordową produkcję w wysokości 110 mln ton! Byłoby to prawie 2 mln ton zbóż więcej niż w rekordowym 2008 r.

Azjatyckie inwestycje

W rosyjskim rolnictwie przybywa też inwestycji, które za kilka lat sprawią, że Rosja całkowicie przestanie importować żywność. Niedawno np. rozpoczęła się realizacja projektu przewidującego budowę trzech kombinatów zajmujących się produkcją mleka. Jego całkowita wartość ma wynieść 2,7 mld USD, a wdrożenie w życie w trzech etapach ma trwać 10 lat. Jego zdolność przetwórcza ma wynieść 5900 ton na dobę, czyli prawie 1,8 mln ton rocznie. W ramach projektu powstanie też sieć dystrybucyjna, składająca się z trzystu sklepów. Całą inwestycję prowadzi wietnamska TH Group.

Także tajlandzki Charoen Pokphand Group wraz z chińskim Banner Infant Dairy Products Company oraz Russia Direct Investment Fund zamierzają zbudować kompleks mleczarski o wartości 1 mld USD. Będzie się on składał z gospodarstwa mlecznego, liczącego 80 tys. dojnych krów i 60 tys. hektarów upraw oraz wytwórni pasz. Projekt będzie uruchomiony w ciągu pięciu lat. Kompleks będzie największym producentem mleka surowego w Rosji. Ma on dostarczać od 300 do 350 tysięcy ton mleka rocznie.

Strona rosyjska prowadzi rozmowy z kolejnymi azjatyckimi inwestorami zainteresowanymi rosyjskim rynkiem.

Marek A. Koprowski

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. donald
    donald :

    W tej chwili w Rosji jest dopuszczono okolo 50 produktow genetycznie zmodyfikowanych.. Okolo 1 produkt rolniczy na 10000 ( dziesiec tysiecy) jest GMO. Oznacza to ze obecnie praktycznie nie ma produktow genetycznie zmodyfikowanych w Rosji-bylo juz tak ze na 100 produktow 12 bylo gmo.
    W tym lub najpozniej w przyszlym roku rosjanie beda samowystarczalni w zakresie wieprzowiny i drobiu. Zwiekszaja produkcje warzyw i zboz. W zakresie wolowiny i mleka zwiekszaja produkcje bardzo wolno ale jak widac z powyzszego artykulu, bardzo inwestuja w ta branze wiec wkrotce i tu beda duze pozytywne zmiany. Nie zdziwie sie jezeli Rosja w ciagu najblizszych 4-5 lat podwoi eksport produktow rolnych do 40 mld usd rocznie i obnizy import do 10 mld rocznie.
    Wplywy rosji ze sprzedazy gazu sa w tej chwili przynajmniej dwukrotnie wyzsze niz z produkcji rolnej wiec nie wiem dlaczego w powyzszym artykule jest teza ze jest inaczej-jeszcze nie jest to prawda.
    Juz teraz wole kupowac produkty rosyjskie bo wiem ze nie sa genetycznie modyfikowane a Rosjanie uzywaja tez mniej nawozow i herbicydow niz rolnicy amerykanscy i europejscy z prostej przyczyny-bo nie musza.

  2. donald
    donald :

    Najwiecej Rosja zarabia na ropie, pozniej na gazie, pozniej na rolnictwie I handlu bronia.
    Na handlu gazem Rosja zarabia dwukrotnie ( a moze nawet trzykrotnie wiecej niz na rolnictwie)- a na handlu ropa zarabia wiecej niz na handlu gazem..
    Stad tez w tytule artykulu jest fundamentalne klamstwo ( ze Rosja ma wiecej z rolnictwa niz z ropy).
    Byc moze za 5-6 lat zysk z rolnictwa przewyzszy zyski z gazu i wtedy dochody Rosji beda mogly ksztaltowac sie tak. Ropa, Rolnictwo, Gaz, bron.