90 rocznica przyłączenia Suwalszczyzny do Polski

Pod koniec sierpnia 2009 r. minęła 90 rocznica przyłączenia Suwalszczyzny do odrodzonego w listopadzie 1918 r. państwa polskiego. Kraina ta stała się polską głównie przez Powstanie Sejneńskie – niepodległościowy i zbrojny zryw tamtejszych Polaków.

Chociaż Powstanie Sejneńskie było drugim po Powstaniu Wielkopolskim (27 XII 1918-16 II 1919) polskim zrywem zbrojnym, który zakończył się pełnym sukcesem, niewielu Polaków dziś o tym wie. Bowiem jeśli aż 77% Polaków nie wie kiedy wybuchło Powstanie Warszawskie 1944, to skąd mają wiedzieć o jakimś tam Powstaniu Sejneńskim?!

Tak, rządy komunistyczne w Polsce w latach 1945-89 były pełne pogardy dla polskiej historii, szczególnie tej o wymowie patriotycznej. Stąd albo ją przemilczały albo fałszowały, a naród zapominał o swojej chwalebnej przeszłości. Jednak nie lepiej jest także po 1989 r., co potwierdza niedawno przeprowadzony sondaż o Powstaniu Warszawskim. 15 lat to dużo, aby przywrócić narodowi wiedzę o jego niezakłamanej i chwalebnej historii. Niestety, tego nie uczyniono. Winę za to ponosi nie tylko Ministerstwo Edukacji, ale także media, jak również nauczyciele historii i historycy polscy. Przeglądnąłem kilka kalendariów zamieszczanych w niektórych dziennikach i witrynach polskich. W żadnym nie natrafiłem na informację o Powstaniu Sejneńskim! O powstaniu tym nie ma najmniejszej wymianki także w wydanej już w rzekomo wolnej Polsce “Encyklopedii historii Polski” (t.1-2 Warszawa 1994).

Powiedziano, że naród który nie zna własnej przeszłości nie zasługuje na przyszłość – na dalsze istnienie.

Zapoznajmy się więc z dziejami Powstania Sejneńskiego i powrotu Suwalszczyzny do odrodzonego państwa polskiego.

*

Suwalszczyzna to kraina w płn.-wsch. Polsce, obejmująca powiaty: augustowski, sejneński i suwalski. Ogólny obszar tych powiatów wynosi 3886 km kw. i w 2000 r. zamieszkiwany był przez 187.645 osób, z czego 69 000 osób mieszkało w Suwałkach – stolicy tej krainy; to od tego miasta pochodzi nazwa Suwalszczyzna. Północna i wschodnia granica Suwalszczyzny stanowi, na odcinku ok. 90 km, państwową granicę polsko-litewską.

Pierwotnie Suwalszczyznę (Sudovię) zamieszkiwali Jaćwingowie – lud prusko-litewski, który został w dużym stopniu wytępiony lub przesiedlony przez Krzyżaków na Sambię (Prusy) pod koniec XIII w. Bezludny rejon dzisiejszej Suwalszczyzny znalazł się w Wielkim Księstwie Litewskim (do 1795 r.), które już w 1385 r. połączyło się z Polską. Na Suwalszczyźnie osiedlali się teraz Polacy oraz Litwini i Rusini (Białorusini), którzy z biegiem czasu w większości spolonizowali się. Za zgodą polskich dominikanów, do których należały Sejny, osiedlali się tu także Żydzi. Po 1815 r. Suwalszczyzna wchodziła w skład ziem zaboru rosyjskiego i do 1915 r. znajdowała się w granicach Królestwa Polskiego, a Suwałki były miastem gubernialnym (gubernia suwalska). Rosyjski spis ludności z 1890 r. wykazał, że “w powiatach augustowskim i zachodnich częściach sejneńskiego i suwalskiego nie ma (Litwinów) prawie” (“Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego” t. 11, Warszawa 1890). Obok Polaków Litwini, w liczbie ok. 6000, mieszkali i mieszkają do dzisiaj jedynie w rejonie Puńsk-Sejny. Jest to jedyny obszar autochtonicznej ludności litewskiej w dzisiejszej Polsce.

