Czyli C.K. Lemberg. Materiały otrzymaliśmy od darczyńcy, który pragnie zachować anonimowość. Fotografie nie zostały w żaden sposób opracowane. Jedyne co my potrafimy o nich powiedzieć, to że na niektórych z nich widać pogrzeb, na innych znów wizytację kogoś z rodziny panującej. Niektóre fotografie przedstawiają austrowęgierskich wojskowych. Na kilku fotografiach widać Żydów. Wiele z nich to po prostu dokumentacja codziennego życia mieszkańców Lwowa.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!