Polacy z Litwinami na całym litewskim obszarze etnicznym żyli w przyjaźni aż do końca XIX w. Wtedy to właśnie powstał wśród części Litwinów ruch separatystyczny, dążący nie tylko do stworzenia niepodległego państwa litewskiego, ale który “politykę antypolską uczynił podstawą swej działalności” (Piotr Łossowski “Stosunki polsko-litewskie 1883-1939” Warszawa 1985). Takie państwo litewskie powstało z pomocą niemiecką w 1918 r. Rząd litewski, który z tego powodu, że Wilno było etnicznie polskie, funkcjonował w Kownie, uważał się ze spadkobiercę całego Wielkiego Księstwa Litewskiego, w którym ziemie etniczne stanowiły zaledwie 20% jego obszaru. Tak więc nacjonaliści litewscy chcieli rządzić olbrzymimi obszarami na których w ogóle nie było Litwinów, a które zamieszkiwali Białorusini i Polacy oraz Żydzi. Rządzić wbrew ich woli, wbrew prawu do samostanowienia. Potem Litwini stemperowali swój apetyt i w nocie z 24 marca 1919 r. premier litewski A. Voldemaras domagał się dla Litwy terytorium 125 tys. km. kw, i nie tylko z Wilnem, lecz także z Suwałkami i Białymstokiem oraz całą Wileńszczyzną i Nowogródczyzną (warto zaznaczyć, że dzisiejsza Litwa – wraz z Wilnem i etnicznie polską Wileńszczyzną – ma zaledwie 65 tys. km. kw.!).

Podczas I wojny światowej, w 1915 r., Suwalszczyznę zajęły wojska niemieckie, które okupowały ją aż do sierpnia 1919 r., bowiem tędy wracały do Niemiec wojska z frontu wschodniego. Jednak przed klęską Niemcy zamierzali przyłączyć ją do swojego państwa. Odrodzone w listopadzie 1918 r. państwo polskie od samego początku domagało się przyłączenia Suwalszczyzny do Polski, powołując się na to, że zamieszkiwali ją w zdecydowanej większości Polacy. A że między nowopowstałym państwem litewskim a odrodzoną Rzeczypospolitą Polską dochodziło do konfliktów granicznych, państwa Ententy upoważniły francuskiego marsz. F. Focha do wyznaczenia polsko-litewskiej linii demarkacyjnej. Projekt ten, wysunięty 18 lipca 1919 r., na odcinku Suwalszczyzny biegł od granicy Prus Wschodnich, na płd. od jeziora Wiszytnieckiego koło wsi Bokszyszki (Wiżajny po stronie polskiej), na płn. od Puńska, a na płd. od Lubowa, następnie płn. brzegiem jeziora Gaładuś i na wsch. od wsi Bereźniki do rzeki Marychy, z jej biegiem i rzeki Igorki do Niemna. Linia ta była prawie idealnie zgodnia z polsko-litewską granicą etniczną i po stronie polskiej pozostawiała całą polską Suwalszczyznę. “Linia Focha” uzyskała 26 lipca 1919 r. sankcję Rady Najwyższej Ententy w Paryżu.

Niemcy, nie mogąc przyłączyć Suwalszczyzny polskiej do Niemiec i podsycające we własnym interesie konflikt polsko-litewski, próbowali zignorować “Linię Focha” i – drogą faktów dokonanych – przekazać tę krainę Litwie. W drugiej połowie sierpnia 1919 r. Niemcy przystąpili wreszcie do ewakuacji Suwalszczyzny. Jednak już wcześniej Suwalszczyznę przejmowały z rąk niemieckich władze litewskie z Kowna. Litwini znaleźli się także w Suwałkach. Widząc jednak, że nie utrzymają miasta i całkowicie polskiego powiatu, wycofali się z Suwałk 7 sierpnia, zatrzymując się jednak na linii Czarna Hańcza – jezioro Wigry, manifestując w ten sposób dążenie do zatrzymania dla Litwy powiatu sejneńskiego wraz z jego zachodnią, polską częścią (P. Łossowski, j.w.). Premier litewski Sleżevicius przybył do Sejn i nawoływał do walki z Polakami miejscową ludność litewską: “jak kto może, stając z siekierami, widłami i kosami”. Ziemię Sejneńską okupowało ok. 1200 żołnierzy litewskich, z których 600 broniło linii Czarnej Hańczy, a 400 stacjonowało w Sejnach (Stanisław Buchowski – witryna Sejny).

Litwini zajmując polską Suwalszczyznę łamali “prawo międzynarodowe”. Jednak polska ludność tej krainy nie chciała czekać aż Rada Najwyższa Ententy zmusi Litwę do ustąpienia z tej polskiej ziemi. 12 sierpnia w Suwałkach (okupowanych jeszcze przez Niemców) odbył się zjazd ludności polskiej w celu przedyskutowania losów tej ziemi. Wśród 100 delegatów byli także przedstawiciele ludności polskiej, która znalazła się po litewskiej stronie “Linii Focha” – z powiatów kalwaryjskiego i mariampolskiego, i która chciała także należeć do Polski; powstała Tymczasowa Rada Obywatelska Powiatu Sejneńskiego. 16 sierpnia 1919 r. Suwalski Okręg Polskiej Organizacji Wojskowej (POW) powziął decyzję o wybuchu powstania na Suwalszczyźnie. Jego dowódcy, w osobach por. Adam Rudnicki i ppor. Wacław Zawadzki opracowali jego plan, którego celem było wyzwolenie spod okupacji litewskiej Suwalszczyzny. Siły powstańcze, w liczbie ok. 1000 osób, składały się z członków POW i ochotników z całej Suwalszczyzny.

22 sierpnia 1919 r. wojska niemieckie opuściły Suwałki i kilka godzin później, w nocy z 22 na 23 sierpnia, powstańcy polscy przystąpili do działań zbrojnych przeciwko Litwinom, oczyszczając linię Czarnej Hańczy.

23 sierpnia w powiecie sejneńskim przystąpiła do marszu na Sejny grupa operacyjna “Sumowo”, dowodzona przez ppor. Wacława Zawadzkiego. Jej trzy kompanie (dowódcy 1. Kompanii pchor.Lech Juszczyk, 2. Kompanii ppor. Janusz Ostrowski, 3. Kompanii ppor. Alexandrowicz) ruszyły w kierunku na Sejny, zdobywając je bez większej walki. Z kolei samodzielna kompania podch. Łankiewicza w Krasnopolu po krótkiej walce wzięła do niewoli oficerów i 40 żołnierzy litewskich, w Ryżówce kapitana i 20 żołnierzy, w Tartaku 60 Litwinów, a po oczyszczeniu z oddziału litewskiego wsi Wigry udała się do Sejn. W tym samym czasie grupa operacyjna Tomasza Zana opanowuje miasteczko Łoździeje na litewskiej Suwalszczyźnie. Część oddziału, pod dowództwem zastępcy dowódcy grupy Wojczulanisa, pozostaje w Łoździejach, a druga część rusza w kierunku Sejn. Wobec opanowania już miasta przez Polaków oddział Zana udał się w kierunku Gib dla wsparcia grupy operacyjnej “Wigrańce” (dca pchor. Rosiński), toczącej zażartą walkę z Litwinami. Polacy zdobyli Giby, Posejnele i Berżniki, biorąc do niewoli 100 Litwinów i dużą ilość sprzętu wojskowego. Z kolei grupa operacyjna dowodzona przez A. Bóbko, po zaciętych walkach zdobywa miasteczka Kopciowo i Wiejsieje (Suwalszczyzna litewska), biorąc do niewoli 40 żołnierzy litewskich. Wysłane z odsieczą oddziały litewskie uzbrojone w karabiny maszynowe zmusiły Polaków do opuszczenia Łoździeji. Około godziny 13.00 dotarła do Sejn grupa kawalerii por. Antoniego Lipskiego. Litwini wycofali się w okolice Kalwarii.

Następnego dnia komendę miasta Sejn obejmuje pchor. Juszczyk, który w porozumieniu z przedstawicielami miejscowego społeczeństwa, tworzy tymczasowy Zarząd Miasta. Jeden z księży litewskich z Sejn pod osłoną nocy i w przebraniu kobiecym dociera do wojsk litewskich informując, że w mieście nie ma regularnych oddziałów wojska polskiego i przekazując dane o rozmieszczeniu oddziałów powstańczych w mieście. 25 sierpnia o 4.30 rano wojska litewskie, wsparte oddziałami niemieckich ochotników, rozpoczęły atak na miasto, które opanowały po dwugodzinnej krwawej walce. Litwini zaraz po zdobyciu Sejn dobli rannych powstańców, którzy pozostali w mieście, zamordowali aptekarza Wincentego Domosławskiego, skatowali wielu ludzi i obrabowali wiele polskich domów.

Oddziały polskie, które wycofały się na przedpole Sejn, wzmocnione przybyłą z Krasnopola kompanią Łankiewicza i 15 żandarmami pod dowództwem chor. Gołoskiego już o 9 rano tego samego dnia (25 sierpnia) rozpoczęły kontratak, a kawaleria powstańcza pod dowództwem ppor. Lipskiego wykonała manewr oskrzydlający miasto od strony płd.-wsch. Przed 11 rano powstańcy odzyskują miasto. W walkach tych zginęło 16 powstańców, a 30 odniosło rany. Podczas obrony miasta gginął dowódca batalionu Sejn ppor. Zawadzki. Po jego śmierci dowództwo obejmuje Alexandrowicz. Wieczorem siły powstańców wzmocnił przybyły z Suwałk pododdział 2 Batalionu 41 Suwalskiego Pułku Piechoty, 27 sierpnia przybył do miasta pluton karabinów maszynowych tego Pułku, a 28 sierpnia do Sejn wkroczyły kolejne jednostki 41 PP z Suwałk.

28 sierpnia wojska litewskie rozpoczęły drugie natarcie na Sejny. Miasto atakowały dwa bataliony 1 PP z dwunastoma ckm i baterią armat oraz liczne oddziały paramilitarne szaulisów wzmocnione ochotnikami niemieckimi. Sejn broniło, obok żołnierzy 41 PP, ok. 500 powstańców pod dowództwem por. Adama Rudnickiego. Po całodziennej walce atak litewski został odparty, a Litwini do 9 września zostali zmuszeni do wycofania się za “Linię Focha”.

Ogółem podczas Powstania Sejneńskiego zginęło 37 powstańców, kilkunastu zaginęło, a ok. 70 zostało rannych. Pogrzeby zabitych powstańców w Sejnach i Suwałkach przerodziły się w wielkie manifestacje patriotyczne ludności polskiej Suwalszczyzny. 1 września 1919 r. oddziały powstańcze zostały wcielone do 41 PP z Suwałk.

Powstanie zakończyło się pełnym zwycięstwem Polaków i zadecydowało o przynależności do Polski polskiej części Suwalszczyzny. 8 grudnia 1919 r. “Linia Focha” została ponownie potwierdzona przez Radę Najwyższę Ententy jako północny odcinek linii zakreślającej bezspornie przyznane Polsce tereny na Suwalszczyźnie. To jedyny odcinek wschodniej granicy Polski, który przetrwał bez zmian po dziś dzień.

Przykrym faktem związanym z Powstaniem Sejneńskim było to, że doszło wówczas do pierwszych od kilku wieków otwartych i krwawych walk polsko-litewskich. Polacy i Litwini, którzy przez kilka wieków zgodnie ze sobą współżyli w ramach jednego państwa – Rzeczypospolitej Obojga Narodów, wzięli rozbrat ze sobą. Rzeczypospolita podzieliła się na dwa wrogie sobie państwa: Polskę i Litwę oraz na dwa – jakże dzisiaj inne! – narody, które po dziś dzień patrzą na siebie krzywym okiem. Szczególnie Litwini na nas. Pomimo tego, że w 1939 r. Stalin zabrał nam Wilno i dał je Litwie.

Chociaż ogół Polaków nic nie wie o Powstaniu Sejneńskim, Polacy na Suwalszczyźnie pamiętają o swoich przodkach, którzy chcieli należeć do Polski i za to pragnienie byli gotowi przelewać swoją krew.

Marian Kałuski

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply